Przypomnijmy, że za pogłębienie tego odcinka rzeki Elbląg było odpowiedzialne konsorcjum firm FABE Polska i Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych, które wygrało przetarg na kwotę 130 mln zł. Urząd Morski w Gdyni do 28 lutego 2025 roku przedłużył obowiązywanie tej umowy, ale jednocześnie ograniczył jej zakres.
- Z uwagi na konieczne korekty w zakresie szerokości dna, która okazała się niewystarczająca w kontekście realizacji kolejnych 900 m drogi wodnej – fragmentu nieobjętego pierwotnie Programem Wieloletnim – tłumaczył swoją decyzję Urząd Morski w Gdyni.
Teraz ogłosił nowy przetarg, który dotyczy usunięcia na odcinku 6,6 km rzeki mas ziemi, stanowiącej jej brzegi przed modernizacją (czyli przed drugim etapem budowy drogi wodnej). Prace są konieczne, by można było osiągnąć docelowe parametry toru wodnego - 60 m szerokości (ze zwężeniem na odcinku 900 m w Nowakowie do szerokości 40 m), urządzenie dwóch mijanek dla statków (jedna o długości 248 metrów i szerokości 100 m, druga o długości 300 m i szerokości 120 m) oraz 5 m głębokości.
- Objęte przedmiotem zamówień masy ziemne przewidziane do usunięcia stanowią grunty nasypowe, w których występować może gruz ceglany, kamienie i żwir, drewno i elementy roślinne, humus, namuły z domieszką muszli i kamieni, wilgotne, miękkoplastyczne gliny pylaste piaszczyste i pylaste zwięzłe. Ponadto niemal na całej długości toru wodnego oba brzegi przed wykonaniem umocnień brzegów w ramach II etapu rzeki były umocnione drewnianą palisadą lub ścianką szczelną z górną powierzchnią w strefie wahań wody zabezpieczoną narzutem kamiennym ułożonym na warstwie faszyny. Umocnienia te uległy zniszczeniu i znaczącemu osiadaniu co spowodowało, że nie są one widoczne. Część umocnień – szczególnie palisada z palików o średnicy do 20 cm oraz umocnienia kolidujące z wykonaną obudową brzegów została usunięta w ramach Etapu II – informuje potencjalnych wykonawców Urząd Morski w ogłoszeniu przetargowym i dodaje: - W ramach prac związanych z realizacją toru wodnego oczyszczono tor wodny z obiektów ferromagnetycznych, wykonanych zostało około 50 procent robót pogłębiarskich z wbudowaniem urobku na sztucznej wyspie wraz z usunięciem w tym zakresie części lądowych starych brzegów rzeki. Przeprowadzona została również inaktywacja fosforu - czytamy w postępowaniu.
Zadanie dotyczące usunięcia ziemi z rzeki podzielono na trzy odcinki - 3 km, 2 km i 1,6 km. Wykonawca lub wykonawcy będą mieli za zadanie ją wydobyć i przetransportować na sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym. To w sumie prawie 90 tys. m sześć. urobku.
- Roboty ziemne należy prowadzić z użyciem pogłębiarek podsiębiernych bądź koparek podsiębiernych usytuowanych na pontonach roboczych. Materiał wykopowy należy transportować na Sztuczną Wyspę zlokalizowaną na Zalewie Wiślanym przy pomocy barek oraz szaland. Rozładunek na Sztuczną Wyspę prowadzić należy poprzez refuler bądź koparkami usytuowanymi na koronie Sztucznej Wyspy. W celu zapewnienia ochrony ichtiofauny w dnie rzeki Elbląg, obszar prowadzonych przez Wykonawcę robót ziemnych na części lądowej oddzielony winien być od naturalnego nurtu rzeki przesłonami geotekstylnymi lub wałem ziemnym – informuje Urząd Morski, dodając że wykonawca lub wykonawcy będą także musieli prowadzić nadzór przyrodniczy, w tym płoszyć ptaki, by nie doprowadzić do lęgów w obrębie prowadzonych prac.
Firmy zainteresowane przetargiem mają czas na złożenie swoich ofert do 28 lutego. Zwycięzca przetargu będzie miał na realizację prac 21 tygodni od podpisania umowy, ale nie później niż do 18 sierpnia 2025 r.
Przypomnijmy, że w Urzędzie Morskim w Gdyni trwa też inny przetarg – na opracowanie dokumentacji budowy ostatniego odcinka toru wodnego od punktu P1 (czyli wysokości oczyszczalni ścieków) do wysokości Mostu Unii Europejskiej wraz z obrotnicą dla statków. Pisaliśmy o tym tutaj.