Zamierzenia kulturalne Elbląga

1
19.12.2003
Zakończenie budowy Elbląskiego Domu Kultury pozwoli na oddanie teatru na 680 miejsc, informował Głos Elbląga z 19 grudnia 1963 r.
Elbląg jest miastem, w którym nie można narzekać na brak rozrywek kulturalnych. Dotychczasowa działalność miała na celu umasowienie kultury w pełnym tego słowa znaczeniu. Obecnie chodzi o zrealizowanie szeregu zamierzeń pozwalających na jej bardziej prawidłowe i planowe prowadzenie. Niepoślednie znaczenie w rozwoju ruchu kulturalnego będą miały niektóre inwestycje. Zakończenie budowy Elbląskiego Domu Kultury pozwoli na oddanie teatru na 680 miejsc. Na ukończeniu jest budowa pawilonu bibliotecznego przy ul. 22 Lipca. W dzielnicy pozbawionej placówek kulturalnych. Wykonano dokumentację techniczną na odbudowę i adaptację zabytkowych kamieniczek i szpitala Św. Ducha, z przeznaczeniem na centralną bibliotekę. Odrębną pozycją jest b. klasztor podominikański, w którym obecnie mieści się „Galeria El”. Przed kilkoma laty, obiekt zabezpieczono częściowo z funduszów konserwatorskich. Natomiast społeczna praca członków „Galerii El” w ciągu 1962 i 1963 r. którą szacuje się na 250 tys. zł spowodowała bliższe zainteresowanie się tym obiektem ze strony władz miejskich. Przeznaczona na zabezpieczenie obiektu i zakupienie odpowiednich materiałów kwota 100 tys. zł pozwoli na kontynuację społecznego czynu odbudowy. Wiąże się z tym dalsza sprawa, a mianowicie, urządzenia w najbliższym sąsiedztwie ogrodu botanicznego, do czego zresztą zobowiązują się członkowie galerii – również w czynie społecznym. Istotną sprawą jest rozwijanie społecznego ruchu kulturalnego. Dlatego warto pomyśleć o zorganizowaniu klubu środowiskowego skupiającego nauczycieli i działaczy kulturalno oświatowych. Potrzeb oczywiście jest znacznie więcej. Należy doprowadzić do pomyślnego końca utworzenie zespołu pieśni i tańca przy Elbląskim Domu Kultury, przystąpić do modernizacji i podniesienia estetyki istniejących pomieszczeń klubowych i bibliotecznych, uatrakcyjnić pracę klubów i świetlic.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Pamietam ten patent z ogrodem botanicznym przy Kuśnierskiej - Mnichów.(Ulica Klasztorna byla wtedy na Zawadzie - na tylach cmentarza sw. Wojciecha, prostopadle do Podgornej). Wszystkim kapcie pospadaly, gdy rzecz cala naglosniono! A tak na prawde chodzilo o ocalenie czesci terenu starego miasta przed jakas trwalsza, najlepiej socjalistyczno - betonowa zabudowa. Rzcz jasna - sprawe ogodu tak dlugo przeciagano, ze umarla smiercia naturalna. Widzialem pierwsze projekty - ciekawe drzewa i krzewy, rosarium (dawne istnialo jeszcze czesciowo zachowane przy Zeglarskiej ulicy), altany z grabów, nawet - okolony zywoplotem labirynt (z bukszpanu). Nieco poźniej pojawila sie koncepcja powolania do zycia parku zoologicznego - w tzw, Parku xxx lecia. W dawnym Elblagu byly trzy ogrody botaniczne - okalajacy Gimnazjum Plauena (urzad miasta), dookola stadionu sportowego Jahna (Agrikoa) i w parku Ziesego - dzisiaj zwanego modrzewia. Pozdrowienia.
warmiak (2003.12.21)

info

0  
  0