Związany i bez butów

15
13.01.2004
W ręce elbląskiej policji wpadł 20-letni oszust. Na komendę odwieźli go dwaj mężczyźni - była i niedoszła ofiara.
20-letni Kamil S. ogłaszał w prasie i Internecie, że ma na sprzedaż tani sprzęt np. kamerę. Cena była bardzo atrakcyjna, więc kontaktowali się z nim ludzie z całej Polski. Umawiał się z nimi w różnych miejscach w Elblągu, brał zaliczkę, a następnie znikał. Jedno z takich ogłoszeń pojawiło się na początku stycznia. Pewien mężczyzna postanowił skorzystać z okazji, jednak nie chciał przyjechać do Elbląga sam. Poprosił o pomoc swojego kolegę. - Ten powiedział mu, że pół roku wcześniej został w ten sposób oszukany - mówi Krzysztof Święcicki, Komendant Miejski Policji w Elblągu. - Razem postanowili przyjechać do Elbląga i urządzić zasadzkę. Mężczyźni telefonicznie umówili się w Elblągu z 20-latkiem. Na spotkanie poszedł jednak tylko jeden z nich, drugi pozostał w ukryciu. Kamil S. pojawił się o wyznaczonej godzinie. Powiedział, że nie ma przy sobie towaru. Zaproponował, że podjadą po niego w inne miejsce samochodem. W tym czasie drugi z mężczyzn rozpoznał oszusta. - Wtedy we dwóch obezwładnili 20-latkago, związali i ściągnęli mu buty, aby nie mógł uciec i oddali nam - dodaje komendant Święcicki. Kamil S. został już aresztowany. Grozi mu osiem lat więzienia.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Jak znam życie dostanie pół roku w zawieszeniu, a dwóch "przedsiębiorczych" po dwa lata za bezprawne zatrzymanie, przeszukanie, naruszenie nietykalności cielesnej oraz narażenie na utratę zdrowia i życia (bez butów w styczniu przy -17 stopniach?)
Sim (2004.01.13)

info

0  
  0
w Rzeczpospolitej absurdu to, o czym wspomnial sim jest mozliwe
endrju (2004.01.13)

info

0  
  0
"Wtedy we dwóch obezwładnili 20-latkago, związali i ściągnęli mu buty, aby nie mógł uciec"????? Jaki bezsens! Ja bym bez butow spieprzal nawetprzy minus trzydziestu
Oskar (2004.01.13)

info

0  
  0
"ściągnęli mu buty, aby nie mógł uciec i oddali nam"... Oddali buty, czy tego co zlapali?
Tomek (2004.01.13)

info

0  
  0
Sim: zapomniales dodac, ze jeszcze im przypisza chwilowy zabor mienia. sasiad
(2004.01.13)

info

0  
  0
Skandal, zdjęli mu buty! A wystarczyło związać sznurowadła. Teraz będą mieli kłopoty.
The Knight Who Say Ni! (2004.01.13)

info

0  
  0
O tego typu niedoszłych transakcjach słychac było swego czasu. Czy POLICJA nie mogła własnie w ten sposób postąpić jak to uczynili nasi bohaterowie? Czy to takie skomplikowane było aby gostka złapać i postaiwć przed prokuratotem? Jeśli przy takich drobnych przestępstwach POLICJA nie ma pomysłow na złapanie oprychów to co dopiero mówić o sprawach większego kalibru? Jestem w szoku że ta sprawa tak długo się ciągnęła, myślałem że nasze organy ścigania już dawno zastosowali tego typu zasadzkę a tu jak się okazuje czekali aż obywatele sami doprowadzą złodziejaszka na komisariat, i jak tu zaufać naszym stróżom prawa? Gdzie są kierownicy odpowiednich sekcji do zwalczania przestępczości, czy naprawde tak cieżko było poradzić sobie z gówniażem, czyżby brak pomysłów na zastosowanie zasadzki?Jestem zawiedziny !!!!Kompletny brak kompetencji !!! Proponuję odebrać certyfikat naszej POLICJI i wręczyć go naszych bohaterom.
obserwator (2004.01.14)

info

0  
  0
to wspaniała opowieść o pracy policji. trzeba złodzieja złapać samemu, dostarczyć go na komisariat, uczynni i pracowici policjanci zrobią resztę to jest zakopią się w papierach.
9mm (2004.01.14)

info

0  
  0
a jezeli ten chłopak miał rzeczywiście sprzęt w domu i dowiedzie , że chciał doprowadzić transakcje do końca? co w tedy? poprzednim razem poszedł po towar i zaniemógł, dlatego nie wywiazał się z umowy? a moze działając pod presją dwóch gosi przyznał się do wszystkie aby nie być pobitym? pytania które winny być zadane.
adwokat:) żartuje (2004.01.14)

info

0  
  0
dalej elblazanie ,róbmy porządek z cwaniakami,złodziejami...będą się bali do nas przyjeżdzac.Elblażanie są super.
Agata (2004.01.14)

info

0  
  0