Wszystkie szwaczki na bruk

53
09.01.2003
Wszystkie szwaczki na bruk
Prezes firmy odzieżowej Hetman chce dyscyplinarnie zwolnić wszystkie swoje pracownice. Listę 96 szwaczek i prasowaczek wysłał do przewodniczącego elbląskiej Solidarności.
Zdaniem szefa Solidarności Mirosława Kozłowskiego, prezes chce w ten sposób zlikwidować swoją firmę i nie ponieść żadnych konsekwencji. - Pan prezes dąży do likwidacji swojej spółki, sądzę, że to było jego zamiarem od początku. Teraz chce to wszystko odwrócić i twierdzi, że to Solidarność przyczyniła się do likwidacji firmy. Jeżeli doszłoby do zwolnienia wszystkich pań, to nie dostaną one odpraw i dopiero po pół roku będą mogły ubiegać się o zasiłek - powiedział Kozłowski. Kobiety mówią, że zostały zwolnione, bo chciały założyć związek zawodowy. Domagały się przede wszystkim terminowego wypłacania pensji. Jednak zdaniem prezesa, przyczyną zwolnień jest to, że szwaczki w proteście wstrzymały produkcję na półtorej godziny, a to naraziło firmę na poważne straty finansowe. Dodatkowo prezes twierdzi, że kobiety nie odpracowały przestoju. Pracownice natomiast mówią inaczej. Jan Przezpolewski nie chce rozmawiać z dziennikarzami. W liście otwartym zarzucił Kozłowskiemu nieprawdę i stwierdził, że w jego firmie nie było dyskryminowania członków związku. Zagroził oddaniem sprawy do Sądu.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Co do posunięć "Prezesa" trudno o opinię, bo też i trudno w sprawie o obiektywizm (myślałem, że to nie możliwe, ale jednak jeszcze bardziej "nie lubię" JanaP). Jednakże z coraz większym niepokojem czekam na efekt końcowy "MirosławaK pomocy szwaczkom"...
rwel (2003.01.09)

info

0  
  0
Troche tych przepisow o zwolnieniu nie rozumiem. Niby takie same jak w UE a jakie kolosalne roznice. Jezeli pracownik lub pracownicy zwolnieni zostali z przyczyn ekonomicznych pracodawcy to nalezy sie im tzw. zasilek dla bezrobotnych. Tez nie mozna ot tak sobie od reki z dnia na dzien zamknac firme i powiedziec, ze przyczyny ekonomiczne. A gdzie proces upadlosciowy? Ponadto do czasu zapadniecia wyroku przed sadem pracy dot. winy lub nie pracownika nie mozna a'priori zakladac wine tylko jednej strony. Ale tez nie mozna ot tak sobie na gwizd na palcach zatrzymac produkcje, musi byc proces ne- gocjacyjny a potem glosowanie zwiazkowe o strajku. Z drugiej strony patrzac na pracodawcow to tez i oni maja racje. Gdy dosc czesto jestem w kraju to widze duze roznice w wydajnosci pracy.
Elblazanin z UE (2003.01.09)

info

0  
  0
jakby ta firma przynosila zyski, albo przynajmiej byla rentowan, to prezes by jej nie likwidowal
DDD (2003.01.09)

info

0  
  0
Jeśli chodzi o wydajność pracowników to w Polsce owszem jest mniejsza ale jeśli Elblążanin rzeczywiście obserwuje i wyciąga wnioski to zapewne zauważył różnice w parku maszynowym i technicznym u nas i w UE.W/g raportów Unii w Polsce prawdziwym powodem tzw.słabej wydajności jest przestarzała technologia produkcji i gdyby nawet pracownik (niekoniecznie szwaczka)padł na dziub to i tak nie zadowoli swoją wydajnością pracodawcy. Ten Pan nie zwolnił pracowników z przyczyn ekonomicznych tylko DYSCYPLINARNIE a to jest różnica.Ciekawy jestem czy w UE można bezkarnie wysłać pracownika do pracy w nieistniejącym zakładze.
XXX (2003.01.09)

info

0  
  0
Heheheheh rozsmieszyl mnie Pan Elblazanin. Ciekawe czy jakby pracownik na zachodzie dostal 700 zl za prace po 12 h dziennie tez by byl taki wydajny??? Jak Pan porownuje to prosze konsekwentnie do konca.
Zalamany (2003.01.09)

info

0  
  0
he he he i juz mają po pracy :-)
Prezes (2003.01.09)

info

0  
  0
Do wszystkich przemądrzałych. Załóż firmę i zatrudnij pracownika. Później się zacznij wymądrzać. Powodzenia.
Pracodawca (2003.01.09)

info

0  
  0
Pan Prezes p.(piszę z małej bo na dużą nie zasługuje) niech zamyka tą firmę i nie udaje że tworzy miejsca pracy.To co ten pan p wyczynia przynosi ujmę i złą opinię innym uczciwym pracodawcom. Jeszcze tylko powinien poniesc konsekwencje prawne i pójść z torbami to wtedy może zrozumie tych ludzi którzy na niego pracowali a musieli się poniżać prosząc o własne pieniądze.Ciekaw jestem samopoczucia pana p w czasie spożywania wieczerzy wigilijnej,kiedy miał świadomość że 8 kobiet (MATEK) nie może tej wigilii spedzicć razem ze swoimi bliskimi.(a podobno w czasie wigilii nawet zwierzęta mowią ludzkim głosem)to zastanawiam się kim jest pan p.
poltek (2003.01.09)

info

0  
  0
Do "Pracodawcy" jeżeli sobie nie radzisz w biznesie to zawsze możesz zostać zbireaczem złomu.Nikt Cię nie zmusza ,jeżeli to dla ciebie za trudne rzuć to .Ciekawe jakie masz przygotowanie zawodowe jaką uczelnie zkończyłeś jaki kapitał za inwestowałeś.Nic nie tłumaczy łamania prawa i zachowania na poziomie .....
Robol (2003.01.09)

info

0  
  0
Szanowni przedmówcy! Pan Prezes "P" prowadzi prywatną firmę i o wszelkiej ingerencji trzeba zapomnieć. To nie te czasy! Jeżeli sa kłopoty płatnicze w firmie, to napewno jest problem gaszenia naszej gospodarki (twardy kurs Balcerowicza) i zbyt wysokich kosztów pracy. Nie znamy wszystkich okoliczności sprawy i napewno ich nie poznamy. Ale to nic, przecież nie pomożemy ani Panu Prezesowi ani szwaczkom, a tym bardziej prasowaczkom. Należy pamiętac gzie żyjemy. Przecież nie możemy konkurować na rynku z egzotycznymi krajami typu Tajlandia, Chiny czy Bangladesz. Przecież u nas trzeba ogrzewac pomieszczenia produkcyjne przez pół roku, a tam nie. To wystarczy za cały komentarz. Musimy szukać innych możliwości tym bardzie bez ingerencji PIP czy S. Dążymy do UE. Czy ktoś tam widział duże szwalnie produkujące masówkę? Wszelka masówka pojechała na wschód lub daleki wschód. Tam nie ma Pana Dąbrowskiego i jego doniesień do.... Gdzie te czasy gdy w Elblągu w samym Truso pracowało 3.500 szwaczek. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanch, smutny TR
Tomasz Roney (2003.01.09)

info

0  
  0