41
17.09.2009

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Nie znacie się na ruchu miejskim. .. Proponuję przeciąć to jeszcze sześcioma liniami tramwajowymi. Następnie torowiska tramwajów przykryć półkolistymi dachami i obsypać ziemią. W ten sposób dołączymy do Europy mając własne metro. Pan Prezydent tak ostro inwestuje w tramwaje, że aż głupio nie pójść ten krok dalej. .. ; D
(2009.09.18)

info

0  
  0
Jeżeli to nie będzie rondo to będą korki. !!!!!
!!!!! (2009.09.18)

info

0  
  0
A znacie taką zabawę "Gdzie jest Wally?" bo ja znam ale pobawmy się inaczej. Daje dyche temu kto tam znajdzie parking dla galerii. .. .a nie ma; / szkoda bo tam będzie dużo samochodów chciało parkować może zaparkują na jagiellonie. .. ( i ja jestem za rondem ) a teraz mała wzmianka o tramwajach do puki nie będzie dla nich innej możliwości przejazdu przez te skrzyżowanie to będą korki a im dłużej zwlekamy z przebudową tym większe
latający tramwaj ;) (2009.09.18)

info

0  
  0
parking bedzie pod galeria pacanie
aqq (2009.09.18)

info

0  
  0
TYLKO RONDO!!!! i tak jak mówi Pan Ławrynowicz ze światłami dla tramwajów.
(2009.09.18)

info

0  
  0
kurcze a myslalem ze zrewitalizują Ewę i przyjde sobie jeszcze metalu posłuchac
Rombur (2009.09.18)

info

0  
  0
wielka mi rekonstrukcja - przecież tam sięwiele nie zmieni poza szerokością ulicy. Pomysłowe, zaiste. Kolejna asfaltowa pustynia w centrum. Projekt tej "galerii" (ciekawe kto wymyślił takie określenie na kolejne markety??) to w sumie standard - ot nieergularny klocek (przez kształt wykupionego gruntu, który trzeba wykorzystać do ostatniego m2 na powierzchnię handlową $$$) - z paroma doczepionymi gadżetami. Chyba słynny (?) duński design tutaj nie zabłysnął. Zero oryginalności, a podobno mamy XXI wiek. Możeby jakiś ogród na dachu (nawet dziki), jakieś małe demo z baterii słonecznych, wiatraczek może (podobno duńczycy sięw tym lubują) - nie. .. kolejny kloc. .. o, chociaż z lekkim łukiem. .. postęp na miarę nowych czasów. .. PS. Kondolencje dla wszystkich większych i mniejszych lokalnych sklepów w okolicy i nie tylko.
lemur (2009.09.18)

info

0  
  0
A'propos marketów - dla wszystkich niedowiarków, włodarzy miast i innych propagandzistów - polecam wycieczkę tuż za zachodnią granicę RP, gdzie kraj czas jakiś temu jeszcze z nami w bloku w demoludach, wykupiony został w ekspresowym tempie przez starszego brata (i nie tylko) - jako, że było tam znacznie mniej brier językowych, kulturowych, walutowych, biurokratycznych - to dla nas niezła lekcja ponieważ. .. ze świeczką tam szukać można sklepu spożywczego, a i inne (często tradycyjne) gałęzie handlu nie mają racji bytu. Za to obywatel ma pełen wybór miejsca, w którym ma ochotę zrobić zakupy - Lidl. .. Kaufland. .. Aldi. .. Tesco. .. Lidl. .. Kaufland. .. Lidl. .. .Kaufland. .. i w wielu miastach wygląda to bardzo podobnie - w centrum "galeria" (postawiona legalnie bądź nie, w sensie np. konserwatora zabytków), opodal małe markety, których rolą było wykopanie każdego przejawu lokalnego handlu w okolicy, stoją zgodnie. .. Lidl. .. Kaufland. .. a bardziej na obrzeżach to samo tylko jako wielgachne kloce, znowu zgodnie Lidl. .. Kaufland. .. Aldi. .. .(czasem trafi się coś innego, ale TYLKO market). ..
wiewiór (2009.09.18)

info

0  
  0
i tak skończyła się era lokalnego handlu w Niemczech Wschodnich. Polecam jeszcze przejście się po centrum/starówkach, gdzie poza rejonami bardziej turystycznymi (jak Elbląg) widać gólym okiem jak przetrzebiona jest lokalna gospodarka przez pryzmat powstających na jeden sezoon sklepów, usług (tych codziennych), piekarni. .. gdyż dłużej utrzymać się da rzadko kiedy - i mówię to nie jako "dramaturg" a obserwator. Rzeknę tyle - jak tam w marketach zaczną robić pub'y to i pewnie nawet na starówkach coraz ciężej będzie można wypić lokalne Brau; '] To taka szybka lekcja historii - i jest cały czas na wyciągnięcie ręki - ot, byle 500 km stąd. To samo dzieje się u nas od ładnych już kilku lat, z tymże w zwolnionym tempie. My mamy ten komfort, że możemy tam sobie pojechać i obejrzeć naszą przyszłość w zindustrializowanym społeczeńswtwie. Jeśli się nie będziemy wspierać jako lokalesi, oddamy nasze zakupy, część naszego życia towarzyskiego, część naszych zarobków i podatków prosto do kiesy wielkich korporacji.
wiewiór (2009.09.18)

info

0  
  0
.. .Zachodnich korporacji - oni mają przynajmniej taką ulgę, że z reguły to "ich" korporacje (choć też "ich", ale tych z zachodu; ) i nie ich, tylko kilku bogatych bambrów w zarządach; ). My nawet nie mamy swoich sieci marketów (w porównaniu np. z nimi). Aha - i post ten nie ma nic wspólnego z jakimś pierniczonym nacjonalizmem czy inną głupotą. Europa jest super i gdyby każdy Europejczyk był lokalesem (w sensie zachowań konsumpcyjnych) w naszych miastach byłoby nieco piękniej, a i nie trzeba by było żebrać wielkich korporacji by łaskawie zwaliły się tu jakimś klocem, burząc naturalny porządek i niszcząc lokalne relacje (handlowe i nie tylko), zmieniając lokalnych wytwórców, handlarzy, przedsiębiorców, w XXI-wiecznych wyrobników, cieszących się że podobno przybyło 100 nowych miejsc pracy - gdzie z tej samej przyczyny wkrótce UBĘDZIE ich 300 - upadły sklepik na rogu, fryzjer, lokalny "super-sam", warzywniak, pan Heniek dostawca jajek, Twój sąsiad, ja. .TY.
wiewiór (2009.09.18)

info

0  
  0