A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Pnie POirytowany, zastanawiam się czy wie Pan o czym mówi?? Pan Dębski, jeszcze do niedawna mój faworyt, przedstawił nam wizję piękną, aczkolwiek nie realną. Nawet jeśli sprzeda swój piękny dom nie starczy mu pieniędzy na realizację planów nam tu przedstawionych. Mało tego, sama reklama nic nie da, wręcz efekt może być odwrotny od zamierzonego, jeśli towar nie spełni oczekiwać, w tym przypadku potencjalnych inwestorów. Bardziej od sf interesują mnie fakty - czym zachęcimy inwestorów?? Strefami ekonomicznymi?? Jakimi?? Owszem miasto mamy piękne, ale czy to wystarczy??
Fajne plany:))) Rozbudować administrację, wystawiać się na targach itd.. Ciekawe tylko kto ma to wszystko finansować i skąd na to wszystko wziąć pieniądze. Ciekawe dlaczego Pan D. odszedł z browaru skoro z Pana taki super menager?
Jacy Ci wszyscy wypowiadacze realni, pozytywni, zorientowani i przedsiębiorczy? Czemu więc do tej pory spośród swego grona nie potrafili wyłonić żadnej godnej osobowości, która choćby w znikomym procencie odpowiadała ich pragnieniom - skąd inon bardzo na czasie i na miejscu. Ano nie potrafili i nie będą potrafili, bo jedynym programem tych, że jest negacja wszystkiego. Moi mili Ziomkowie zdobywanie, gromadzenie i pomnażanie funduszy to godne i niesamowicie skomplikowane dzieło, zwłaszcza w tak skorumpowanym i podatnym na partyjne gierki kraju. Wybierzcie w takim razie najlepszych, dajcie im berło i odbierzcie natychmiast, gdy nie będą czynić tego, co mają zgodnie ze sztuką. To jedyna recepta, sądzę, która coś pozwoli zrobić i uczynić w dziele totalnej niemocy partyjnej. A więc do dzieła.
Do panii Iness: Zgadzam się, ze miasto mamy piękne i zgadzam się, że to nie wystarczy do, aby wypromować Elbląg. Ale na tak zadane pytanie to jest jedyna sensowana i konkretna odpowiedż (patrz odpowiedzi innych kandydatów). Na wyjaśnienie spraw, których wyjaśnienia Pani oczkuje powinno paść zupełnie inne pytanie, np. jakiego rodzaju inwestycje będzie Pan prowadził? Co chce Pan wybudować, aby zachęcić inwestorów, itp?
Do Iness: I jeszcze jedno: Cytat z wypowiedzi konurenta P. Dębskiego: "...podjeliśmy usilne starania o rozpoczęcie jej odbudowy i budowy przejścia w Grzechotkach. Spotkały się one ze zrozumieniem na szczeblu wojewódzkim i centralnym, czego potwierdzeniem trwająca obecnie odbudowa dwóch mostów oraz wiaduktu pomiędzy Maciejewem i Chruścielem, a także zakończenie opracowywania dokumentów technicznej infrastruktury przejścia granicznego Grzechotki – Mamonowo II." Czy to jest przykład działań dotyczących promocji?! czy też inwestycji (zresztą niezależnych od decyzji Prezydenta Miasta)......
POirytowany! Popatrz na mape samochodowa ( i nie tylko samochodowa )Niemiec, i zrozumiesz po co inwestycje w infrastrukture regionu!
Do Oset: NIe neguję potrzeby inwestycji,wręcz przeciwnie. Nie mylmy jednak działań dotyczących promocji miasta, z działalnością inwestycyjną... /patrz pytanie!/
pozdrawiam :)
Do Oset: NIe neguję potrzeby inwestycji,wręcz przeciwnie. Nie mylmy jednak działań dotyczących promocji miasta, z działalnością inwestycyjną... /patrz pytanie!/
pozdrawiam :)
Poirytowany! Żeby coś wypromować, to musi to COŚ mieć odpowiednie zalety, walory, czy jakby je tam zwał? Arterie komunikacyjne, to główny nerw gospodarki i trzeba je mieć w odpowiednim miejscu, i na odpowiednim poziomie. Co z tego, że wypromujemy dziewicze tereny, czyste powietrze i dzikie wybrzeże nad zalewowe? Dla turystyki? No problem! Dla caravaningu wystarczy to co jest. Ale chyba nie o takie przede wszystkim inwestycje chodzi? Czy ktoś pomyślał,- przykład pierwszy lepszy, może być innych 25,- jak TIRY pokonają skrzyżowanie Królewiecka – Piłsudzkiego, aby dostać się na nowy most lub w stronę odwrotną, z mostu w Królewiecką, i do przejścia granicznego w Gronowie? A jeszcze „przeogromne” rondo na ul. Elbląskiej w Braniewie? Niby nic wielkiego, ale już stanowi to problem dla inwestora. Przy tej trasie nie da się zainwestować, np. w hurtownie, magazyny kondensacyjne, czy w ogóle w jakieś wielko towarowe przedsięwzięcie. Przecież zabiegamy o szlak handlowy, Unia-Rosja? Przecież chcemy przechwycić trochę.... europejskiego udziału w tym handlu? Jeszcze są inne problemy związane z infrastrukturą powiatu elbląskiego i braniewskiego, ale nie tu miejsce na ich opis. Promować należy dobre rzeczy, aby nie wywoływać rozczarowania u potencjalnych inwestorów. A cóż my takiego mamy do wypromowania? Kanał elbląski? Zresztą! Zagraniczne firmy deweloperskie znają każdy skrawek polskiej ziemi. Prezydent Słonina już doświadczył tego osobiście, gdy potencjalni inwestorzy zrezygnowali z naszych, tak atrakcyjnych ponoć, terenów, i dla swoich inwestycji wybrali Bułgarię czy też Słowację.
Panie OSET - no nie tak zupełnie ma Pan rację. A w czym Pan upatruje jakakolwiek ofertę dla jakichkolwiek potencjalnych inwestorów? Jedyną godną sprawą są dziedziny związane z turystyką transportem, rekreacją i dziedzinami pokrewnymi - no może w odniesieniu do terenów rolniczych jakieś bardzo znamienne dla tego obszaru rodzaje upraw i to wszystko. Kwestia natomiast oferty dla inwestora - o to dość skomplikowana i delikatna materia. Od niej zależy właściwie wszystko - a więc także powodzenie przedsięwzięcia. Niewiele jest w naszym otoczeniu firm lub osób, które posiadły w tej dziedzinie średnie umiejętności. Dlatego przedsięwzięcia nie można planować bez udziału fachowców z różnych dziedzin. Bez urazy - ja wiem, że nasze władze są omnibusami w każdej dziedzinie - ale w tej to chyba nie. Nie można oferować inwestorowi gruntu i jakiejś bliżej nie określonej wizji. Oferta musi być na tyle atrakcyjna, aby zachęciła potencjalnego odbiorcę. Wystarczy się tylko postawić w roli potencjalnego inwestora i wysnuć właściwe wnioski. Oczywiście nie jest to tak proste jak to przedstawiam - ale główny zarys działań na tym polega. Nikt nie przyjdzie inwestować, jeśli nie będzie miał, choć wizji realnej swych przyszłych dochodów i tytułu prawnego do nieruchomości, który może być sformułowany na tysiące sposobów.