33
01.04.2004

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
No niestety nic nie zastąpi kultury codziennego obcowania rodzaju ludzkiego - nawet najtęższe ukazy władzy sadowniczej i administracyjnej. Zawsze w naszym kraju trawniczki były języczkiem uwagi wielu spektakularnych posunięć nawet kampanijnych. I tak jak zaklęty krąg niemocy nie mógł jeszcze 15 lat temu rozwiązać problemu papieru do dolnej twarzy, tak teraz hasło wytrych - zrównoważonego rozwoju i istnienia w pojęciu urbanistycznym jest pojęciem eufemicznym regulującym istnienie trawników i zieleni wewnątrz miasta. Nikt niestety nie potrafi zadecydować, co ma dominować w obrębie centrum miasta - ludzie czy samochody. Nasi władcy i decydenci odwiedzają tak często kraje skandynawskie i niemieckojęzyczne. Czyżby robili to bez żadnych reminiscencji - nie wyciągając żadnych wniosków ze swych wizyt i obserwacji?
AborygenMiejscowy (2004.04.04)

info

0  
  0
kajakarz lepiej byc kretynem niz smierdziec potem
mieszkanka (2004.04.05)

info

0  
  0
Szanowni Mieszkańcy Elbląga! Kierowcy a to z powodu parkowania ich samochodów są takie problemy ,ale patrząc na włodarzy naszego miasta to właśnie Oni zobowiązani są do utrzymania porządku w mieście. A jak można utrzymać porządek skoro brak jest możliwości przejazdu przez jakąkolwiek ulicę żeby nie wpaść w olbrzymie dziury i tego nie widzą Panowie z Ratusza bo po co? Oni dbają o własne zapotrzebowanie a nie mieszkańców ale chwalić to my jako mieszkańcy występujący przed kamerami telewizyjnymi to umiemy a narzekamy jak jesteśmy niewidoczni. Gdyby nasze władze spełniały wszystkie swoje obietnice to Elbląg byłby jak należy. Mieszkaniec.
(2004.04.07)

info

0  
  0