Przez ponad dwa miesiące kilkadziesiąt osób z różnych opcji politycznych i stowarzyszeń pracowało ponad podziałami politycznymi nad programem na rzecz przyszłości miasta. Konkluzją Forum było m.in. stwierdzenie, że szerokie siły polityczne i społeczne popierają działania władz miejskich.
Prezydent Elbląga Henryk Słonina wówczas sam przyznał, komentując specjalny raport, będący podsumowaniem prac Forum, że nie znalazły się tam żadne radykalne zmiany co do realizowanej przez obecne władze miasta polityki w zakresie infrastruktury, inwestycji, gospodarki czy wreszcie chęci przyłączenia Elbląga do Pomorza.
- Jestem zadowolony z prac Forum, nie ma tu nowych rzeczy, ale to oznacza, że zarząd miasta i Rada Miejska widzą te problemy i starają się je rozwiązywać. Dzięki Forum nasze działania - jak się okazało - zyskały społeczną akceptację - mówił prezydent Henryk Słonina.
Elbląska Platforma uważa, że wypowiedzi o poparciu uzgodnień Forum przez szeroko rozumiane siły społeczne i polityczne są nie do końca zgodne z prawdą.
- Tak zwane szerokie siły polityczne nie obejmują Platformy, ponieważ członkowie tego ugrupowania nie brali udziału w pracach Forum i z wieloma wnioskami tego gremium się nie zgadzają – napisano w oświadczeniu przesłanym do mediów.
Na pytanie, dlaczego reakcja członków Platformy następuje dopiero w miesiąc od zakończenia prac Forum, Jerzy Wcisła, szef biura poselskiego Stanisława Gorczycy, odpowiada:
- Dopiero teraz zdaliśmy sobie sprawę z tego, że niektórzy pod szyldem tak zwanej powszechnej akceptacji społecznej zaczęli już głosić swoje poglądy.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter