A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Dzięki internetowi mogą zaistnieć niszowi ludzie (fanatyczne kociary, antyszczepionkowcy, końcoświatowcy, płaskoziemcy, antymaseczkowcy, antypandemiowcy, no i oczywiście nasz antysamolocik), i musimy ich pokornie znosić niestety. Jest to parę osób w całym Elblągu wymagających opieki, internet daje im rozgłos
@Jaaaa - Kolego, kot dorosłego szczura nie ruszy - NIGDY
To ta menda spod 4-rki. Tyle razy ja przylapalem jak dorzucała kotom trutki na szury jak tam mieszkałem, a na codzien mydli oczy sasiadom jak to ona koty uwielbia. Zawsze mnie to dziwilo ze przyjezdza na 2 miesiace z zagranicy i nagle interesuje ja tak los kotow. Niech sama sie obwiaze tym drutem z tym swoim mezem ciapatym. Pewnie w jego panstwie juz nie ma kotow bo wszystkie przerobil na Kebaba. Juz tam nie mieszkam dlatego zaczęła sie wyzywac na kotach bo juz jej nie przeszkadzam. Sasiedzi nie badzcie glupi i nie dajcie sie oszukac bo to z pewnoscia ona.
Na Zawadzie pomiędzy blokami wędrują szczury wielkości kotów. Nie zmyślam, widziało się to na własne oczy. Tam też ludziom przeszkadzają koty, gołębie, jeże no i drzewa.
@Np - Co ty za farmazony piszesz ?
@Xxo - Chciałabym zwrócić uwagę że budki zostały postawione ponieważ na podwórku bytowało 5 dorosłych kotów a nie na odwrót Koty tu żyły od zawsze i były dokarmiane przez lokatorów też wcześniej Latem 2019 roku poświęciłam mój czas na wyłapanie i wysterylizowanie tych wszystkich dzikich kotów aby nie powtarzała się coroczna sytuacja kiedy na podwórku pojawiało się kilka nowych miotów Z ostatnich 3 miotów około 15 małych kociąt udało umieścić się w schronisku ponieważ były chore a kilku znaleźliśmy domy.
Zastanawiam się czy te wszystkie koty przed postawieniem budek nie przeszkadzały tym niezadowolonym mieszkańcom właścicielom ogródków i samochodów? Czy nie wchodziły na samochody i nie chciały się pod nimi ogrzewać przed postawieniem budek?
Czy to naprawdę taka krzywda dla lokatorów że ktoś dba o te stworzenia? Lepiej patrzeć jak chodzą głodne grzebią po śmietnikach i zdychają z powodu chorób?
Wydaje mi się że problem tkwi w tym że ktoś dba o te koty i jest do kogo się przyczepić a nie że są bo przecież zawsze były A przecież nasz stosunek do słabszych i potrzebujących istot świadczy o naszym człowieczeństwie
Na szczęście tylko nieliczni mieszkańcy są wrogo nastawieni do nas i tych kotów które nota bene są chronione prawem Są też osoby które pomagają nam je dokarmiać wspierają nas moralnie i również im zależy na dobrostanie tych bezdomnych istot za co jesteśmy bardzo wdzięczni.
Jeśli się je dokarmia to one nie polują tylko wyleguja się całymi dniami w oczekiwaniu na miche, dziki kot ma być dziki, a jeśli ktoś chce niech sobie kotka weźmie do domu i to dokarmia.
Wcm. .. gołębie, mewy owszem. Parapety, samochody wiecznie zasrane. I ten wyrzucany chleb przed blokami, którym tak naprawdę truje się ptaki. I dokarmia szczury.
Kilka starszych pań sąsiadek, urządziło regularną szczujnię i nagonkę na dziewczyny, zajmujące się kotami. Paniom nie przeszkadzają menele, którzy regularnie urządzają burdy na placu zabaw dla dzieci i siłowni, piją, ćpają, drą mordy do rana, tylko budki dla kotów, które są sprzątane i zadbane. Nie wiem czy bardziej tym nobliwym paniom sąsiadkom przeszkadzają koty, czy raczej te dwie dziewczyny zajmujące się kotami. Przeszkadzają do tego stopnia, że oblewane są wodą, wyzywane, nękane, poniżane słownie. Od takie typowe polactwo, cebulactwo i prymitywizm. Jak się ktoś nie podoba, to zniszczyć, opluć, przegonić. Gdyby nobliwe panie sąsiadki miały świadomość, że to co robią, podlega pod konkretny paragraf KK, to może by tego nie robiły. Może spółdzielnia powinna tym paniom wyjaśnić, że za nękanie mogą w końcu ponieść karę, a koty środowiskowe są objęte ochroną na podstawie ustawy o ochronie zwierząt.
@Alf - Glupcze kolejny. .. kota dokarmiasz a instynkt jego i tak poluje, ty jestes leniwy!