Zmierzyli się z matematyką

11
07.05.2018
Zmierzyli się z matematyką
Maturzyści z I LO, tuż przed rozpoczęciem egzaminu na poziomie podstawowym (fot. Anna Dembińska)
Kolejny dzień maturalnych zmagań. Tym razem zdający musieli rozwiązać zadania z matematyki na poziomie podstawowym. Ta uczniom I Liceum Ogólnokształcącego nie sprawiła większego kłopotu. Zobacz więcej zdjęć. 
- Zaskoczyło mnie ostatnie zadanie, było w nim podanych mało danych. Na próbnej maturze były łatwiejsze zadania, teraz nawet kolejność była dziwna, zadanie za pięć punktów było w środku – opowiadała Katarzyna Ciborowska, maturzystka z I Liceum Ogólnokształcącego, która chodziła do klasy o profilu matematyczno- geograficznym. - Umiałam dosyć dużo, uważam, że to dzięki nauczycielce, która nas bardzo dobrze przygotowała do matury. Robiliśmy bardzo dużo zadań.
   Maturzystka chce kształcić się dalej.
   - Chciałabym studiować kryminologię w Szczytnie – dodała.
   Natalia Dzikowska, która chodziła do klasy humanistycznej, nie miała większych trudności z matematyką.
   - Myślę, że matura była łatwa, przynajmniej dla mnie. W porównaniu do tych próbnych, które robiłam na przykład na korepetycjach, ta była łatwa – opowiadała uczennica I LO tuż po wyjściu z sali. - Wykorzystałam cały czas [na napisanie części podstawowej maturzyści mieli 170 minut, zaczęli o godz. 9 – red.], bo na końcu wolałam się upewnić, wszystko sprawdzić, czy faktycznie dobrze wszystko policzyłam.
   Jakie ma plany na przyszłość?
   - Wybieram się na rosjoznawstwo i filologię rosyjską w Gdańsku – mówiła.
   Dla Daniela Bukowskiego, który w I LO chodził do klasy o profilu matematyczno – fizycznym, maturalne zadania były bardzo proste.
   - Wręcz śmieszne. Niektóre z nich były na poziomie gimnazjalnym, więc wystarczyło otworzyć kartę wzorów i można było wszystko rozwiązać bez problemu – mówił maturzysta.
   Daniel ma sprecyzowane plany: studia na Politechnice Gdańskiej.
   - Na kierunku inżynieria danych – uzupełnił.
   Bartek, jego kolega z klasy, również nie miał żadnych problemów z porannym egzaminem.
   - Dla mnie ten egzamin był banalny, nie sprawiło mi to problemów, po 1,5 godz. wyszedłem – mówił. - To są podstawy, egzamin jest tak zrobiony, aby każdy mógł zdać.
   On też wybiera się na studia do Gdańska, tyle że na Uniwersytet Gdański.
   - Na modelowanie matematyczne i analizę danych – dodał.
Magdalena Jaworska, mw

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Nie wprowadzajcie w błąd. Kolejna część egzaminu z matematyki na poziomie rozszerzonym przewidziana jest na środę na 9.00,a nie dzisiaj na 14.00
Poprawcie_to (2018.05.07)
Na facebooku powstała grupa "Zjednoczony Elbląg" zapraszam do dyskusji na tematy związane z Naszym miastem.
dddddbgt (2018.05.07)

info

1  
  6
@Poprawcie_to - Dziękujemy, wyrzuciliśmy ten fragment.
redaktor (2018.05.07)
Matura to bzdura, daje jedynie możliwość studiów po których dostaniemy pracę w większości za marne grosze. Takie są realia życia w Polsce, niestety.
Gosc1 (2018.05.07)
@Gosc1 - Dlatego w Elblągu jest CKZiU, gdzie można zdobyć fajny zawód, np: elektryka albo operatora CNC. Niestety ludzie nie zapisują się, przez co szkoła nie może uruchomić tych kursów (potrzebne ustawowe minimum 20 osób). Zamiast tego wszyscy obecnie idą na bieda-studia, które zamiast dać człowiekowi potrzebny fach i konkretne umiejętności, to wciskają tam na wykładach durnoty, gdzie zalicza się materiał z prezentacji wykładu na zasadzie 3xZ. Natomiast szkolnictwo zawodowe osób dorosłych zresztą leży, praktycznie nie istnieje. Wystarczy popatrzeć na ofertę szkół policealnych. Same durnowate kierunki, typowo kobiece i nic nie znaczące. Byle żeby były, a szkoła żeby mogła zgarniać pieniądze. Zresztą, policealne rzadko kiedykolwiek uczą czegoś konkretnego, techniczne kursy zawodowe tam to rzadkość. No i jak ktoś nie wybrał technikum po gimnazjum, to ma bardzo ciężko, żeby zdobyć jakiś techniczny zawód po liceum. Już łatwiej zdobyć średnie wykształcenie po zawodówce, niż zawód po liceum. .. Adaś Miauczyński miał rację, to jakiś de.. wymyślił, żeby w wieku 15 lat decydować o samym sobie. No i jeszcze dochodzi tutaj nacisk ze strony rodziców na studia. .. .
SąsiadMateusz (2018.05.07)
W tym roku było naprawdę trudno - trzeba było użyć twierdzenia Pitagorasa.
(2018.05.07)

info

1  
  1
@Gosc1 - Dlatego trzeba głosować na PO - oni to zmienią.
(2018.05.07)
Nie idźcie na studia, zapiszcie się na kurs elektryka albo operatora CNC w CKU. Osobiście liczę, że któryś z tych kursów w tym roku otworzą. Konkretny fach da pracę, a nie studia, gdzie i tak każdy uczy się pod 3xZ.
SąsiadMateusz (2018.05.07)

info

1  
  3
Ci z liceum to co oni sie ucza w ogole. Toz to przedluzenie gimnazjum. Klepia ciagle to samo. Gdyby mieli jak w technikum jeszcze przedmioty zawodowe to by zobaczyli co to jest zapieprz w szkole. Tylko ta roznica ze na studiach technicznych technika odpoczywaja a ogolniaki zapie....ja.
(2018.05.07)

info

0  
  4
najlepiej sprowadzić wszystkich do swojego poziomu i pokonać doświadczeniem
(2018.05.07)

info

1  
  0