UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Panie AborygenieMiejscowy. Zamiast użalać się and sytuacją w naszym mieście pomyśl Pan, jak otrzasnąć się z marazmu i odwrócić nastroje społeczne, co moze wyjść nam tylko na dobre. Ile można pisać o beznadziejności w naszym mieście, ciężkiej sytuacji na rynku pracy, biedocie? Po co pogrążać się w czarnych wizjach bez końca? Do języka litewskiego na stałe weszło powiedzenie: Narzekać jak Polak. Mamy pozostać postrzegani - co w sumie jest aktualnie prawdą - jako naród biadolący, ciagle zrzędzący na swój los? Pewnie każdy nie raz myslał, ze postepowałby z większą troską o nasze miasto niż urzednicy faktycznie sprawujący w nim władzę. Weźmy więc sprawy w swoje ręce, choć nie jest to łatwe i na pewno nie całościowo. O wiele zdrowszym jest nad tym, co zrobić, aby było lepiej (i działać w tym kierunku jeśli jest ku temu sposobnośc) anizeli zamartwiać się szerzącą sie degrengoladą. Niewiele jest w Elblagu osób, które przez to , że leżą imna sercu sprawy naszego miasta, wnoszą jakąś część siebie w jego tworzenie - co poniekąd stanowi o jego obliczu. Jak zwykle nie mozna generalizować. Zawsze znajdą się jednostki, które starają się aktywnie działać: poszukiwac ciekawych rozwiązań, korzystnych dla naszego miasta, regionu. Są to jednak - jak powiedziałem - jednostki. Czemu nie pójśc za ich przykładem, a nie siedziec tylko z załozonymi palcami, użalając się nad wszystkim.
Pan NIkt