A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
a może ktoś mi powie który Elblążanin bardziej niż Schichau przyczynił się dla miasta?
Nie mam nic przeciwko Schichau'owi. Niech śpi w pokoju, niech ktoś zrobi doktorat na jego dokonaniach, ale po co nam, Polakom sławić imię niemieckiego kapitalisty? Dlaczego np. nie rozsławić imienia E. Kwiatkowskiego, którego decyzja po wojnie wskrzesiła byłe zakłady Schichaua, późniejszą fabrykę Turbin i Maszyn Ciężkich, a jeszcze późniejszy Zamech? Nie jestem ksenofobem, ale my Polacy nie mamy powodu do wynoszenia imienia Niemców, chyba, że (jak Nitschman) zrobili coś wyraźnie dla polskości. Jednym słowem: NIE-POPIERAM.
Panie Tracz! Po co te nerwy? Napisałem wyraźnie "panie Tracz", nie inaczej. Jeżeli napisałem, że dziwi mnie ksywka, bo sposobem myślenia pan odbiega od bohatera serialu, to chyba nic w tym złego. Tylko od pana zależało, jak to pan odczyta. Dlaczego właśnie negatywnie - nie moja sprawa. Odnośnie prawa do oceny - to myli się pan. Każdy ma prawo oceniać to co czyta, skoro zostało to opublikowane. A te epitety..... a fe - nie spodziewałem się.
JeW: Ciekawe co by minister Kwiatkowski wskrzesił, gdyby nie przedsiębiorca Schichau? To, że był akurat Niemcem, a nie Żydem lub Polakiem, to co to ma za znaczenie? Ważne, że dzięki jego przedsiębiorczości do dziś wielu elblążan, lub Polaków jak wolisz, ma gdzie pracować. Nie zmieniłeś JeW przypadkiem ostatnio przynależności partyjnej. Tak mi jakoś LPRem zajechało :-)
Pewnie Kwiatkowski fabryki turbin z masarni by nie zrobił - masz Dyzio rację. Ale do LPR-u stąd daleko. Nie boję się faszystów, ujonistów ani zwolenników Bismarcka, ale - choć to może niemodne - chcę czuć polskość Elbląga. Chcę by nasze ulice wyłuskiwały nasze dobre strony. Dlatego jestem przeciwny gloryfikowaniu w Elblągu Schichaua, Diaczenki i innych zasłużonych dla innych nacji, tym bardziej, że jeszcze wielu polskich zasług dla naszego miasta nie odnotowaliśmy. PS. Platforma nie zabrania gloryfikowania swojej narodowości i przeszłości, a problem "tożsamości" elblążanina jest pasjonującym i na szczęście ponadpartyjnym zajęciem.
...I bardzo mi sie podaba ostatnie zdanie Panie JeW Duch przedsiębiorczości, czy jak ktoś woli kapitalizm nie zna na szczęście granic, a doceniać nalezy tych, którzy tworzyli dobrobyt i tzw. wartość dodaną. Krótką historiędziałalności Schichau'a przedstawiłem w jednym z wcześniejszych postów, ale warto przy tej "narodowościowej" dyskusji dodac jeszcze kilka zdan uzupełnienia. W Elblagu w 1827 roku powstało Towarzystwo Upowszechniania Ogólnie Użytecznych Umiejetności, którego prezesem w pierwszych latach dzialanosci był niejaki Karol Abramowski (trudno Panie JeW przypiac mu niemicki rodowód). To własnie Towrzystwo wysłało młodego Schichau'a na praktyki do (o zgrozo!)Berlina, a potem Angli (niestety nie potrafię wyjaśnić dlaczego nie na UJ). Tak więc, gdyby nie Polak, nie zdobył by sławy Niemiec... A poważnie; korzenie dzisiejszych Elblażan pochodzą z wielu różnych stron, dlatego bez znaczenia jest czy mówi się Jestem Elblazaninem czy Ich bin ein Elbinger lub Ja żywu w Ełbłongie..... P.S. A Schichau nie został w Londynie lecz wrócił tutaj... Pozdrawiam
Szanowni Internauci. Popatrzcie poprzez pryzmat: jakie place i ulice nazwano po wojnie polskimi nazwiskami w Niemczech- nawet takimi, ktore zapisaly sie w historii europejskiej? Jak znajdziecie przyklady to podyskutujcie wtedy o nazewnictwie placu kolo dawnego Zamechu.
