Społeczeństwo

Pan kierowca rządzi

25
15.05.2008
Dziwne zwyczaje zapanowały w miejskiej komunikacji - informuje Pani Teresa J. (nazwisko do wiadomości redakcji). - Ponieważ zdarza się to nie po raz pierwszy, dzielę się swoją obserwacją publicznie, oczekując na opinie elblążan korzystających z komunikacji miejskiej i na stanowisko firmy przewozowej.
- Wczoraj (14 maja) o godz. 9.36 czekałam z wnuczką na autobus linii nr 6 na przystanku przy ul. Nowowiejskiej - mówi nasza czytelniczka. - Wraz z nami na przystanku zgromadziła się liczna grupa osób, w tym grupa starszych ludzi i inwalidów. Kiedy podjechał trzydrzwiowy, przeznaczony do przewozu osób niepełnosprawnych autobus, kierowca otworzył tylko dwoje drzwi. Wysiadanie, a zwłaszcza wsiadanie do pojazdu było bardzo kłopotliwe, zwłaszcza dla inwalidów, i trwało dość długo. Kiedy zapytałam kierowcę, dlaczego nie otwiera przednich drzwi w autobusie, otrzymałam odpowiedź, że „pasażerowie zasłaniają mu widoczność”. Tego rodzaju zachowania kierowców autokarów i motorniczych w tramwajach stały się od pewnego czasu w Elblągu „normalnym” zjawiskiem. Dla mnie, a myślę, że także dla wielu osób korzystających z przewozów środkami miejskiej komunikacji, to jawne lekceważenie pasażerów - podkreśla pani Teresa.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska

A moim zdaniem...
Najnowsze artykuły w tym dziale
To się czyta To się komentuje
Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Niech Teresa J zacznie jeździć taryfą
Elblagg (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
wole trochę poczekać i nie zasłaniać kierowcy widoczności - grunt to bezpieczeństwo; )
stokrotka (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
powyzej z pewnością odezwał sie elbląski ABS użytkujący BMW
kanar (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
Droga Pani Tereso. A nie pomyślała Pani, że PAN KIEROWCA mógł nie otworzyć żadnych drzwi, ewentualnie nie zatrzymać się na przystanku gdzie oczekiwali emeryci, renciści i inwalidzi ( czyli osoby mało atrakcyjne jeżeli chodzi o wizus!!!). Co gorsza PAN KIEROWCA mógł złośliwie przytrzasnąć Panią w tych drzwiach i wlec po Nowowiejskiej. Mógł też Panią uderzyć, kopnąć lub powiedzieć dosadnie co o Pani myśli!!!Więcej pokory i radości z życia radzę!!!!!
PAN ( TEŻ ) KIEROWCA (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
Dajcie jej zdjęcie, my kierowcy juz sobie z nią poradzimy
Szybki bilos (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
Mnie za to urzeka odjeżdżanie z przystanku przed czasem po to, żeby się poślimaczyć na drodze między kolejnymi przystankami. Genialne, naprawdę. Kocham ZKM! :*
Sven (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
No i słusznie, niech nie otwiera drzwi. Wtedy ja sobie w swoim aucie sam otworzę. Te, które będę chciał. Albo pojadę na rowerze. I oby jak najwięcej ludzi doszło do podobnych wniosków. Wtedy panowie kierowcowie nie będą musieli niczego nikomu otwierać. Będą sobie sami rządzić w swoich autobusach. I dotacje też się im zabierze - niech sobie sami te autobusy kupują i sami tankują. Skoro tacy z nich panowie. Hehe.
focista (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
focista biedota zawsze będzie jeżdzić i będzie na naszej lasce, to my jesteśmy panami a oni jak worki z kartoflami, to od nas wszystko zależy, jak nie pasuje to wara na taxi.
driverr (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
Pani Tereso "to nie jest jawne lekceważenie pasażerów" do wchodzenia osób niepełnosprawnych służą drzwi środkowe w tym właśnie miejscu znajduje się rozkładany podest który umożliwia wjazd wózkiem inwalidzkim lub wsiadanie czy wysiadanie osobą niepełnosprawnym. Osobiście zgadzam sie z kierowcą że są pasażerowie którzy ustaną w przednich drzwiach i stoją w polu widzenia lusterka bocznego lub drzwi, proszę nie dziwić się kierowcy że zwrócił Pani uwagę przecież On odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów.
pasażer komunikacji (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0
@driverr: To nie dlatego że biedota jeździ czujesz się panem, tylko dlatego że dziadowski jest system, w którym dostajecie forsę za przejechane kilometry a nie za przewiezionych ludzi (w związku z czym Ci ostatni są wam de facto niepotrzebni). Na Zachodzie powoli zaczynają sobie z tym problemem radzić - nowe sposoby finansowania KM sprawiają że zadowolenie pasażerów częściowo przekłada się na dochody przewoźników. Gdy takie rozwiązania dojdą do nas, inaczej będziesz śpiewał i jeszcze będziesz całował pasażerki po rękach. ; )
focista (2008.05.15)
Do moderacji
Odpowiedz

info

0  
  0