Inżynierowie a Elbląg

Inżynierowie i samorządowcy
Jednym z elementów dzisiejszej konferencji był panel dyskusyjny „Rola inżynierów w Zrównoważonym Rozwoju Miasta Elbląga". Czy bycie inżynierem to "sposób na życie w Elblągu”?
- Elbląg najczęściej kojarzy się z mechanikami jako środowisko inżynierskie - przyznawał dziś Janusz Nowak, były wiceprezydent Elbląga, przewodniczący rady Warmińsko-Mazurskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. - Choć dzisiaj zakładów stricte mechanicznych jest mniej, a Zamechu już dawno nie ma (...) i pozostałości po nim są coraz mniejsze, jak widać te małe czy średnie zakłady prywatne, których właściciele czy pracownicy pracowali w Zamechu, dzisiaj otwierają te swoje podwoje i myślę, że dość skutecznie realizują te zadania, które wcześniej wykonywał Zamech. Co do zawodu inżyniera, ja mogę mówić tylko o inżynierze budownictwa, jestem absolwentem Politechniki Gdańskiej i tak naprawdę od ukończenia studiów w 82. roku pracuję w zawodzie na różnych stanowiskach, również kierowniczych, ale w mojej karierze zdarzyło się być samorządowcem – podkreślił. - Chcę powiedzieć, że każdy inżynier, inżynier budownictwa, to specjalista, który jest potrzebny w każdym samorządzie ze względu na to, że samorząd zajmuje się rozwojem miasta, rozwojem infrastrukturalnym. Jeżeli mówimy o infrastrukturze, to największy udział mają w tym wszystkim inżynierowie budownictwa począwszy od geodetów, geologów, hydrogeologów, projektantów, kierowników budowy, inspektorów nadzoru – wymieniał. Opowiadał o zadaniach samorządu i udziale w nich inżynierów właśnie, m.in. w kreowaniu wizerunku miasta.
Inżynierowie i biznes
- Rola inżyniera w zrównoważonym rozwoju miasta jest o tyle istotna, że on tworzy, tak mi się wydaje, klasę średnią lub wyższą jeśli chodzi o poziom zarobków. To świadczy o tym, że w tym mieście, w tej lokalizacji, jest szansa na ciekawe miejsce pracy, gdzie możemy się "wyżyć inżyniersko" i budować swój rozwój, ale też mieć satysfakcję finansową - mówił Adam Augustynowicz, prezes zarządu OPEGIEKA. - Jeżeli mamy w danym miejscu możliwość zatrudniania, rozwoju, no to w tym momencie jest nam łatwiej przyciągać takich inżynierów właśnie przez to, że tworzymy miejsca pracy. W naszej firmie, OPEGIEKA, w większości zatrudniamy geodetów, informatyków. Jest to miejsce, gdzie próbujemy tworzyć takiego inżyniera danych. Zajmujemy się generalnie pomiarami ziemi, pozyskiwaniem przeróżnych informacji o otaczającej nas rzeczywistości, tworzeniem tych cyfrowych światów. Ten przemysł danych, który dzisiaj się tworzy, jest dla nas tak samo interesujący, jak wielu z państwa jest zainteresowanych takim materialnym przemysłem – zaznaczył. - Dane, przemysł oparty o wiedzę ludzi, o wymyślanie nowych algorytmów, modeli, które może nie są tak materialne, jak te pozostałe dziedziny, dla nas jest tym bardzo istotnym elementem i dużo robimy, żeby przyciągnąć ludzi, którzy myślą podobnie. Staramy się w Elblągu budować właśnie takie miejsce – zaznaczył. Mówił m. in. o możliwościach rozwoju naukowego w firmie, w biznesie, a niekoniecznie na uczelni.
