Cabrio Warmia & Mazury to niezrzeszona grupa, która powstała trzy lata temu z inicjatywy Grzegorza Bernaciaka i Arkadiusza Łutowicza.
- Zawsze marzyłem o kabriolecie - przyznaje Grzegorz Bernaciak z Olsztyna. - Swojego pierwszego kupiłem 9 lat temu, a potem poznałem Arka, który miał ten sam model. Wybraliśmy się razem na zjazd kabrioletów i wtedy razem wpadliśmy na pomysł, by organizować takie imprezy po swojemu, gdzie zamiast stać, będziemy jeździć, ale też zwiedzać i jeść. Świetnie się uzupełniamy, bo Arek zajmuje się głównie organizacją wydarzeń, a ja prowadzeniem naszych social mediów i promocją. Oczywiście wiele rzeczy staramy się robić razem.
Jest zainteresowanie kabrioletami
Jak dodaje Grzegorz Bernaciak, już podczas pierwszego zjazdu, dołączyło do nich 17 aut, a to był impuls, by takie wydarzenia organizować i zamienić w coś większego.
- Zobaczyliśmy, że jest zainteresowanie tematem. Od trzech lat zajmujemy się urządzaniem takich przejazdów. W zeszłym roku brało w nim udział 60 aut, w tym roku, gdy będziemy wyjeżdżać z Elbląga, spodziewamy się nawet podwojenia tej liczby - mówi współzałożyciel grupy.
Jak zaznacza, grupa nie jest w żaden sposób zrzeszona i formalna, tworzą ją przyjaciele i miłośnicy kabrioletów.
- My nic na tym nie zarabiamy, to po prostu hobby i rozrywka. Lubimy się spotykać i razem jeździć, zwiedzając przy tym region. Planując trasę, omijam oklepane miejsca, a staram się wyszukiwać perełki, mało znane turystom. Pochodzę z Olsztyna, tam też mieszkam i jestem bardzo związany z regionem. Kocham to miejsce i chcę je promować, również podczas smakowania lokalnej kuchni, kiedy organizujemy przejazd - wyznaje. - Naszą motywacją jest dobra zabawa, poznawanie nowych ludzi i promocja regionu. Dzięki naszym przejazdom narodziło się wiele przyjaźni. Sam bardzo też lubię ten moment, kiedy na końcu trasy, ludzie mi mówią, że świetnie spędzili czas i nie mogą się doczekać kolejnego takiego zlotu.
Już 4 maja (sobota) ruszy przejazd grupy. Zbiórka o godzinie 9 pod Willą Piękny Widok przy ul. Bema, start o 10.
- Zapraszamy wszystkich do rejestracji, wpisowe to 20 zł. Przez godzinę będzie można samochody oglądać i robić sobie zdjęcia. O 10 wyjeżdżamy na motomajówkę do Lidzbarka Warmińskiego przez Tolkmicko, Frombork, Braniewo, Pieniężno, Górowo Iławeckie. Zaplanowane jest w tym czasie zwiedzanie muzeum, nie tylko sam przejazd. W Lidzbarku Warmińskim powinniśmy być o 15, gdzie nastąpi uroczyste otwarcie dachów. Dla uczestników przejazdu mamy też nagrody od nas i sponsorów, między innymi różne gadżety, jak odblaski i smycze z naszym logo, ręcznie robione pierniki czy energetyki i batony - mówi pan Grzegorz. - Bardzo cieszymy się na wizytę w Elblągu, to duże miasto blisko Trójmiasta, więc mamy nadzieję, że przyjedzie dużo aut z okolicy.
Szczytny cel
Sam przejazd kabrioletami to jednak nie wszystko. Impreza ma też inny, bardzo szczytny cel. Organizatorzy połączyli akcję ze zbiórką charytatywną dla Paulinki Zamielskiej, u której zdiagnozowano rzadką chorobę Costello. Dwulatka przebywa pod opieką Fundacji „Serca dla Maluszka”.
- Każda nasza większa akcja łączy się ze zbiórką charytatywną. Dla Paulinki z Barczewa ta będzie pierwsza. O dziewczynce dowiedzieliśmy się drogą pantoflową, ale dzięki temu mogliśmy łatwo zweryfikować rodzinę i fundację - oznajmia Grzegorz Bernaciak. - Pieniądze dla Paulinki będziemy zbierać przez cały rok, tak jak robiliśmy w poprzednich latach w przypadku innych dzieci. W czerwcu organizujemy przejazd przez całą Polskę, dochód z akcji też zostanie przeznaczony na rehabilitację małej. Obecnie Paulinka je i oddycha przez rurkę, w tym roku ma być ona usuwana i dziewczynka będzie potrzebowała rehabilitacji, której koszt to 60 tys. zł. To jest nasz cel na ten rok, a podczas najbliższego przejazdu chcielibyśmy zebrać połowę tej kwoty.
Jak będzie można wesprzeć chorą dziewczynkę?
- Pieniądze będą zbierane wśród uczestników, a w Lidzbarku Warmińskim pojawi się puszka. Przygotowaliśmy też kupony konkursowe z naprawdę atrakcyjnymi nagrodami od naszych sponsorów. Uznaliśmy, że losowanie nagród będzie lepszym pomysłem niż licytacje - wyjaśnia współzałożyciel grupy. - Zapraszamy elblążan do dołączenia, ale też po prostu do przyjścia i zobaczenia, jak nasze imprezy wyglądają. Może ktoś się zakocha i za rok dołączy do nas z własnym kabrioletem.
Więcej o akcji na oficjalnej stronie na Facebooku grupy Cabrio Warmia & Mazury.