108
11.01.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Do Konformisty: Człowieku, jakie pół roku odprawy, jaki rok chorobowego od pracodawcy? Gdzieś Ty się zatrzymał? W międzyczasie poczytaj trochę o historii rozpadu komuny w Europie (to a propos Czech itd.). Zgadzam się co do przodującej gospodarki Kuby i Białorusi. Dalej podziwiaj Gierka (ale czemuż to były sekretarz Olszowski wiedzie spokojne życie emeryta nie u nas a w USA?). Więcej mi się nie chce. Jak czytam te wszystkie komentarze to mi ręce opadają; Elblążkowo jest niestety niereformowalne - selekcja negatywna czy co?.
XYL (2003.01.11)

info

0  
  0
dyrdymałów się naczytałeś :XYL i nie wiesz co to życie dlatego nie wiesz że komputery zastąpiły liczydla nawet w Korei i w Chinach a potężny przemysł stoczniowy istniejący w tych krajach jakoś nie przekształca się w Stocznie im .LENINA
NONKONFORMISTA (2003.01.11)

info

0  
  0
Porozmawiajmy o faktach, pracodawca szwaczek z firmy "Hetman" do dnia 08 stycznia 2003r nie wypłacił kwoty 49060 zł dla 166 pracowników co daje 295.54 zł na głowę, w latach 2000-2002 nie utworzył zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, do 31 grudnia 2002r 134 pracownikom nie udzielił urlopów wypoczynkowych za 2002r w ilośći 1468 dni. Te dane są z protokołu Pańswowej Inspekcji Pracy przeprowadzonej w firmie "Hetman" w dn.06-08 01 2003r.Co wy na to?
BOB (2003.01.11)

info

0  
  0
Sytuacja wygląda tak : Zakład Odzieżowy Hetman, bo zapewne nie wszyscy dyskutanci wiedzą, że przedmiotem działalności tego zakładu jest przerób uszlachetniający (gdzie wszystko od wykrojów, wzorów przez materiały, nici, guziki - dostarcza zagraniczny kontrahent) ubiorów dla odbiorców zachodnich - prawie 100 %. Eksport przerobowy ma istotne zalety - zwalnia przedsiębiorstwo z troski o nowe wzory i fasony, surowce i materiały, zapewnia stały zbyt i ciągłość produkcji w czasie trwania kontraktu, pozwala wykorzystać w pełni moce produkcyjne. Ponadto zagraniczny kontrahent ponosi koszty spedycji zarówno materiałów i surowców, jak i gotowych wyrobów. Ponosi również koszty ubezpieczenia związane z transportem międzynarodowym. (Obecnie problem polega na tym żeby znaleźć takich zagranicznych kontrahentów i utrzymać z nimi współpracę bowiem Niemcy, Duńczycy, Holendrzy i Irlandczycy umieją liczyć i znaleźli już tańszych wykonawców dla swoich produktów (Tajlandia, wspomniany tutaj Bangladesz ;)), a przede wszystkim miliardowe Chiny itd. gdzie koszty robocizny są nieporównywalnie niższe - np. niskie podatki albo ich całkowity brak ;) i niskie koszty stałe a przez to koszt takiego przerobu znacznie niższy, mało tego nowe polskie marki odzieżowe - też już zlecają całą lub znaczną część swojej produkcji skośnookim kontrahentom). Jednocześnie w razie niewykonania usługi na czas podmiot dokonujący przerobu uszlachetniającego ponosi wysokie kary. I być może tu jest pies pogrzebany - pracownice w proteście słusznym czy nie, zaprzestały na dwie godziny pracę i odrobiły te dwie godziny przestoju w dniu następnym "pogodzinach". Na skutek protestu szwaczek opóźnienie w wykonaniu zlecenia mogło przekroczyć 24 godz. (być może przewoźnik zleceniodawcy stał po bramą zakładu czekając na gotową partię towaru, wszak okres też był szczególny - żniwa dla handlowców - okres przedświąteczny) i Hetman zapłaci określoną w kontrakcie karę finansową, prawdopodobnie straci też kontrahenta. Wobec powyższego istnieją przesłanki do dyscyplinarnego zwolnienia z pracy protestującej załogi - swoim działaniem naraziła spółkę na poważne straty finansowe. Prezes też nie jest w tym konflikcie bez winy - zaleganie i opóźnienia w wypłatach pracowniczych, brak dialogu z załogą - prób wytłumaczenia zaistniałej sytuacji, a szczytem złośliwości było wysłanie pracownic do pracy w oddalonym o 240 km nieistniejącym zakładzie :((. Oczywiście to tylko hipotezy oparte na znajomości warunków i reguł działalności gosp., skąpych wyjaśnień udzielonych na łamach portelu przez J.P. oraz przekazach prasowych i telewizyjnych. I na koniec - chyba mamy tu do czynienia z polską wersją lokautu (w końcu nikt nie jest instytucją charytatywną) LOKAUT [ang.], forma walki pracodawców z pracobiorcami, polegająca na zamykaniu przedsiębiorstw i zwalnianiu pracowników. "A w Warszawie, mieście głównem, zabił Adaś Leszka gównem. Oj, zabił czy nie zabił, ale wżdy osłabił".
b.e. (2003.01.11)

info

0  
  0
NONKORFORMISTA: A co ma "potęga" Chin i Korei do Hetmana?. Poczytaj powoli jeszcze raz XYL'a, to może zrozumiesz o co mu chodzi : niepłacenie za pracę jest świństwem. Obejrzyj opinię Inspekcji Pracy na temat Hetmana - można ją znależć w Internecie jak się chce. A propos: w gimnazjum uczą życia?
anty (2003.01.11)

info

0  
  0
A wg mnie to nikt nie ma prawa nakazac pracodawcy zatrudnienia pracownikow. Jak mozna pikietowac o przywrocenie do pracy w prywatnej firmie? To jest sprawa pracodawcy, czy zatrudni pracownika czy nie!
R. (2003.01.11)

info

0  
  0
a na końcu tego całego zamieszania przybyło nam 100 bezrobotnych osób .... tak działają związki. górnicy i stoczniowcy założyli firmę , która prowadzi działalność strajkową , tylko my do nich dopłacamy.
NIE (2003.01.11)

info

0  
  0
To wszystko to paranoja. Ludzie zastanówcie się ,jeszcze trochę to będziemy śnieg jeśc Niedługo padnie Hanyang i wiele innych zakładow a związki ,rzad,i raszta nic nie robią w żeby temu zaradzic
lanosss (2003.01.11)

info

0  
  0
Konformisto dokladnie w maju zeszlego roku placa brutto niektorych szwaczek wynosila 760zl a w grudniu 848 zl ktore jeszcze oczywiscie nie otrzymaly jednorazowo wiec nie mow mi ze nie mogly zarabiac 700zl bo nie masz o tym zielonego pojecia
ktoś (2003.01.11)

info

0  
  0
ktoś: "placa brutto niektorych szwaczek wynosila 760zl a w grudniu 848 zl" no tak ale dodaj jeszcze 48% ZUS-u i innych narzutów na wynagrodzenie a będziesz miał owe 1.255 zł
: (( (2003.01.11)

info

0  
  0