Dawno temu w Elblągu… Zmarł zacny elblążanin

9
06.04.2024
Dawno temu w Elblągu… Zmarł zacny elblążanin
- Jak już wczoraj informowaliśmy na naszych łamach, kantor Karell odszedł wczoraj o godz. 13.30 w wieku 63 lat, zasypiając spokojnym snem po długiej chorobie. Wiadomość o śmierci lubianego we wszystkich kręgach, tak zasłużonego na poczet rozwoju życia muzycznego w naszym mieście elblążanina, wywołała wszędzie powszechny smutek - pisała prasa w kwietniu 1901 roku. O czym jeszcze pisały wówczas gazety?

Koło śpiewacze „Liederhain” traci w tym momencie swojego honorowego członka i honorowego dyrygenta i jednocześnie ostatniego współzałożyciela związku. Przez prawie 29 lat Karell dyrygował w kole śpiewaczym „Liederhain” […]. „Liederhain” był dla zmarłego, jak sam mawiał, miejscem, w którym dbano o rozwój męskiego niemieckiego śpiewu. I jego życiowym zadaniem było przyczynienie się do jego wspierania i rozwoju. Nazwisko Karella cieszy się także wielkim poważaniem w kręgach śpiewaczych całej prowincji. Założył on również chór przy kościele Trzech Króli, gdzie działał przez 7 lat. Również Związek Śpiewaczy Urzędników istniejący przy firmie Loeser und Wolff traci w osobie pana Karella wyśmienitego dyrygenta. Staromiejska Szkoła dla Dziewcząt traci w Karellu wspaniałego nauczyciela […]. Pogrzeb zmarłego odbędzie się w Wielki Piątek, o godz. 14 w domu pogrzebowym przy ulicy Giermków 18 (niem. Junkerstraße), następnie pochowany zostanie na cmentarzu przy kościele św. Jana (AZ, czwartek, 04.04.1901 r.).

 

Nadrezydent von Goßler w Berlinie

Nadprezydent von Goßler, kierując się docelowo do Lugano, przybył najpierw do Berlina na konsultacje do profesora Bergmanna. Nadprezydent weźmie też udział w konferencji, która odbędzie się w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (AZ, wtorek, 02.04.1901 r.).

 

Bociany już są w naszym mieście

Nasz przyjaciel bocian przybył do nas w tym roku punktualnie. Dziś mogliśmy zauważyć kilka bocianów nad naszym miastem. Zarówno młodsi jak i starsi mieszkańcy naszego miasta witają każdego bociana jak dobrego znajomego (AZ, wtorek, 02.04.1901 r.).

 

Firma Theodor Lehmann jest już 50 lat na rynku

1 kwietnia firma Theodor Lehmann, którego właścicielem jest Max Lehmann, świętowała 50-lecie swojego istnienia (AZ, środa, 03.04.1901 r.).

 

Nocny napad przy Szosie Berlińskiej

Niedawno na Szosie Berlińskiej (niem. Berliner Chaussee, dzisiejsza ulica Warszawska) […] doszło do nocnego napadu wraz z gwałtem. Pewna położna z Jegłownika (niem. Fichhorst) wróciła wieczorem o godz. 21 z pracy. Chwilę później do okna jej mieszkania zapukał mężczyzna i zapytał, czy ta nie może pojawić się w sprawie zawodowej w gospodzie „Lehme Hand”. Kobieta poprosiła mężczyznę, by wszedł do środka. Mężczyzna jednak przeprosił kobietę, mówiąc, że musi udać się jeszcze do piekarza, handlarza różnymi materiałami i kogoś tam jeszcze, żeby stamtąd zabrać kilka potrzebnych rzeczy.
   Powiedział też, że poczeka na kobietę przy gospodzie pana St. w Wikrowie Wielkim (Gr. Wickerau). Gdy kobieta przybyła w umówione miejsce, zauważyła, że mężczyzna jest trochę zamaskowany, stoi tam i czeka na nią. Rozpoczęli więc razem wędrówkę do gospody „Lahme Hand”. Po krótkim czasie zamaskowany mężczyzna zaczął nagle pieszczotliwie zaczepiać kobietę i objął panią St. Ta jednocześnie odepchnęła go, mówiąc, że wyprasza sobie takie zachowanie. Mężczyzna uderzył kobietę w okolicy klatki piersiowej tak, że ta przewróciła się. W tym momencie mężczyzna dokonał gwałtu na pani St. Następnie rozpłynął się w powietrzu i zostawił kobietę leżącą na ziemi. Gdy kobieta doszła trochę do siebie, wstała i ruszyła do domu, gdzie do dziś leży chora i znajduje się pod opieką lekarską. Po sprawcy do dziś nie ma żadnego śladu. Jak nam wiadomo, sprawa została już przekazana prokuraturze (AZ, środa, 03.04.1901 r.).

 

Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.

tłum. dk

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Brukselką może...
(2024.04.06)
Każdy umrze....
(2024.04.06)
Czy zacny czy nie zacny czas by chociaż po śmierci nie wywyższać się bo to nikomu nie potrzebne a dla Boga nie istotne bo wszyscy jesteśmy równi... amen.
(2024.04.06)

info

3  
  6
Z piniedzy zebranych za lamanie ciszy wyborczej w Elblagu moga zbudowac replike stacji kosmicznej Zaria w ktorej bedzie w tym roku Polak.
pro agitacji (2024.04.06)
@pro agitacji - A widzisz jakieś agitację ?
(2024.04.06)
... - do gospody „Lahme Hand” -... Gospoda "Zur Lahme Hand" (Pod ułomną Ręką, Pod Chromą Ręką) znajdowała się opodal wsi Szopy, nad rz. Fiszewka. Do dzisiaj stoi tam zaniedbany most zwodzony.
erg. (2024.04.06)

info

4  
  0
W kwietniu 1901 roku (artykuły pochodzą z 3 i 4 kwietnia) ówcześni elblążanie żyli w spokoju, przygotowywali się do Wielkanocy, bo to był Wielki Tydzień. W lokalnej gazecie informowano ich o rzeczach przyziemnych, normalnych, pozbawionych wielkiej polityki, kłótni lokalnych notabli. Ot śmierć zasłużonego mieszkańca, jakieś zwykłe sprawy kryminalne czy przylot i wtedy kochanych boćków. Redaktorzy nie informowali ich nie tylko o problemach świata, ale nawet ich ukochanej ojczyzny. Otóż choćby o tym, że właśnie 1 kwietnia tegoż roku, chociaż to był Prima Aprilis, doszło do prawdziwego zdarzenia. We Wrześni (niemieckim Wreschen) w Wielkopolsce doszło do strajku młodzieży szkolnej, bądź co bądź wtedy na ziemiach Cesarstwa. Dziś takie wydarzenie nawet w prasie lokalnej byłoby odnotowane. Mamy więc wyjaśnienie dlaczego ludziom żyło się spokojnie, bo zwyczajnie media tamtych czasów uznawały, że nieświadomość czyni człowieka szczęśliwym. Stąd też starsi mogą mawiać, że kiedyś tak źle nie było, bo nie tylko nic nie wiedzieli o istotnych zdarzeniach, ale nawet i tych mniejszych jak wichury czy intensywne opady poza ich najbliższą okolicą.
Zadumany los. (2024.04.06)

info

5  
  0
Nic się nie dzieje w obecnym porcie POwskim - pieniędzy nie ma i nie będzie (a wg elbląskich kłamców miał być portem PiS-owski).
cenzor (2024.04.06)

info

5  
  4
Dawno temu w niewmieckim Elbingu
(2024.04.07)

info

0  
  2