Don`t cry for me...

19
26.02.2002
Elbląg traci swoją pozycję - bardzo odkrywcze spostrzeżenie - nikt inny się do tego nie przyczynił tak bardzo, jak władze samorządowe i ogół mieszkańców - więc nie rozumiem, czemu są tacy zdziwieni?
Moi milusińscy KRAJANIE - pracowaliście (też mam w tym udział o zgrozo) na to całe bez mała 50 lat i naprawdę są wyniki. Ranking podany w "Rzeczypospolitej" jest bardzo optymistyczny i określenie wskaźnika warunkującego pozycję jest wysoce niezbadaną materią. Według mojej – zaznaczam - bardzo subiektywnej oceny jest o wiele bardziej źle. Wnoszę to z wielu bardzo istotnych powodów, które warunkują jakąkolwiek pozycję miejscowości w rankingach ogólnopolskich. A kondycję miasta i jego agend można bardzo prosto usytuować i ocenić na podstawie zainteresowania przedmiotowego naszym grodem i instytucjami go reprezentującymi. Ta dziedzina zieje pustką, która ilustruje skalę problemu. Niemądry to wędrowiec, który pociągnięty urokiem ukwieconych łąk zapomina, dokąd miał zamiar skierować swe kroki. Grzegorz I Wielki (ok. 540 - 604), człowiek czynu, zawsze wygląda niestosownie między gadułami. I tymi to sentencjami - sądzę, że bardzo trafnymi - zakończę mój krzyk przerażenia stanem obecnej chwili. Czyżby świadomość ludzka była bezwolnym narzędziem w ręku opatrzności?
Aborygen Miejscowy

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
A jaka Elblag mial pozycje ze ja traci
T-k (2002.02.26)

info

0  
  0
Jasne i proste wypowiedzi proszę zamieszczać w gazecie.
Arek (2002.02.26)

info

0  
  0
Elblążanie ogarnięci marazmem, depresją i przeświadczeniem że juz nic się nie da zrobić, nie staną na ulicy i nie zaprotestują. Bo i przeciwko komu i czemu? Zresztą to, że "na mieście" mówią, że jest źle na razie pomogło. Jakieś wskazówki? Oczywiście tylko w eter bo nasi rządzący to raczej nie przeczytają
Martyna (2002.02.26)

info

0  
  0
Kiedyś przynajmniej był miastem wojewodzkim ... chociaż tyle mieliśmy.A teraz mamy wspaniały poziom bezrobocia , zarobki pracujących niższe od średniej krajowej .... no i pewnie pare jeszcze innch ustrojstw.A przecież do Gdańska nie jest daleko , do granicy z Rosją też nie za daleko .... czemu Elbląg nie może korzystać z swojego położenia geograficznego ? I po jaką cholere potrzebny nam jeszcze jakiś hiper-super-duper market na lotnisku ? (sory za wszelkie ort .. czas robi swoje ;) )
Dinaeel (2002.02.26)

info

0  
  0
Szanowni Państwo Uważam , że Elbląg ma bardzo dobre warunki do bardzo szybkiego rozwoju i zostać najbogatszym miastem Polski Północnej, ale to tylko od Państwa zależy , ponieważ to Państwo wybieracie władzę która ustanawia prawa . A prawo mówi do Morskiego Portu Elbląg nie ma prawa wpłynąć jakikolwiek statek ani barka ,choć tor wodny ma 3,5 m to prawo mówi inaczej Jak tu z Rosja handlować .Zapraszam na stronę http://www.umgdy.gov.pl/del_elb/ klinąć kapitanat portu w Elblągu ,następnie port Elbląg. Niektórzy musieli się dobrze nagłowić jak tu robić ,żeby nic nie robić i bardzo dobrze zarobić, znam ich osobiście. Szanowni Państwo jeżeli chcecie dowodów to na każde pytanie związane z portem jestem wstanie odpowiedzieć, no prawie. Polak to brzmi dumnie jeżeli dobrze głosuje
(2002.02.26)

