A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Te wiszące girlandy na ul.12 Lutego i Hetmańskiej to były najładniejsze ozdoby. Podobno powód ich zlikwidowania był taki, że się kierowcom myliły z sygnalizacją świetlną. Dla mnie powód był z d. u.p. y.To była też cecha rozpoznawalna ówczesnego Elbląga. Mam nadzieję, że obecny prezydent zrobi coś w tym kierunku i wrócą one na okres świąteczny.
chociaż w ten dzień nie obrażajcie innych
Czas na EB !
głupka trudno obrazić
Wtedy była bieda a miasto było pięknie ubrane, na tamte czasy, teraz mi brakuje świątecznego klimatu na mieście a większą jest możliwość jak kiedyś. Iluminacje drogie, to czemu drzewa lampkami nie ubrali...
Ozdoby obecnie są jednak jest ale. Dekoracje na jednej ulicy. Pewnie kasy niema na więcej. Jednak miasto kiedyś śmiało się dawało radość Teraz jest szare i ponure brak błysku. Najjaśniejsza ulica to ta prowadząca do ratusza chyba żeby petent trafił :). Może w następnym roku trzeba to wrzucić w budżet obywatelski i miasto rozjaśni się w tym świątecznym czasie.
Tak święta racja, Elbląg był cudownie ustrojony. To była prawdziwa magia, te kolorowe światełka dawały radość nadchodzących świąt, fajnie gdyby wróciły na elbląskie ulice
Tak, my też ostatnio wspominaliśmy z dużym sentymentem girlandy - wyglądały przepięknie. Też za nimi tęsknimy:)
Ja prawdziwe Święta miałem do roku 2007 do skończenia 18 roku życia. Odwiedzało się dziadków od strony matki a potem ojca. Cała rodzina się zbierała. Była prawdziwa magia świąt. Był też zawsze śnieg w każde święta. Potem rodzice wzięli rozwód i wszystko się posypało. Teraz już nie ma dla mnie świąt. Zostały tylko wspomnienia.
Co tam takiego cudownego było - jarmarkowy kicz, taki jak i dziś,