Bałagan i niejasne reguły
Początkowo w IV lidze zagrać miały także Start Działdowo i Vęgoria Węgorzewo, które nie otrzymały licencji na grę w III lidze. W ciągu dwóch tygodni oba kluby wyprostowały wszystkie niedociągnięcia i w zbliżającym się sezonie zagrają jednak na trzecioligowym szczeblu. Podobne problemy licencyjne, tyle że z otrzymaniem zezwolenia na grę w IV lidze, mieli beniaminkowie - Błękitni Pasym, Rominta Gołdap i GKS Wikielec. Również te kluby dopełniły wszelkich formalności (m.in. liczba grup młodzieżowych, infrastruktura stadionowa, zabezpieczenie) i kibice w tych miejscowościach zobaczą czwartoligową piłkę.
- Gdyby nie spełniły wymogów, wówczas ich miejsce zajęłyby zespoły, które były w dalszej kolejności do awansu. Zostało jednak bez zmian. Kluby uzupełniły dokumentacje i dostały licencje, odpowiednio w III i IV lidze. Niektóre, jak m.in. Błękitni Pasym, zostały dopuszczone do rozgrywek warunkowo - powiedział sekretarz Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej w Olsztynie Szymon Czyżewski.
Dodatkowo piłkarska centrala na Warmii i Mazurach zrezygnowała z rozegrania dodatkowego, wcześniej zaplanowanego, barażu o prawo gry w IV lidze między Motorem Lubawa i MKS Korsze. Co więcej, powiększyła IV ligę do 18 drużyn, robiąc miejsce dla MKS Szczytno, który przegrał wcześniejszy baraż z MKS Korsze. Dodając do tego wszystkiego fakt, że MKS Szczytno w poprzednim sezonie IV ligi zajął ostatnią pozycję w lidze z dorobkiem 7 punktów w 30 meczach, mamy pełny obraz rozgardiaszu, jaki powstał po reorganizacji rozgrywek wprowadzonej przez Polski Związek Piłki Nożnej. Rodzi się pytanie - dlaczego dokooptowano najsłabszy zespół minionego sezonu, a nie chociażby Ewingi Zalewo, które przegrały baraż z Motorem Lubawa? - Nie chcieliśmy przeciągać baraży w nieskończoność, dlatego powiększyliśmy IV ligę o dwie drużyny – z rozbrajającą szczerością tłumaczy Szymon Czyżewski. - Z Motorem i MKS Korsze było tylko 17 zespołów, a to oznaczałoby, że w każdej kolejce będzie wolny termin. Uzupełniliśmy stawkę o MKS Szczytno, bo spełnia wymogi licencyjne na IV ligę - zakończył sekretarz związku.
Nikt nie pytał o zdanie
W środowisku piłkarskim przeważają negatywne opinie na temat ostatniej decyzji WM ZPN. Większość klubów podnosi kwestię problemów finansowych, jakie pojawią się w klubach z racji zwiększenia ilości drużyn, a co za tym idzie - ilości spotkań do rozegrania.
- Gra na poziomie IV ligi to cały czas zabawa, ludzie pracują, a tymczasem mamy do rozegrania więcej spotkań niż zespoły wyższych lig [aż 153 mecze w rundzie jesiennej - przyp. BAR], do tego w terminach środowych, kiedy na pewno pojawią się kłopoty ze skompletowaniem optymalnej kadry meczowej - mówi anonimowy przedstawiciel jednego z tegorocznych beniaminków. - Nas, czyli najbardziej zainteresowanych, oczywiście nikt nie pytał o zdanie. Zamiast ułatwić zadanie, poprzez niezrozumiałe decyzje sprawy się utrudnia. To rozszerzenie ligi na pewno nie przysłuży się naszej lokalnej piłce, a może zadziałać w dokładnie odwrotnym kierunku. Chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
Skład IV ligi
Zatoka Braniewo, Polonia Pasłęk, ZKS Olimpia Elbląg, Błękitni Pasym, MKS Szczytno, LZS Wikielec, Motor Lubawa, Rominta Gołdap, Granica Kętrzyn, Mamry Giżycko, Mazur Ełk, Zamek Kurzętnik, Start Nidzica, Tęcza Biskupiec, Sokół Ostróda, Tęcza Miłomłyn, Płomień Ełk, MKS Korsze.
Skład ligi okręgowej
W lidze okręgowej będziemy emocjonowali się grą dwóch naszych drużyn - Barkasa Tolkmicko i Błękitnych Orneta. Obok nich zagra 14 innych zespołów: Olimpia Olsztynek, Unia Susz, GLKS Miłakowo, Wel Lidzbark Welski, Ewingi Zalewo, Orzeł Janowiec Kościelny, GKS Stawiguda, Iskra Narzym, Warmiak Łukta, Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, Ossa Biskupiec Pomorski, Grunwald Gierzwałd, Osa Ząbrowo, GLKS Jonkowo.
IV liga i okręgówka inaugurują rozgrywki w weekend 9/10 sierpnia, a ostania kolejka rundy jesiennej odbędzie się 29 października.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter