A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Poraża mnie takie myślenie! Parkingi, drogi dojazdowe, ścieżki rowerowe? A może jeszcze wybudujmy wzdłuż kanału bulwar wyłożony, polbrukiem? Świetnie by przy tym się prezentowały latarnie „zasadzone”, co 50m, oczywiście z oświetleniem neonowym. :-( Panie redaktorze! Do takiej infrastruktury turystycznej mamy sporo miasteczek na szlaku wodnym natomiast, jeżeli ktoś chce obejrzeć dokładnie jego atrakcyjność, to niech korzysta z usług żeglugowych. To ma być szlak czysty, spójny z naturalnym środowiskiem, dziewiczy w swojej naturze i nieskażony pomysłami biznesowymi tego typu. Po co te... Parkingi, a przy nich setki budek z piwem i szaszłykami? Pieniądze są potrzebne na zupełnie inny cel. Należy pilnie poprawić przepływność, linie brzegowe, pochylnie.... O czym ja zresztą mówię? Fachowcy z branży doskonale wiedzą, co jest niezbędne, aby kanał nadal pozostał atrakcją turystyczną dla przyszłych pokoleń.
Wybacz Oset, ale tym razem pleciesz jakieś przerażające komunały. Ma być czysty, zapewne zrównoważony urbanistycznie etc. To jakiś słowotok rodem z zebrania powiatowego towarzystwa wzajemnej adoracji. Przecież takie bzdety opowiadają nam już 50 lat. Abnegacja i ignorancja instytucji zawiadującym tym tak unikalnym obiektem z cala jego praktycznie rzecz biorąc - nie funkcjonująca infrastruktura, przerosła już wszelkie granice przyzwoitości. A wystarczy tak niewiele ino wrócić do starej, za Niemców istniejącej i doskonale funkcjonującej instytucji pt.: KANAL ELBLASKI. Zrobili to perfekcyjnie i należy tylko to kontynuować, wykorzystując obecne zdobycze wiedzy, techniki i logiki - o tej najbardziej.
Dziś w Gazecie była informacja o powrocie wodnego połączenia Warszawa - Gdańsk. Stateczek niemieckiego armatora "Frederic Chopin", pływający 5-gwiazdkowy komfortowy hotel, na 83 osoby. Na statku bary, restauracje, biblioteka, butik, fryzjer... Wieczorami cumowanie przy nadbrzeżach Tczewa, Bydgoszczy, Grudziąca, Płocka. No i wszechogaarniająca przyroda... Malownicze rozlewiska, łachy piasku, lasy łęgowe z rzadkimi ptakami... Nastawienie na turystów zagranicznych. Ceny od 900 do 2.500 euro ( za 7, 10 lub 14 dni ). 60% biletów już sprzedanych ( rejsy od końca marca ). Najdłuższa trasa będzie wiodła także przez Zalew Wiślany ( chodzi o wpłynięcie na wody terytorialne Kaliningradu, co umożliwia otworzenie sklepu bezcłowego ). ------- Powyższy tekst to skrót artykułu, a konkluzja autora jest taka, iż w ten rejs "w pięknych okolicznościach przyrody" nie wybierze się jednak inżynier Mamoń z mawżonką, zapewnie - jak mniemam - z powodu braku mamony. ---- I tu moje dwie refleksje: 1. od jutra oszczędzam na ten rejs; 2. ziomkowie - co z ofertą dla Mamonia i jemu podobnych ???!!! wody ci u nas dostatek, statek też by się pewnie jakiś znalazł, oferta programowa mogłaby byc nieco skromniejsza, co nie znaczy, że z jajem: np. jaja faszerowane, śledzik po japońsku ( eh, Musielaku z "Nowej" gdzieś Ty ??? ), żurek, sałateczka, bułeczka... A tak majówki na Zalewie całodzienne ? z walczykiem na pokładzie ? z hip-hopem pod pokładem ? Pływałem kiedyś statkiem po Dunaju - rozkosz, do dziś pamiętam !!! Ludzie - mamy takie miejsce na ziemi, i co ????????????????????
Ano wlasnie - wreszcie jakis pozytyw. Tez to znam i poipieram objema rencami.
ogłoszenie bezpłatne: STATEK NIEDUŻY KUPIĘ... Jajka mam prawdziwe, kurzęce ( wujostwo na wsi ), trochę starych płyt na strychu ( a i pocztówki grające się znajdą ), wujek Zenek za ster, Hela za ladę, Młody zajmie się sprzętem grającym, a i pan Lucek mógły pograc na akordeonie ( ludzie jak on gra ! ). Kurde - i pomyśleć, że to mogłoby zafunkcjonować... I żeby jeszcze wróciło EB, to w pierwszej i najlepszej wersji, przed zmiana receptury.
Aborygen, a Tobie, co? Czyżbyś był współtwórcą programu „Wisła”? Co w tym dziwnego, że chciałbym zachować naturalne środowisko w nienaruszonym stanie? Mam dosyć betony w mieście, w polityce i w ... pseudo biznesie.
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc ogromna rzesza bezrobotnych mieszkańców gmin nadZłotąŻyłą ma odmienne zdanie , niż oset... który wie, że o skutkach "rzundzenia" kanałem przez RZGW Gdańsk wiele sie mówi od lat i to jest właśnie BETON, a nie uczciwe i profesjonalne zarządzanie! nienaruszonegoŚrodowiska mamy w okolicy sporo, niepowtarzalne czynne JESZCZE pochylnie... a kogo interesuje, że miało być ~ http://portel.pl/artykul.php3?id_akt=7234