Myślę, ze klimat miasta zależy od ludzi, a nie od tego ile bloków mieszkalnych jest w centrum!
Młodzież i dzieci zachowują się jak 15, 20 lat temu wieśniaki.
Każdy obserwuje strój drugiego! i to dziewczyny i chłopaki!
To pachnie małomiasteczkowością i prowincjonalnością. Dulszczyzna!
Zmiencie się kwiecie młodzieży! Byliście kiedyś w naprawdę Europejskim mieście?
Tam nikt na nikogo nie zwraca uwagi! Tylko u nas młodzież to buraki i buracznice!
Bądzcie otwarci, uprzejmi, po prostu bądzcie Europejczykami, za których chcecie być uważani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To straszna bzdura i typowa prounijna propaganda, że młodzi na Zachodzie to mają taki miód. Ktoś dorwał się do służalczości władzy, która promuje Unię, ogłupiając młodzież i do tego nie bierze odpowiedzialności za to co wciska. Popatrzcie tylko kto protestuje przeciw globalizacji, kto tak naprawdę pragnie życia w normalnej rodzinie i zgodnie z normami określonymi przez Dekalog! To właśnie młodzi, tak hucznie nazwani przez przedmówcę europejczykami, to ci młodzi odchodzą od złego trybu życia i tęsknią za normalnym życiem. Normalnym, nie tym z poprawności europejskiej, takim który da im spokojne i godne życie. To tylko manipulacja i kłamstwo prasowe tak przedstawia ten wspaniały świat świat, do którego tęskni młodzież całego świata, Polska młodzież również. Kochajmy polską młodzież i dajmy im się rozwijać i wzrastać w dobrym!!!!!Ten świat dorosłych, ta esldowska propaganda, tak krzywdzi naszą młodzież nie dając im możliwości życia i wprowadzając reformę np. edukacji z lat 30 ze Związku Radzieckiego. Tak ,tak po raz pierwszy te ogłupiające eksperymenty były tam wprowadzane.A przedmówca śmie obrażać młodziez i zarzucać jej kołtuństwo Bardzo brzydko, człowieku, a do unii droga otwarta i jest jeszcze trochę butów do wyczyszczenia, tylko to idź robić sam , młodzież jest godna zająć się czymś szlachetniejszym i napewno w Elblągu znalazłaby lepsze nazwy ulic, np. "Polskiej ziemii",tylko czy w Elblągu jeszcze taka jest????????????Precz z Unią Europejską, szczególnie na takich warunkach. W Polsce- polska młodzież ma być u siebie i rodzice mają obowiązek o to zadbać, aby nie musieli patrzeć jak ich dzieci są żebrakami u obcych, a im z" litości "zaserwują eutanazję, bo i z trawników niemieckich będą wywozić staruszków jak śmieci, wtedy nazwa ulicy zupełnie nie będzie miała znaczenia, prawda!!!??? POLACY, Kochajcie Polaków i Polskę, póki nie zginęła, a Elbląg to też POLSKA i powinien mieć polskie nazwy ulic.Te słowa to do tego przedmówcy JEUROPEJCZYKA! Polka z Europy i mieszczącej się w niej POLSKI a nade wszystko z Elbląga.
Jakoś ten Zachód cię niczego nie nauczył. Jak piszesz, że tam nikt nikim się nie interesuje, to dlaczego ty interesujesz się innymi i do tego wydajesz opinię o polskiej młodzieży. Alboś ty taki zachodnieuropejczyk jak ja żydówka. Taki nowobogacki co to nie pasuje do swoich pieniędzy.Ta dulszczyzna to właśnie "drzwiami i oknami" pcha się od ciebie.To typowe kołtuństwo- u ciebie!!!!