UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

W kwietniu 1901 roku (artykuły pochodzą z 3 i 4 kwietnia) ówcześni elblążanie żyli w spokoju, przygotowywali się do Wielkanocy, bo to był Wielki Tydzień. W lokalnej gazecie informowano ich o rzeczach przyziemnych, normalnych, pozbawionych wielkiej polityki, kłótni lokalnych notabli. Ot śmierć zasłużonego mieszkańca, jakieś zwykłe sprawy kryminalne czy przylot i wtedy kochanych boćków. Redaktorzy nie informowali ich nie tylko o problemach świata, ale nawet ich ukochanej ojczyzny. Otóż choćby o tym, że właśnie 1 kwietnia tegoż roku, chociaż to był Prima Aprilis, doszło do prawdziwego zdarzenia. We Wrześni (niemieckim Wreschen) w Wielkopolsce doszło do strajku młodzieży szkolnej, bądź co bądź wtedy na ziemiach Cesarstwa. Dziś takie wydarzenie nawet w prasie lokalnej byłoby odnotowane. Mamy więc wyjaśnienie dlaczego ludziom żyło się spokojnie, bo zwyczajnie media tamtych czasów uznawały, że nieświadomość czyni człowieka szczęśliwym. Stąd też starsi mogą mawiać, że kiedyś tak źle nie było, bo nie tylko nic nie wiedzieli o istotnych zdarzeniach, ale nawet i tych mniejszych jak wichury czy intensywne opady poza ich najbliższą okolicą.

Zadumany los.

Anuluj