Centrum Rekreacji Wodnej za 25 mln zł

37
05.11.2013
Centrum Rekreacji Wodnej za 25 mln zł
Grzegorz Latecki, Jerzy Wilk i Jerzy Wiadrowski (fot. AD).
Projekt budowy Centrum Rekreacji Wodnej zamiast kompleksu sportowego przy ul. Agrykola przedstawił na dzisiejszej (5 listopada) konferencji prasowej prezydent Elbląga Jerzy Wilk. – Pracowaliśmy nad tym projektem intensywnie dwa miesiące – mówił prezydent. – Ja uważam, że projekt jest świetny, powinniśmy wygrać tę rywalizację.
Przypomnijmy, po tym, jak prezydent Jerzy Wilk zrezygnował z budowy kompleksu przy ul. Agrykola, którego głównym elementem miał być stadion piłkarski i miasto zwróciło unijną dotację, ogłoszono nowy konkurs na wsparcie unijne. Elbląg złożył w nim projekt budowy Centrum Rekreacji Wodnej na terenie między nieczynną niecką odkrytego basenu a ul. Moniuszki.
   – Będzie to i kryty basen, i część rekreacyjna, między innymi dla dzieci – objaśnia projekt prezydent Wilk. – Łączny koszt realizacji tego projektu to 25,2 mln zł, z tego ubiegamy się o dofinansowanie w wysokości 16,4 mln zł. Wkład własny wynosić więc będzie 8,8 mln zł. Obiekt będzie spełniał te oczekiwania, które wobec władz mieszkańcy miasta mają od wielu lat – żeby wreszcie coś takiego atrakcyjnego w Elblągu powstało.
   Ale na konkurs, oprócz elbląskiego projektu, tak chwalonego przez prezydenta Wilka, samorządy województwa warmińsko-mazurskiego złożyły jeszcze inne projekty. W sumie jest ich sześć: cztery dotyczą budowy basenów, jeden stadionu piłkarskiego i jeden ośrodka sportów wodnych. Dokąd trafi unijne wsparcie?
   
   
Centrum Rekreacji Wodnej za 25 mln zł
Projekt i co dalej?
   
– Planowanie tej inwestycji zaczęło się dawno temu – wyjaśnia Grzegorz Latecki, szef zespołu, który przygotował elbląski projekt. – W roku 2007 została wydana decyzja o warunkach zabudowy, ona stanowiła dla nas bazę do przygotowania tego opracowania. W oparciu o tę decyzję przygotowałem projekt zagospodarowania tego terenu.
   Kryty basen ma być zlokalizowany między niecką kąpieliska miejskiego a ul. Moniuszki.
   29 października (wtedy upływał termin) elbląski wniosek złożono do Urzędu Marszałkowskiego.
   – W tej chwili pracujemy nad procedurą przetargową. Została powołana komisja przetargowa, która ma przygotować specyfikację istotnych warunków zamówienia – wyjaśnia Jerzy Wiadrowski, wicedyrektor Departamentu Organizacji i Nadzoru UM. – Jeszcze przed 20 listopada chcielibyśmy ogłosić przetarg i wszcząć postępowanie o udzielenie zamówienia w systemie „zaprojektuj i wybuduj”. Termin składania ofert planujemy wyznaczyć na połowę grudnia, następnie dokonalibyśmy oceny ewentualnych złożonych ofert. Podpisanie umowy planujemy na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku. Wykonawca rozpocząłby od przygotowania projektu i uzyskania pozwolenia na budowę. Chcielibyśmy, aby prace budowlane rozpoczął na wiosnę przyszłego roku.
   Budowa Centrum Rekreacji Wodnej zakończyłaby się do 30 maja 2015 r.
   
     A jeśli nie zwycięży?
   
