A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
BRAWO ,BRAWO, ale Elita Miasta jest zadowolona a pan Henio co na to???
bylem,widzialem,bylo ...ok !
Stalam przy lewej kolumnie na koncercie kazika...lipa...pozniej tlum przerzucil mnie do prwej...siadl prad...czyli lipa jednym slowem...no i samoczynnie (kiedy byl juz prad) przenioslam sie na srodeczek..a tam co? najwiekd\sza lipa ze wsztystkich :( akustyka? jaka akustyka! ci faceci akust. chyba nigdy nie slyszeli prawdziwego naglosnienia...ale Kazik normalnie pierwsza klasa :) jest najlepszy :):):):):) " a przed nia biezy baraaaanek, a nad nia lata motyyyyyylek".
JESZCZE RAZ APELUJE DO KIEROWNICTWA WOKU ABY WYWALILI LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH ZA NAGŁAŚNIANIE IMPREZ. SĄ W TYM MIEŚCIE INNE FIRMY, KTÓRE ZROBIĄ TO PROFESJONALNIE ZA TE SAME PIENIĄDZE. SŁOŃ WAM NA UCHO NADEPNAŁ ? ? ?
Po pierwsze imprezę w sobotę nie nagłaśniał nikt z WOKU tylko od samego początku za konsolą siedział Kajetan osobisty akustyk Kultu, po drugie sprzęt który był wystawiony na imprezę jest naprawdę dobrej klasy ale na nagłośnienie takiego placu przy takiej ilości ludzi potrzeba co najmniej dwa razy tyle mocy, po trzecie i chyba to jest największa bolączka organizacyjna - planowanie takiej imprezy należy zacząć w sensie technicznym od załatwienia spraw elektrycznych z EZE SA bo problem tkwił w prądzie a nie sprzęcie, jak ma dobrze grać urządzenie 220/230Volt jeżeli w gniazdku na zerze pojawia się prąd (288V - co zostało zmierzone dwoma różnymi miernikami przez technika z Kultu), również panowie z CKWiM zajmujący się prądem mieli całą imprezę w głębokim poważaniu, jak wywaliło bezpieczniki nawet się tym zbytnio nie zainteresowali. Sprawę w swoje ręce brali nie ludzie od prądu, a techniczni zespołu i akustycy od monitorów - paranoja. Powiedzcie więc sami jak biedny Kajetan (akustyk) mógł cokolwiek wykręcić z tego sprzętu jak głośniki harczały od zbyt dużej ilości prądu, Kajetanie Elblążanie cię przepraszają!!! A Kazik jest super gościem, że w takich warunkach zgodził się zagrać i nie zszedł ze sceny.
Zgadzam się w pełni. Kajetan zrobił co tylko mógł. jest AKUSTYKIEM i wie co się do czego podłącza. sprawy dookoła nagłośnienia już nie leżą w Jego gestii. prawdą jest też, że akustycy realizatora każdej z imprez przed WOKiem (dla mnie to zawsze będzie WOK) są do niczego. nie pierwszy raz to udowodnili. nie można się rozwijać jeśli nagłaśnia się tylko Pl.Jagiellończyka, albo Teatr. poza tym: inna bajka-Pl. Jag. jest "parkingiem" i czegoś takiego nigdy dobrze się nie nagłośni. powinny stać jeszcze kolumny pod bokach, mniej-więcej na środku Placu. wtedy może byłoby lepiej. a swoją drogą: trzeba też wiedzieć co się do czego podłącza. fakt: sprzęt WOK ma genialny. ale co z tego??? jakość sprzętu przewyższa zdolności "akustyków". przy tak wielkich pieniądzach jakie poszły na imprezki (a na pewno nie małe), powinny być wyciągnięte surowe konsekwencje wobec tych, którzy po prostu dali ciała. znowu.
i tu się zupełnie zgadzam z przedmowcą. Wyciagnąć konsekwencje. A akustyków to tak jak już kiedyś pisałem mamy w tym mieście kilku tylko nikt w obawie nie wiadomo przed czym nie przyjmie ich do bandy WOK. Ktoś kiedyś napisał tego się nie da bo sprzęt, tego się nie da bo obiekt, byłem kiedyś na koncercie na dolince, podobno akustycznie ciężki obiekt, za gałami siedział pewien gostek z Elbląga, ludzie ... tak nagłośnionej dolinki nie słyszeliście ... za.....ie !!! I niech ktoś powie że się nie da. Pytam go " stary jak to się robi ? " , " z czego to wynika żę Tobie to się udało ? " , okazało się że facet ma ogólne pojęcie muzyczne, wie o jak gra i dlaczego ... no i technicznie jest świetnie przygotowany, poprostu właściwy facet i takich powinniśmy promować na takich imprezach i zapłacić im nawet x2 i x3 ale żeby ci LUDZIE którzy przyjdą byli chociaż raz zadowoleni
Za te wszystkie imprezki miasto wybuliło 150 tys., szkoda że za tyle kasy efekt był tak marny!
Zobaczcie ludzie młodzi robią takie fajne imprezy jak np.WOŚP, i robią to za darmochę a ktos robi coś w tym przypadku za kasę i nie potrafi wykazać się profesjonalizmem. Gdzie solidność,"zawodowy"profesjonalizm itp.
Podobały mi się fajerwerki były fajne i wreszcie długie,a podobały się bo robiła to firma nie z Elblaga.Może powinniśmy zlecać Dni Elbląga lokalnym firmą, innym niż do tej pory lub firma z poza terenu naszego miasta.
Nic sie w elblagu nie dzieje - narzekacie. Kiiedy cos zostanei zorganizowane - tez jest źle. Mnie sie podobalo, a przed wysciem sie najadlam szanowana Pani Iwono.