A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Fanie muzyki poważnej!!! Prawdziwy "fan muzyki poważnej" poruszajac tematy tyczace kultury,nigdy nie pozwala sobie na tak knajacki język.Spektakl zapewne jest przyzwoity, ale piosenki (nawet A.Osieckiej) z t.zw.sztuką wysoką (inaczej muzyką poważną) nie maja zbyt dużego związku.I o tym należy pamietać.Dodatkowym smaczkiem jest fakt,że to jednak śpiewaja aktorzy-a nie profesjonalni piosenkarze(celowo nie uzywam zwrotu "muzycy"), co niekiedy przynosi skutek przeciwny od zamierzonego!!! Opanuj emocje, delektuj się w domowym zaciszu sztuką Paganiniego czy też Wieniawskiego nie zapominajac o geniuszu Bacha i Mozarta!!!
Cafe Sax o 10-tej rano, br... To dobry sposób, żeby młodzieży zohydzić teatr, a nawet Osiecką, że o elbląskiech aktorach nie wspomnę. Na spektaklu byłam (wieczorową porą) i powiem, że był naprawdę niezły, nawet dobry, chociaż mnie nie zachwycił. Poprostu przyzwyczaiłam się do mistrzowskich wykonań piosenek Agnieszki Osieckiej. Potrzeba zupełnie wyjątkowego talentu, żeby wywołać podobny klimat do tego, który stwarza Maryla Rodowicz wykonując np."Wariatkę" czy "Niech żyje bal". Chociaż przyznam, że poczułam ciary słuchając "Małgośki". Ogólnie biorąc publiczność bawiła się dobrze i wychodziła z teatru w dobrym nastroju.