Lider bez zmian (A-klasa)

8
11.10.2005
W meczu okrzykniętym hitem rundy jesiennej ZKS Olimpia Elbląg pokonała na wyjeździe No 1 Frombork 2:1 (2:0). Po tym meczu elblążanie mają już trzy punkty przewagi nad drugim LZS Lubomino/Wilczkowo.
Mecz pomiędzy No 1 Frombork a ZKS Olimpią Elbląg praktycznie od początku rozgrywek upatrywany był jako hit jesieni. Spotkanie miał dać odpowiedź, która z drużyn przynajmniej do wiosny będzie dominowała w tabeli. Okazało się, że miano to przypadło Olimpii, która w lidze nadal nie przegrała jeszcze żadnego meczu. Trzeba przyznać, że jak na rozgrywki A-klasy spotkanie to oglądała spora liczba widzów. Mecz lidera z wiceliderem rozpoczął się od szybkich i składnych ataków gości. To właśnie elblążanie od pierwszych minut opanowali środek boiska, będąc zespołem nadającym ton grze. Z minuty na minutę ich akcje stawały się coraz bardziej groźne. Obrońcy No 1 bardzo często nie mogli poradzić sobie z szybkimi napastnikami Olimpii, co w konsekwencji już na początku rywalizacji kosztowało ich otrzymaniem dwóch żółtych kartek. Jako pierwsi powody do zadowolenia mieli w tym spotkaniu piłkarze Olimpii. W 30 min. dośrodkowane z głębi pola wykorzystał Bogdan Wojtas, który znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy, strzelił technicznie nie do obrony i po pół godzinie gry 1:0 prowadziła ekipa trenera Dariusza Kaczmarczyka. Wystarczyło kolejne pięć minut, by elblążanie znów mieli powody do radości. Tym razem pojedynek biegowy z obrońcami rywali wygrał Leszek Chrostowski, który został faulowany w polu karnym i arbiter pokazał na rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił Wojtas i ZKS w 35. min. prowadził już 2:0. Do końca pierwszej połowy elblążanie przeważali na boisku. Po zmianie stron obraz gry nieco się zmienił. Piłkarz Olimpii, jakby usatysfakcjonowani prowadzeniem, oddali pole gry gospodarzom. Ci, chcąc doprowadzić do wyrównania, zaatakowali z większym rozmachem. Groźne były stałe fragmenty gry wykonaniu No 1. W 50. min. elblążanie mogą mówić o sporym szczęściu, gdyż piłka po strzale głową jednego z zawodników gospodarzy przeszła tuż nad poprzeczką. Pięć minut później ZKS tego szczęścia już nie miał. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najwyżej do piłki wyskoczył Łukasz Szczyrba i strzałem głową pokonał bramkarza Olimpii. W kolejnych minutach gospodarze starali się jeszcze zmienić niekorzystny wynik, ale ich akcje były zbyt chaotyczne i zbyt niedokładne, by mogły przynieść zmianę wyniku. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem elblążan, którzy po tym spotkaniu umocnili się na pozycji lidera. No 1 Frombork - ZKS Olimpia 1:2 (0:2) 0:1 - Wojtas (30.), 0:2 - Wojtas (35-k.), 1:2 - Szczyrba (55.). Komplet wyników 9. kolejki: LZS Lubomino/Wilczkowo - Unia Susz 2:1, GLKS Miłakowo - Agat Jegłownik 8:1, Pomowiec Gronowo Elbląskie - Granica Zagaje 0:0, Victoria Rychliki - Mlexer Elbląg 5:2, Czarni Małdyty - Piast Wilczęta 3:1. No 1 Frombork - ZKS Olimpia Elbląg 1:2. Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

wygrala a piszecie ze przegrala zdecydujcie sie w koncu, bo ostatnio duze macie wpadek ;)
obserwatorOK (2005.10.11)

info

0  
  0
brawo dla sędziego wreszcie stanął na wysokości zadania i "drukował" temu co trzeba
(2005.10.11)

info

0  
  0
SĘDZIA był o.k.Popełniał błędy jak to sędzia ''a''klasowy,ale dokońca był neutralny.Poprostu widzę że fan'' no1''nie możę pogodzicsię z przegraną
OLO (2005.10.11)

info

0  
  0
"popełniał błędy"--haha , dobre sobie. mecz na szczycie i karny z "kapelusza"...ale wreszcie wygraliście
(2005.10.12)

info

0  
  0
ktoś zna nazwiska panów ktorzy sędziowali?
(2005.10.12)

info

0  
  0
We Fromborku planowe zwycięstwo z N0.1 Braniewo 2-1. Sam mecz był bardzo emocjonujący, kto był to widział, na trybunach kultura. Braniewiacy niestety nie sprostali lepiej zorganizowanej grze Olimpii. ZKS górował nad przeciwnikiem umiejętnościami technicznymi. Krótko mówiąc zespół No1 niczym szczególnym sie nie wyróżniał... no może brutalnością, brak umiejętności rekompensowali sobie ostrą grą. Na takich zawodników w gwarze piłkarskiej mówi się "stolarze" :)))) Słabi po prostu słabi. Rzut karny jak najbardziej zasłużony, nikt nie chciałby być na miejscu zawodnika Olimpii w tej sytuacji i byc tak staranowany, no ale cóż jak sie gra ze "stolarzami" to kości bolą:)))) Nawet Lubomino/Wilczkowo lepiej się prezentowało. To że przegrali w I kolejce z No1 to chyba przypadek, albo sędzia ich skręcił. Teraz zawodnicy i kibice No.1 bedą się użalać nad sobą do rewanżowego meczu wiosną. Brawo chłopaki z ZKS-u, tak trzymać, golić frajerów.
Darkness (2005.10.12)

info

0  
  0
przestań sapać chłopaku z wioski olimpiskiej. przecież to wy jesteście znani z tego, że o byle gówno ryczycie w rękaw. ale i tak muszę oddać wam co wasze (czynię to z nieukrywanym smutkiem). to wy , a nie my wygraliśmy.
(2005.10.12)

info

0  
  0
W końcu cos sie stalo z sedzimi we Fromborku:) czyzby prezes nie mial drobnych?Pamietajcie ze Olimpia na wiosne bedzie miala trudniejsze zadanie!!! Juz my sie o to postaramy
Victoria (2005.10.14)

info

0  
  0