- W 2022 roku Rockfin zatrudniał 700 pracowników, dzisiaj 1200 (...) duża część to są inżynierowie, może trochę inny profil, bo nie informatyk, a elektryk, automatyk, mechanik, inżynierowie jakości – mówiła Karolina Dwojakowska, dyrektor HR i komunikacji w Rockfin. - My w Elblągu nie mamy dużego wyzwania z pozyskaniem pracowników, bo to, co my robimy, klient, z którym pracujemy, może nazwę to trochę kolokwialnie, "jest sexy". Robimy tak fajne, tak ciekawe rzeczy dla tych młodych ludzi, że oni po prostu chcą z nami pracować – przekonywała. Stwierdziła, że do pracy młodych przyciąga m. in. ekologiczny aspekt działalności, bo młodzi chcą być "eko". - Jeśli chodzi o Elbląg, to myślę, że ściąganie, przyciąganie tych firm technologicznych, przemysłowych (daje – red.) taką perspektywę zatrudniania młodych inżynierów, ściągania ich. Gdy chodzi o Trójmiasto, to konkurencja jeśli chodzi o firmy jest znacznie większa, tam pozyskanie inżyniera czy jakiegokolwiek innego pracownika jest wyzwaniem – przyznała. Podkreśliła, że ważne jest przyciąganie do firmy pracowników na dłużej, więcej niż dwa lata.
- Współpracujemy szczególnie z inżynierami budownictwa, jest ich mała liczba, szczególnie młodych, przynajmniej w Elblągu - mówiła Justyna Rzeczycka, dyrektor Departamentu Inwestycji UM w Elblągu. - Trzeba stworzyć możliwości, żeby ten inżynier chciał mieszkać w Elblągu – zaznaczyła. - Nasze inwestycje idą w tym kierunku, chcemy budować szkoły, remontować żłobki, żeby inżynier mógł tu zamieszkać z rodziną i stworzyć bardzo dobre warunki do życia – mówiła.
Inżynierowie, studia i wyróżnienia
- Współpracując z Elbląskim Parkiem Technologicznym ciągle słyszymy, że tereny rozwojowe się już kończą, potrzebne są nowe, a więc firmy szukają lokalizacji, właśnie pewnie ze względu na ten przyszły port - mówił Jerzy Buriak, prorektor ds. kształcenia w ANS, odnosząc się do kwestii rozwoju portu w Elblągu. Mówił też o znaczeniu studiów. - Chcę powiedzieć, że zanim ktoś będzie żył Dniem Inżyniera, musi ponieść trud studiowania i najpierw należy młodego człowieka zachęcić, żeby ten trud podjął – podkreślił. Przypomniał o działaniach ANS zachęcających do studiowania w Elblągu, również na studiach inżynierskich, a także o współpracy uczelni z lokalnymi firmami.
Podczas dzisiejszej konferencji nie zabrakło części ściśle wykładowej. Zaprezentowano też publikację " „Noty biograficzne inżynierów Elbląga – 1945-2024”. Głos w części poświęconej Dniowi Inżyniera zabierali prezydent Elbląga Michał Missan, rektor ANS Jarosław Niedojadło, Krzysztof Piotrowski, przewodniczący Rady Regionalnej Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych Naczelnej Organizacji Technicznej w Elblągu. Przyznano też okolicznościowe nagrody, dyplomy i odznaczenia. Honorowe wyróżnienia "Za zasługi dla Elbląga" otrzymali Jerzy Buriak, prorektor ds. kształcenia w ANS, Janusz Ufnalewski, członek komisji rewizyjnej RR FSNT NOT, Andrzej Sawicki, prezes oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich w Elblągu. Odznaki Honorowe NOT otrzymali Krzysztof Piotrowski, prezes zarządu RR FSNT NOT w Elblągu i Artur Bakalarski, sekretarz zarządu RR FSNT NOT w Elblągu. Konrad Nerek, absolwent ANS został wyróżniony w ostatnim ogólnopolskim konkursie Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Mechaników Polskich na najlepszą pracę dyplomową, list gratulacyjny otrzymał też jego promotor dr hab. inż. Cezary Orlikowski.