Kasza jest zdrowa, kasza jest dobra, ale kasza dwa razy dziennie przez cały okrągły tydzień staje się po pewnym czasie zmorą.
Taka kaszowa zmora prześladuje mieszkańców Domu Młodego Robotnika w Suchaczu. Ani kierownik stołówki, ani personel nie starają się urozmaicić jadłospisu. Wychodzą z założenia, że się przyzwyczaić można. Ale robotnicy nie chcą się z tym systemem „opychania” ich kaszą pogodzić. A ponadto mają pretensję, że sosy są zbyt często przypalone, a smalec na chlebie niezbyt świeży.
I jak takim dogodzić...
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter