Związki oficjalne

18
14.03.2003
Związki oficjalne
Barbara Chmielewska została wybrana na szefową Solidarności w Hetmanie
W odzieżowej spółce Hetman w Elblągu już oficjalnie działa Solidarność.
W grudniu prezes firmy zwolnił z pracy prawie sto kobiet za to, że założyły związek zawodowy. Dziś w Bibliotece Elbląskiej odbyły się wybory przewodniczącej zakładowej komisji, jej członków oraz członków komisji rewizyjnej. Z 63 zapisanych na listach członkiń związku w wyborach wzięły udział 54 kobiety. Szef elbląskiego regionu "S" Mirosław Kozłowski jest zadowolony z frekwencji. - Uważam, że te wybory pokazały, że związek w naszym regionie wciąż przede wszystkim walczy o interesy i prawa pracowników - mówi przewodniczący. - Cieszę się, że jest solidarność wśród członków Solidarności. W zakładach pracy jest różnie, tu powodem nieugiętości i walki o swoje prawa jest chyba desperacja tych kobiet. Mam też nadzieję że te prawa zostaną wyegzekwowane przez sądy i instytucje, które są do tego zobowiązane. Niemal jednogłośnie - 53 głosami "za" - na przewodniczącą "S" wybrano Barbarę Chmielewską, inicjatorkę założenia w Hetmanie związku zawodowego, która w spółce, a wcześniej w zakładach odzieżowych "Truso" przepracowała 22 lata. Za założenie "S" Barbara Chmielewska jeszcze w grudniu straciła pracę. Mirosław Kozłowski mówi o niej: zaangażowana, zna problemy pracownic. - Przed wyborami mieliśmy wątpliwości, czy osoba zwolniona może kandydować, ale opinia prawnika była jednoznaczna - mówi szef "S". - Ja już nie mam nic do stracenia, bo co miałam do stracenia - straciłam. Teraz chcę walczyć o prawa wszystkich pracowników – mówi Barbara Chmielewska. Komisja związku będzie oficjalnie reprezentować interesy szwaczek w kontaktach z pracodawcą, wobec którego toczą się sprawy w sądzie i dochodzenie w prokuraturze.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Panie Mirku dziekuję za pomoc! Doceniam pana starania i wysilek. Pozdrawiam
niezwiązkowiec (2003.03.15)

info

0  
  0
I co na to Jan P.? Liczył, że pracownice położą uszy po sobie, a te o dziwo są konsekwentne. W tej chwili wyzysk prawnie usankcjonowany jest "wystarczający". - Nie można pozwalać na dlasze obniżanie standardów na lini pracodawca - pracownik, bo ockniemy się na poziomie szamba. Gnębienie pracodawców przez nadmierne obciążenia fiskalne i biurokratyczne, to inny temat. - Do tego dochodzi korupcja. Ale trzeba w tym wszystkim zachować przynajmniej przyzwoitość.
szeba (2003.03.15)

info

0  
  0
A moim zdaniem Kozłowski zrobil szwaczkom pod górkę. Zobaczycie. własciciel Hetmana zrobi bardzo prosty ruch - zlikwiduje spółkę, lub sprzeda ją. Bedzie go to kosztowało troche kasyn na odprawy, Zusy itp, ale w ostatecznym efekcie i tak mu się to opłaci. Bedzie mógł przyjąc do nowej spólki kogo mu się zyw nie podoba. A Chmielewska niech idzie na garnuszek Kozłowskiego i Zoolidarności.
rapaport (2003.03.15)

info

0  
  0
Wielki błąd !!!! Poczekamy ,zobaczymy. W prywatnej firmie moga pracowac tylko ci którzy odpowiadają właścicielowi. Nie chciani wcześniej czy póżniej odejdą ze szkodą dla siebie i RODZINY (z zasady nie przyjmuje do pracy rodziny zwolnionego).
Pracodawca (2003.03.15)

info

0  
  0
"Jestem za a nawet przeciw". Zdecydowanie za mało jest u nas sklepów w których funkcjonuje wyzysk człowieka przez człowieka. Czy ma być więcej takich więzień jak Hypernova???????????????? NIE. Przecież tam pracownik za śmieszne pieniądze traktowany jest jak gówno. Totalna inwigilacja. Gdzie jest prawo? Gdzie jest Państwowa Inspekcja Pracy?. Jak pracownika chcą załatwić to nie ma na nich siły. Zmuszają do podpisywania oświadczej, że mogą cię beszczelnie rewidować zaglądać wszędzie, rozbierać do naga nawet rewidować samochodu na prakingu itp. Szkoda, że jeszcze gówna nie przeglądają w WC i nie oddaja do analizy A jak tylko nie podpiszesz oświadczenia to na bruk. GZIE JEST PRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ochrona mając dostęp do wszystkiego potrafi podrzucić do szafki pracowniczej papierek po cukierku i od razu zwolnienie. GDZIE JEST PRAWO NA TAKIE BEZPRAWIE. Czy mamy żyć w ogólnomiejskim więzieniu. Czy tak ma wyglądać demokracja??????????????????????????????
(2003.03.15)

info

0  
  0
Tak, tak pracodawca ma prawo, więc drżyjcie szwaczki, przeproście za związek i za to, że żyjecie, a panu pracodawcy - ojcu łaskawemu przyznajcie prawo do pierwszej nocy waszych córek.
córka rapaporta i pracodawcy (2003.03.15)

info

0  
  0
Córka, nie bądź taka do przodu. Punkt siedzenia zmienia punkt widzenia. To bardzo stara prawda. Popatrz, co sie dzieje, kiedy tylko jakikolwiek działacz z dolów dostaje się do góry - bez wzgledu na orientacje polityczną - natychmiast zaczyna gadać innym językiem. Wcześniej miał gębę pełna frazesów o robotniku, ochronie socjalnej itp. Teraz - nagle pojawiają się niezawodne "obiektywne trudności", przepisy nie do przejścia, gadki typu " ja chcę, ale mi nie dają"...a zycie niestety jest brutalne. Skoro sami sobie tak pościeliliśmy, to tak będziemy spać. I szwaczki moga skoczyć prezesowi na pukiel, jak bedzie chciał zlikwidowac firmę. To jego własność i może z nią robić, co chce. Polska, to chyba jedyny kraj, gdzie w zakładzie moga rzadzic związki zawodowa, a właściciela będą ganiać pacjenci typu Kozłowski.
rapaport (2003.03.16)

info

0  
  0
To prawda, że "punkt siedzenia zmienia punkt widzenia". Ale chodzi o to, żeby zachować jakieś proporcje. Najlepiej takie do przyjęcia przez obie strony. /Gdybyby to było takie proste, jak napisanie tych słów.../ Jednak rusza mnie, gdy widzę taką postawę - morda w kubeł hołoto, nie ważne, że prawo jest po twojej stronie i tak wygrywa silniejszy. Przecież po to stanowimy prawa, żeby ograniczyć prawo dżungli.
szeba (2003.03.16)

info

0  
  0
Związkowcy bez pracy, a Pan Kozłowski Volvo jeździ. Tak się realizuje 21 postulatów Solidarności!!!??? Niedowiarek
(2003.03.17)

info

0  
  0
Do Wszystkich: Kto z Was chciałby żeby w jego własnej osobistej prywatnej ( językiem F.Kiepskiego)firmie, decyzje podejmował np. Pan niejaki Kozłowski?? Zwiazki zawodowe powinny chronic prawa pracownicze ,fakt, ale nie dobijać pracodawców..bo niedługo nie bedzie kogo bronić..A co do pana Kozłowskiego,...BEEEEEEEE BEEEEEEEEE beeeeeee.... zresztą na zachodzie (do którego podobno dążymy) rola ZZ jest baaaardzo ograniczona...Tam najważniejszy jest pracodawca...nich by ktoś USA, w prywatej firmie coś o strajku szepnął,...
leniem jestem... (2003.03.17)

info

0  
  0