58
24.02.2011

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Dzisiejsza młodzeż, to normalnie jakieś frajerstwo jest. Poza bohaterstwem na playstation, to już tylko bardzo ryzykowne wygłupy ze sprayem na świeżej elewacji potrafią. Pięćdziesiąt lat temu, to na zamarzniętej rzece, na łyżwach, rozpinało się kurtkę i z wiatrem do Nowakowa się śmigało.
Ruler (2011.02.24)

info

0  
  0
Czy w tym roku ktoś widział bojery na Zalewie ??
(2011.02.24)

info

0  
  0
ja tez jestem zona rowerzysty i ich popieram a trumny niech zamawiaja ci co siedza przed telewizorem z piwem w reku z rozpasonymi brzuchami pani efciu dobry obiad zrob dla marka
ircia (2011.02.24)

info

0  
  0
ja tez z checia pojade a raz kozie smierc :) jedno pytanie o ktorej bedziecie w suchaczu ?
chetny (2011.02.24)

info

0  
  0
W Estonii w zeszłą sobotę została otwarta lodowa trasa samochodowa długości 26 kilometrów na zamarzniętym Bałtyku. Połączy ona estoński port Rohukuela w północno-wschodniej części kraju z wyspą Hiiumaa. Pozwoli ona na pokonywanie odległości między lądem stałym a bardzo atrakcyjną turystycznie wyspą zamieszkaną przez nieco ponad 10 000 ludzi w czasie zaledwie 30 minut. Promem płynie się na Hiiumaa dwie i pół godziny. Nad bezpieczeństwem trasy będą czuwały specjalna patrole drogowe. Jak powiedział rzecznik Zarządu Dróg, Raido Randmaa, lód musi mieć co najmniej 25 cm grubości, aby samochody mogły po nim bezpiecznie jeździć. "My jednak czekamy zazwyczaj z otwarciem trasy aż morze zamarznie na głębokość 30 cm" - dodał. Randmaa wyjaśnił, że w ruchu samochodowym na zamarzniętym morzu obowiązują specjalne przepisy. Pojazdy są wpuszczane na trasę co 2 minuty z pouczeniem dla kierowców, że nie powinny zbytnio się do siebie zbliżać. Na tej trasie nie ma mowy o wyprzedzaniu. "Ambitni" kierowcy muszą się dostosować do tych zasad. Zachowanie odpowiedniej odległości między pojazdami - podkreślił Randmaa - jest podstawowym warunkiem bezpiecznej jazdy po zamarzniętym Bałtyku. Estoński Zarząd Dróg spodziewa się w czasie weekendu długich kolejek samochodów oczekujących na wjazd na lodową trasę. "Naszym największym wrogiem nie jest wyłącznie ocieplenie powietrza; lód pęka również przy wyjątkowo dużych mrozach" - dodał rzecznik Zarządu Dróg.
dla troli (2011.02.24)

info

0  
  0
I mocnego FULla w bidon, popkę w garść, kopie polisy ubezpieczeniowej w drugą łapke, pożegnać się z rodzinką buzi, buzi, dupsko na siodełko i przez Styks do Hadesu, bezpowrotnie. A poważnie, to wątpie by sie udało wrócić cało. Zobaczymy.
Ferdek i Cycu (2011.02.24)

info

0  
  0
Drodzy Mieszczuchy (nie ubliżając nikomu) jeżeli nie macie pojęcia jakiej grubości lód jest na zalewie; jakiej grubości lód jest w stanie utrzymać człowieka, auto, traktor. .. .ciężarówkę to nie wypowiadajcie się tutaj. .. bo robicie z siebie idiotów którymi śmiecie nazywać innych. Pozdrawiam rowerzystów
Zalewiak (2011.02.24)

info

0  
  0
co tam gosciu z trabanterm. mozecie wierzyc lub nie. sa jednak ludzie co to moa potwierdzic. otoz kilkanascie juz lat temu, zyl w suchaczu osc, ktory wybral sie do krynicy rowerem 4[cztery]dni po tym jak zalew pokryl sie lodem. byl wtedy na przepustce z fromborka. dotrarl do krynicy. jak potem opowiadal lod za nim trzeszczal. wracajac zboczyl troszke z kursu i w koncu wyladowal w tolkmicku. niby nie daleko, ale 8 km musial dolozyc do trasy
LXVII (2011.02.24)

info

0  
  0
jak juz kiedyś napisałem grupa ludzi z tego miasta musi wszystko zjechac dla zasady ha ha ha za kare karzcie im drogi łatac bo im sie chcialo ha ha ha poszukajcie sobie jakiejs marudze. pl i dajcie zyc zawistniaki
zielarz (2011.02.24)

info

0  
  0
Zapraszamy do Tolkmicka - niesamowite góry lodowe na zalewie. .. .warto zobaczyć to na własne oczy ! :) w Tolkmicku ulicą portową ok 2 km cały czas prosto wzdłuż torów kolejowych I i II dzika plaża.
Tol (2011.02.24)

info

0  
  0