A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
To prawda. Przy czym praktyką równie nagminną jest zatrudnianie przez tzw. pracodawców na czarno, wypłacanie pensji w całości lub części pod stołem, zatrudnianie na fikcyjne umowy i fikcyjne stawki, czy w końcu - przypadek ostatnich miesięcy - likwidowanie umów o pracę na etacie i przechodzenie na fikcyjne umowy o dzieło ze stawką 500 zł/m-c. Przy czym ten sam "przedsiębiorca"występuje o dopłaty i zapomogi państwowe w ramach Tarczy Antykryzysowej, pobierając setki tysięcy i miliony złotych na m. in. zatrudnionych pracowników, którzy pełnego wymiaru tych państwowych dopłat na oczy nie wiedzieli. I nie zobaczą, bo ten hajs trafia na prywatne konta dorobkiewiczów, bynajmniej do jego rzekomych odbiorców.
@RobertKoliński - A my olewamy nierobów, którzy wyciągają kasę w postaci zasiłków z naszych podatków. Do roboty lenie, otwierać firmy. Tylko zazdrościć potraficie a sami jesteście pasożytami tego kraju.
500+ 500+, dej mi 500+ dla mojego bombelka na tablecik
No właśnie - "do roboty!", kapitalistyczne pasożyty i wyzyskiwacze żyjący z rabunku biedoty i zapomóg państwowych, niezdolni do wykazania się przedsiębiorczością i nowatorstwem w obliczu rynkowych zmian i kryzysów, z którego podobno wasz kapitalizm słynie. Nie potraficie radzić sobie na "wolnym rynku"i dostosować do zmian? To w kolejkę na pośredniak marsz i nie bawić się w coś, co was przerasta, bo cierpią na tym tylko inni. Ew. do zakładów p. Wójcika, gdzie - jak głosi urban legend - ciągle zatrudniają!:)#YesCannonsSlowMarket
@RobertKoliński - Patologia w ramach tzw. Prawa Pracy była, jest i będzie. Tarcza to fikcja literacka. Raz, że dała na wiosnę każdemu jak leci a tym, których uwalił wirus naprawdę daje drzazgi na przetrwanie. Teraz karty w tarczy 6.0 rozdaje magiczne PKD ale rozdanie może w 2021.Organizują dajmy na to konferencję prasową u boku senatorka lub z powagą Pana Senatora ale cichutko o tym jak restauratorzy czy właściciele siłowni kopali w tyłek personel z dnia na dzień. Kelnerzy niepotrzebni, recepcja i trenerzy w branży fitness hej cześć na bruk, wiązał ich tylko papierek do podtarcia czterech literek = umowa o dzieło / umowa zlecenie. To nie dziwota, że tylko 8% przedstawicieli branży sportowej załapało się na pomoc jak nie wykazywali żadnego oficjalnego etatu czytaj zatrudnienia.
No pewnie. Pani rzecznik ma rację. I jednocześnie nauczyciel ma poprowadzić zajęcia programowe w świetlicy dla dzieci, które przyszły i zdalnie, dla tych, które zostały w domu. Moja żona jest nauczycielką, zarabia 2 tysiące miesięcznie i twierdzi, że nie jest to do wykonania. Ale rząd tak zdecydował, a samorząd klepnął. Dlaczego nie postawicie się okoniem w tej kuriozalnej sprawie?
Drodzy Państwo. Jak rodzic, który bierze miesięcznie 500+ nie ma dla dziecka komputera i Internetu. Powinien mieć znakomity komputer i Internet, którym można być obdzielić cały blok, w którym mieszka. Jeżeli nie ma tych elementów do nauczania zdalnego, to u niego w domu powinna natychmiast pojawić się komisja z MOPS-u lub innego organu państwowego, która skontroluje co się w tej rodzinie dzieje. Zrozumcie wszyscy, że my ze swoich podatków nie dajemy na jedzenie dla czyichś dzieci, nie dajemy na buty i inne rzeczy pierwszej potrzeby. Jedzenie, buty itp. ma totalny obowiązek zapewnić rodzic. To jest jego, a nie moje i twoje dziecko. On je stworzył, a ja mam mu dawać jeść. Te 500+ ma przeznaczać na poprawę jakości nauki swojego dziecka, na bilet do muzeum, odłożyć na studia i przeznaczyć wyższe cele. Protestuję przeciwko traktowaniu dzieci jako dobra narodowego. Protestuję przeciwko zwalnianiu rodziców z odpowiedzialności materialnej za swoje dzieci. Podkreślam. To ich dzieci. A oni mają pretensję, że my ze swoich podatków za mało im dajemy. Ja nic nie wzięłam z waszych podatków na utrzymanie swoich dzieci. Zresztą rodzice otrzymują więcej niż 500+. A doliczcie jeszcze książki i ćwiczenia, które kupuje szkoła, 300 + na przybory szkolne (za tę kwotę da się kupić całe wyposażenie szkolne), prawie za darmo przedszkola, darmowe obiady z MOPSu.
Świetlica też ma swoją pojemność. Czy zostały opracowane procedury w ilości przyjmowanych dzieci? Z tej wypowiedzi pani rzecznik nie wynika aby departament edukacji coś takiego opracował.
Jak zarabia 2 tysiące i jej mało niech zmieni pracę, ferie, wakacje a im ciągle mało. Żeby Ci nauczyciele uczyć potrafili jeszcze, a to są gamonie. A tak a propos nie wieżę żeby tak mało zarabiała