UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Pamietam ten patent z ogrodem botanicznym przy Kuśnierskiej - Mnichów.(Ulica Klasztorna byla wtedy na Zawadzie - na tylach cmentarza sw. Wojciecha, prostopadle do Podgornej). Wszystkim kapcie pospadaly, gdy rzecz cala naglosniono! A tak na prawde chodzilo o ocalenie czesci terenu starego miasta przed jakas trwalsza, najlepiej socjalistyczno - betonowa zabudowa. Rzcz jasna - sprawe ogodu tak dlugo przeciagano, ze umarla smiercia naturalna. Widzialem pierwsze projekty - ciekawe drzewa i krzewy, rosarium (dawne istnialo jeszcze czesciowo zachowane przy Zeglarskiej ulicy), altany z grabów, nawet - okolony zywoplotem labirynt (z bukszpanu). Nieco poźniej pojawila sie koncepcja powolania do zycia parku zoologicznego - w tzw, Parku xxx lecia. W dawnym Elblagu byly trzy ogrody botaniczne - okalajacy Gimnazjum Plauena (urzad miasta), dookola stadionu sportowego Jahna (Agrikoa) i w parku Ziesego - dzisiaj zwanego modrzewia. Pozdrowienia.
warmiak