info

0  
  0
Panie AborygenieMiejscowy. Zamiast użalać się and sytuacją w naszym mieście pomyśl Pan, jak otrzasnąć się z marazmu i odwrócić nastroje społeczne, co moze wyjść nam tylko na dobre. Ile można pisać o beznadziejności w naszym mieście, ciężkiej sytuacji na rynku pracy, biedocie? Po co pogrążać się w czarnych wizjach bez końca? Do języka litewskiego na stałe weszło powiedzenie: Narzekać jak Polak. Mamy pozostać postrzegani - co w sumie jest aktualnie prawdą - jako naród biadolący, ciagle zrzędzący na swój los? Pewnie każdy nie raz myslał, ze postepowałby z większą troską o nasze miasto niż urzednicy faktycznie sprawujący w nim władzę. Weźmy więc sprawy w swoje ręce, choć nie jest to łatwe i na pewno nie całościowo. O wiele zdrowszym jest nad tym, co zrobić, aby było lepiej (i działać w tym kierunku jeśli jest ku temu sposobnośc) anizeli zamartwiać się szerzącą sie degrengoladą. Niewiele jest w Elblagu osób, które przez to , że leżą imna sercu sprawy naszego miasta, wnoszą jakąś część siebie w jego tworzenie - co poniekąd stanowi o jego obliczu. Jak zwykle nie mozna generalizować. Zawsze znajdą się jednostki, które starają się aktywnie działać: poszukiwac ciekawych rozwiązań, korzystnych dla naszego miasta, regionu. Są to jednak - jak powiedziałem - jednostki. Czemu nie pójśc za ich przykładem, a nie siedziec tylko z załozonymi palcami, użalając się nad wszystkim.
Pan NIkt (2002.02.26)

info

0  
  0
Mozna przecież skorzystać z szerokiej działalności wolontariatu, podrzucać samorządowi pomysły (wcześniej z grupą osób wspólnie opracowane), naciskać w sprawie starania się o środki finansowe z UE i funduszu PHARE (chociazby na ściezki rowerowe, o któorych szeroko napisał autor artykułu obok), uważnie patrzeć urzędnikom na ręce, syganlizowac im istonte sprawy, których dostrzeżenie z Ratusza jest mało prawdopodobne - słowem - aktywne uczestniczenie w życiu miasta. Zdaję sobie sprawę, że takie rozbudzanie woli uczestnictwa a zyciu społecznym Elbląga u jednych budzić będzie śmiech, a u innych szyderstwo i drwinę. MOze moje myślenie jest na pograniczu z utopią, ale zawsze wierzyłem w ludzi, ich siłę. Jeśli ktoś z czytających te słowa ma podobną lub odmienną wizję pobudzenia elblążan do aktywnego działania i chęć podzielenia się z nią, to proszę o kontakt. Chcieć to móc, prawda?
Pan NIkt (2002.02.26)

info

0  
  0
Do T-k , jak to jaka pozycję ma Elbląg? Elbląg ma pozycje lidera,a jezeli nie lidera to jedno z czołowych miejsc pod względem ilości bezrobotnych. :-(
Lucek (2002.02.26)

info

0  
  0
No cóż, bezrobocie to jedno, a brak chęci do działania to drugie. Nasze miasto posiada potencjał - przede wszystkim turystyczny. Dziwi mnie fakt niewykorzystania walorów przyrodniczych i antropogenicznych. Władze zgadzają się na inwestowanie obcego kapitału w byle market, a nie pomyślą oo zgospodaroowaniu turystycznym regionu.
Elblążanin (2002.02.27)

info

0  
  0
Najgorsze jest to, że Pan Prezydent Słonina wierzy, że jest doskonały, popada w samouwielbienie, w dyskusjach przerywa mówiącym, jest delikatnie mówiąc bardzo niegrzeczny i uważa siebie za gwiazdę nr 1 w mieście. Przydałby się nam człowiek mądry, znający języki, dobrze wychowany, mówiący poprawną polszczyzną, za którym nie stałaby partia. Ten cały Zarząd też należy zlikwidować. W UM dużo osób snuje się po korytarzach.
Obserwator (2002.02.27)

info

0  
  0