Czas na żniwa. Trzcinowe

23
29.01.2021
Czas na żniwa. Trzcinowe
(fot. Anna Dembińska)
Zatoka Elbląska, wejście do rzeki Elbląg. W piątkowy poranek trzech pracowników uwija się jak w ukropie. Chcą zdążyć przed zmianą pogody, by zebrać jak najwięcej trzciny, która służy do budowy dachów tradycyjną metodą. Trzcinowe żniwa potrwają tu do lutego. Zobacz zdjęcia.

Co roku trzcinę z rejonu Zatoki Elbląskiej i Zalewu Wiślanego pozyskuje gospodarstwo rolne Ryszarda i Artura Zagalskich – ojca i syna. W tym roku pogoda jedna nie jest dla nich łaskawa.

- Trzciny moglibyśmy pozyskać bardzo dużo, jednak z uwagi na warunki pogodowe w tym roku i ich nieprzewidywalność pozyskujemy maksymalnie 20 procent tego, co moglibyśmy pozyskać, gdyby zima była taka jak minionych latach – mówi Artur Zagalski.

Do pozyskiwania trzciny pomocny jest specjalny kombajn, którym pracownicy gospodarstwa wjeżdżają na grząski teren.

- Po zwózce do gospodarstwa trzcina jest sortowana i przygotowywana tak zwana wiązka dachowa, która odpowiada jednej dachówce. Jest ona pakowana w baloty po 50 sztuk i wysyłana do klientów, głównie na rynek niemiecki. Rośnie też zapotrzebowanie na ten materiał na rynku krajowym – dodaje Artur Zagalski. - Cena metra kwadratowego materiału to jest ok. 75-90 złotych. To tylko jedna cena składowa. Drugą – droższą – jest robocizna. Dachy z trzciny są wykonywane ręcznie, wymagają dużej wiedzy fachowej i dlatego też są dosyć drogie. Ale jest to materiał bardzo ekologiczny, zapewniający komfort. Ta tradycyjna technologia od lat jest popularna w Niemczech, Danii. Na naszym rynku też powoli do niej wracamy.

Żniwa trzcinowe potrwają do lutego.

RG

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
W takie tereny chyba lepiej wjechać jak jest zamarźnienta gleba, niż jak jest błoto?? Nie zajmuję się trzciną fachowcy pewnie wiedzą lepiej. Kolejny ciekawy mało znany zawód.
(2021.01.29)

info

15  
  2
Elbląg też zasługuje na żniwa, ale kasy, Wróbel sadź cebulę i marchew na Modrzewinie jak to miałeś w planach parę lat temu :D
NEB (2021.01.29)

info

5  
  15
Ogólnie świetny sezonowy interes również dla osób indywidualnych ale trzeba mieć odbiorcę towaru. Dobry kosiarz zarobi więcej niż pracownik w jakichś elbląskich zakładach.
Janusz Nosacz (2021.01.29)

info

10  
  2
Może znajdzie się u was jakaś robota dla bezrobotnego biednego do niczego się nienadającego towarzysza z Elbląga
Wróg lewaka Roberta K (2021.01.29)
W połowie lat 90-tych pracowałem przy trzcinie, z tym że w okolicach Braniewa i Fromborka. Dla wielu mieszkańców nadzalewowych wiosek i miast zajęcie to było niemal obowiązkowe, pozwalając zarobić niezłe pieniądze przez zimowy sezon.
(2021.01.29)

info

11  
  1
A to można kosić w obszarach "natura 2000"?
(2021.01.29)
trzeba zapytac bruksele czy guzik od spodni mozna oddac
(2021.01.29)
No tak, Zagalski wyciął już całą konkurencje. Ludzie dorabiali sobie w sezonie zimowym. Tak z ciekawości, czy Zagalski tych pracowników zarejstrował, czy jak zwykle płaci grosze i po cichu.
azenob (2021.01.29)
@azenob - Widzę że ORMO czuwa. Właśnie tacy ludzie jak ty byli w ORMO, UB lub jako kapo w obozach. Na marginesie gó. .o cię to obchodzi.
(2021.01.29)
@azenob - Miałem przyjemność pracować u Pana Zagalskiego. .. Praca nie była łatwa, ale pieniądze były odpowiednie do stanowiska i na czas. Sam Pan Artur sympatyczny i miły. Jak bym nie miał możliwości, to chętnie bym wrócił tam.
Pracownik (2021.01.29)