58
21.03.2002

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Witam wszystkich klikających w piątkowe popołudnie. Problem "zostać czy wyjechać" jest poważny ale w skali całej Polski!!! Tylko gdzie młodzi-protestujący chcą wyjeżdżać bo moim zdaniem jedyne kierunki migracji które warto rozważać to Norwegia (popyt na osoby z doświadczeniem w służbie zdrowia - od pięlęgniarzy po trenerów od psychoterapii dla chorych na nowotwory) oraz Australia (duży program rządowy mający na celu ściągnięcie na ten kontynent wykształconą kadrę specjalisyczną). U nas tylko w Warszawie jest cień szansy na poprawienie sobie sytuacji materialnej - ale to już tylko cień tego co było w latach 1990-2000; autopsja bo sam też tam wylądowałem w tych latach. Dlatego komentując manifestację młodych - wyjazd do innego miasta nie daje żadnej gwarancji znalezienia pracy (w Gdańsku jest już 28.000 bezrobotnych z tendencją wzrostową). "- Jedyną naszą perspektywą jest wyjazd z miasta np. do sąsiedniego Gdańska lub do Warszawy; słyszymy ciągle takie głosy - mówi Dariusz Ignatowicz ze stowarzyszenia" A ja słyszę w swoim środowisku (też młodych ludzi lub młodych z lekką zadyszką po dmuchaniu świeczek na urodzinowym torcie), że jedyną perspektywą jest rozkręcanie swojego interesu właśnie TU i właśnie TERAZ!!! "- Władze powinny podejmować więcej inicjatyw, nawiązywać kontakty z innymi miastami - twierdzi Iwona Skroboszewska" A ja twierdze, że władza mogła być podmiotem w poprzednim ustroju. Działajmy samodzielnie - przy takiej kumulacji ludzi z doświadczeniem i wiedzą Elbląg może się ruszyć. Przy założeniu, że młodym kolejne 10-15 lat nie upłynie na rozważaniach...wyjechać...czy zostać...
Ochódzki Ryszard (2002.03.22)

info

0  
  0
A więc działajmy Panie Ochódzki. Na pewno masz Pan wiele racji w swoich wystąpieniach i w tym także. Muszę przyznać, że cenię Pana za wiedzę i ciekawe propozycje. Ta ostatnia wydaje się być bardzo realną - bliskość Żuław (zagłębie rzepakowe) i nie do pogardzenia ogromny areał gruntów Wysoczyzny Elbląskiej w znacznym procencie odłogowany. Ja ze swej strony proponuję dorzucić - inicjację ferm elektrowni wiatrowych - są ku temu doskonałe warunki na Mierzei Wiślanej i wysokim, wschodnim brzegu Zalewu Wiślanego. Nie do pogardzenia jest wielki potencjał krajobrazowo-turystyczno-rekreacyjny naszych najbliższych i dalszych okolic - piękna sprawa do zagospodarowania - metodami takimi jak to uczynili Austryjacy u siebie - z reguły ciężką organiczną praca u podstaw - ino, że oni to tworzyli pierwszy raz a my już mamy wzorce. Można w tym stylu kontynuować - ale to nie miejsce ku temu. Sądzę, że bractwo ludzi rozsądku ziemi elbląskiej może coś znaczącego wyprodukować. I to by było na tyle.
AborygenMiejscowy (2002.03.22)

info

0  
  0
Uwazam, ze tego rodzaju protesty sa bardzo potrzebne. To wlasnie w taki sposob mozna zmusic wladze naszego miasta do dzialania. Wkacu gdyby takich akcji nie bylo wszyscy bu siedzieli bezczynnie.
Natalia (2002.03.22)

info

0  
  0
Szanowny Pan Aborygen Miejscowy oczywiście jest to zaproszenie. Polak to brzmi dumnie
(2002.03.22)

info

0  
  0
Jeżeli protest kilkunastu osób wywołał tyle pozytywnych emocji i opinii to już spełnił swoje zadanie. Szkoda że te pomysły i cała pozytywna energia przelewa się przez Portel a nie docierają do centrów decyzyjnych na samorządowym i centralnym szczeblu.
mniejszy pesymista (2002.03.23)

info

0  
  0
Mogłoby w okolicy UFO wylądować. Przynajmiej możnaby na tym kase zacząć robić. A może mała mistyfikacja?
Z Arch... XXL (2002.03.23)

info

0  
  0
No coz zapal fajna sprawa lecz bez srodkow finansowych to mozna sobie pobzykac. To co dzieje sie na rynku pracy w Polsce to rezultat polityki "sztucznej wartosci zlotowki" Balcerowicza. Caly swiat finansowy obraca sie wokol niej. Byly momenty, ze wszystkie waluty swiata tracily na wartosci a zlotowka piela sie w gore. Troche za pozno te sprawy i "warsztat Balcerowicza" zauwazono. Mamy to co jest teraz - i bedzie jeszcze gorzej.
UE (2002.03.23)

info

0  
  0
Większość z WYPOWIADACZY to piewcy idei głoszącej oczekiwanie na nieodgadnioną spuściznę partyjną lub boską. Wielu jej wyznawców reprezentuje renomowane stanowiska w samorządach wszystkich szczebli, nie wspominając już o intratnych synekurach rządowych. Dobra - niech se siedzą i "reprezentują". No, ale na boga - na takiej ideologii nie można opierać polityki finansowej gminy, miasta i państwa. Toż to samobójstwo. A gdzie planowanie, miara potrzeb i dokonań mierzona możliwościami. A nie warto tak raz zacząć, chociaż raz od zera, ale prawdziwie - tworząc bilans otwarcia na jasnych klarownych zasadach, nawet je upubliczniając - przecież tego nie zabrania nasze prawo - chyba, że się mylę, a to przepraszam. Żyjemy w czasach spiesznego próżniactwa. Wielu ludzi nie robi nic, ale robi to w pośpiechu. Curtis Baker
AborygenMiejscowy (2002.03.24)

info

0  
  0
do tego, który zaczął od : "+- : pieprzysz stary " - podaj jakiś podpis, bo nie wiem jak Ci odpowiedzieć.
+ - (2002.03.25)

info

0  
  0
ludziska uciekajcie stad bo zostana z was wraki ja juz to robie niedlugo jade szukac lepszego zycia do krakowa moze uda mi sie zmienic zycie przynajmniej za pare lat nie bede miec do siebie pretensji ze nie probowalam zostac kims nie brak mi odwagi ale sie boje mam 21 lat i nadzieje z sila ze mi sie uda wy tez sprobujcie
andzia s (2002.03.25)

info

0  
  0