A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Panie Oficerze, Co roku probuję jezdzić po Elblagu bezpiecznie i wygodnie rowerem i w zasadzie poza paroma ulicami, : częśc Grunwaldzkiej, PLk. Dąbka, Ogólna, Modrzewina, Piłsudskiego, Chrobrego nie jest to możliwe.
Jak Pan to zmieni to pogratuluję.
A kogo obchodzą rowery?
Ja nie wiem po co jest ten. .. .(nie wiem jakiej tu części użyć) rowerowy ? Chyba chciał sobie reklame wyrobić i zaistnieć w mediach bo przez tyle czasu oprócz krzywych pasów nic nie zrobił. Te niby ściezki rowerowe i tak wymusiła UE. Potrzebny on jak dziura w moście.
Uważam ze dobrze się stało z utworzenia oficera rowerowego i również pochwalam to że się odzywa i nie boi się rozpętania dyskusji. Dziękuję również niestrudzonemu Aborygenowi i popieram wszystkie konstrukltywne komentarze. Zamiast obgadywać innych zacznijcie pisać konstruktywne komentarze. Ja po wielu latach i w słusznym juz wieku zacząłem ponownie jeździć na rowerze ale poza Elbląg. W miasto boję wjechać! Szkoda tylko brak jest ścieżek przy drogach pozamiejskich.
Dziękuję za komentarze. Wasza opinia jest dla mnie ważna.
ajurwedaaa: Na starówce nie trzeba jeździć po bruku. Szerokie i wygodne chodniki zachęcają do spokojnej jazdy, należy tylko pamiętać, że jest to strefa zamieszkania, gdzie pieszy ma pierwszeństwo przed samochodami i rowerami. Dróg rowerowych tam nie ma i nie będzie. Stojaki rowerowe pojawią się już niebawem. Po Elblągu jeździ się nieergonomicznie i niewygodnie, ale to będzie ulegało zmianie.
oriana: Strefy płatnego parkowania nigdzie w Polsce nie spotkały się z aplauzem. Zgadzam się, że zmiany w zachowaniu ludzi wymagają czasu.
Samochodo-rowerowiec: Nic dodać, nic ująć.
cylinder classe: To krok w dobrym kierunku.
AM: Jak kolega znajdzie chwilę, to zapraszam do UM, pokój 100.Tel. 55 239-31-62
Odnośnie przejazdu z Dworca PKP/PKS w kierunkach północnych to w normalnych warunkach jest DDR (poza jeszcze odcinkiem 12 Lutego, dzisiaj to był dzień z gatunku tych najtrudniejszych, gdzie sam w zasadzie z jezdni nie zjeżdżałem. Takich dni w ciągu roku jest na ogół zaledwie kilka. Mapa dróg rowerowych, jak i cała strona internetowa też powstanie.
P
Posada wymagająca koszuli, krawatu i spodni w kant naprawdę nie wyklucza dojazdu do pracy na rowerze. Można się przebrać w pracy, a czasami nawet wziąć prysznic, chociaż ten rzadko kiedy bywa potrzebny :-). Oczywiście, zdaję sobie sprawę z realiów, czasami samochód jest konieczny. Ważne jest zachowanie odpowiednich proporcji. Logistyka z dzieciakami w wieku szkolnym jest trudna, warto jednak chociaż rozważyć, czy jest całkowicie nierealna. Stojaki rowerowe przed szkołami już jakieś stoją, wkrótce staną nieco lepsze. Taki przykład podany małemu rowerzyście przez rodziców potrafi zdziałać cuda - żadne działania OR nie mogą się z tym porównywać.
Slawek-Jurek: W Polsce jest nawet kilkanaście milionów rowerów. Niewiele jednak z tego wynika :-). Rozbudowa dróg rowerowych nie może się ograniczać do budowania wydzielonych dróg rowerowych. Nie ma na to pieniędzy, nie ma na to czasu, nie ma na to miejsca. Co do rond, to pozwolę się nie zgodzić. bo znacząco ułatwiają manewr lewoskrętu, który jest jednym z najniebezpieczniejszych manewrów wykonywanych przez rowerzystę.
mamrot: DDR w Elblągu były do tej pory robione, ,przy okazji''. Teraz będzie okazji aby to zmienić. Proszę jednak, nie utożsamiajcie komunikacji rowerowej tylko z koniecznością budowy dróg dla rowerów. Jak pojedziesz ulicą, naprawdę nikt Ciebie nie rozjedzie. Statystyki z którymi się zetknąłem podają, że najniebezpieczniejsze są skrzyżowania z ulicami poprzecznymi, bo kierowcy lubią często wymuszać pierwszeństwo na rowerzyście. Dlatego też równie niebezpieczne są wydzielone DDR z licznym wyjazdami z posesji, bram, garaży, sklepów itp.
Polityka rowerowa wymaga czasu, nie ma jeszcze miesiąca.
Po 6 latach codziennej jazdy po Elblągu mogę powiedzieć, ze jeździ się w naszym mieście bezpiecznie. Zdarzają się oczywiście wymuszenia pierwszeństwa, niewłaściwe wyprzedzanie i inne naganne zachowania, ale nie mają one charakteru powszechnego. Zwłaszcza, że jest nas coraz więcej i kierowcy zaczynają nas naprawdę dostrzegać. Oczywiście należy zachować czujność, ale gdzie jej mieć nie trzeba? Co do wygody, to oczywiście jest jest dużo pracy do zrobienia.
Anka Cyganka: Dziurom w mostach i na DDR mówię stanowcze NIE :-)
wr:Jestem zdania, że rozmawiać trzeba o wszystkim. A już o naszym mieście i jakości życia zwłaszcza. Lęk przed jazdą po mieście i mnie nie był obcy, udało mi się go jednak przełamać. Na razie mogę tylko zapewniać, że nie jest to sport ekstremalny, ale jak dobrze pójdzie to będą podjęte namacalne działania na rzecz osób, które takie obawy mają.
przerywnik pomiędzy niejakim mareckim :)
Marecki dobrze pisze! A wypowiadają się jak zwykle Ci, co nie mają nic mądrego do powiedzenia!
na ty za to błysnąłeś merytoryka w temacie hahahha