UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Cafe Sax o 10-tej rano, br... To dobry sposób, żeby młodzieży zohydzić teatr, a nawet Osiecką, że o elbląskiech aktorach nie wspomnę. Na spektaklu byłam (wieczorową porą) i powiem, że był naprawdę niezły, nawet dobry, chociaż mnie nie zachwycił. Poprostu przyzwyczaiłam się do mistrzowskich wykonań piosenek Agnieszki Osieckiej. Potrzeba zupełnie wyjątkowego talentu, żeby wywołać podobny klimat do tego, który stwarza Maryla Rodowicz wykonując np."Wariatkę" czy "Niech żyje bal". Chociaż przyznam, że poczułam ciary słuchając "Małgośki". Ogólnie biorąc publiczność bawiła się dobrze i wychodziła z teatru w dobrym nastroju.

szeba

Anuluj