Konkurencja w tym konkursie jest duża, co będzie, jeśli elbląski projekt nie wygra i nie uzyska unijnego dofinansowania?
   – Uważam, że nasz projekt jest najlepszy – powtarza prezydent Wilk. – Liczymy na to, że ten projekt jest świetny, bo robili go fachowcy. Wydaje mi się, że powinniśmy wygrać. Natomiast jeżeli zostałby oceniony inaczej, będziemy wtedy próbowali zrealizować go sami, licząc na to, że z innych projektów zostaną jakieś środki. Być może też będziemy musieli rozłożyć tę inwestycję w czasie.
   
   
PD

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Jestem podatnikiem od 40 lat płacacym podatki w tym miescie. Domagam sie żeby podano koszt tego projektu brutto. Proszę także na łamach mediów podac z imienia i z nazwiska kto i jaką kwotę zainkasuje za ten projekt. Ewentualnie proszę podac zródło gdzie ludzie tacy jak ja mogą to przeczytac.
Podatnik (2013.11.05)

info

47  
  7
Pieniądze-dofinansowanie zgarnie i tak olsztyn Marszałek dba o nich a do Elbląga resztki jak zwykle. A Elblążanie- my nadal pomarzymy o takim centrum rekreacji wodnej. Gdyby w tym centrum było choć trochę z aquaparku to skończyły by się wycieczki Elblążan do Braniewa lub Gdańska.
(2013.11.05)
Jeśli Marszałek nie da kasy do Elbląga to taczka powinna czekac przed urzędem marszałka.
(2013.11.05)

info

8  
  13
A inne projekty, to wg pana Wilka, robili partacze. Pan Wilk postawił się w roli adwersarza i antagonisty, a nie rozmówcy i dyskutanta. Wszyscy dostają 50%, a pan Wilk żąda 70 % dotacji unijnej. Nie trzeba było panie Wilk oddawać tej przyznanej dotacji 17,5 mln zł i zrealizować budowę kompleksu sportowego A8.To by była normalność, a nie ośmieszanie naszego miasta.
wiza (2013.11.05)

info

13  
  5
Anonim, w Gdańsku nie ma akwaparku. Piszesz o tym, o czym nie masz zielonego pojęcia
InnyAnonim (2013.11.05)
Czegos nie rozumiem, jesli po ewentualnej przegranej basen i tak bedzie budowany z pieniedzy miasta to po co bylo oddawac pieniadze na stadion ? Wyglada na to, ze jednak bylo z czego dolozyc do tych 17,5 miliona dotacji. Jesli dobrze pamiewtam stadion i caly kompleks sportowy miala budowac elblaska firma, ile to miejsc pracy dla elblazan ? Moze trzeba bylo budowac stadion skoro juz byl przetarg na wykonawce i wydano pieniadze na projekt i zajac sie odkrytym basenem skoro jak pisza mozna to zrobic tanim kosztem. Jednoczesnie szukac pieniedzy na basen kryty, bylby tez czas na jakies poprawki w projekcie. Teraz projekt zlozony, bunkier jaki jest kazdy widzi, w srodku tez ponuro, przynajmniej tak wyglada. wizualizacja. Jak sie czyta opis to wyobraznia podsuwa duzo ladniejsze wnetrza.
(2013.11.05)
Słyszałem, że z tym stadionem to były sprawy osobiste. Nie dać zarobić właśnie tej elbląskiej firmie.
(2013.11.05)
Może zadeklarujcie kto z Was kupiłby bilet na basen ten paluszek w górę pod moim komentarzem a kto kupiłby bilet na stadion paluszek w dół, zapraszam:)
Lolelb (2013.11.05)

info

27  
  19
Byłam na takich basenach w Niemczech - /nie pisze o aqaparkach niemieckich/ i w mojej ocenie nasza architektura tego basenu jest naprawdę super.
(2013.11.05)

info

3  
  6
bez urazy ale "niemiecka" architektura jest pośmiewiskiem w Europie, bez polotu, takie kwadraciaki bez jakiegokolwiek wyrazu, jak się chodzi po Berlinie to tak jakby człowiek trafił do jakiegoś kwadratowego świata dla kwadratowych umysłowo ludzi
hhedsa (2013.11.05)