A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
rwel: Dla ciebie zas widac zabraklo poziomu w tejze segregacji. Bedziesz takowo traktowany indywidualnie, ale nie jako ta "indywidualnosc" jeno jako "indywidium".
Panie Pruszak z przykroscia stwierzdam,ze Pan bredzi.Mlodziez ktora nie chce sie uczyc nie bedzie "zawracac" sobie glowy regulkami,lekcjami itd.oni maja w glebokim "powazaniu"wszystko co wykracza poza konieczne miniumum (znajomosc liter i cyfr i to w ograniczonym zakresie) Moja corka chodzila do 6 kalsy z chlopakiem 17 letnim! typ utrudnial prace i nauczycielom i uczniom,efekt byl taki ,ze chlopcy zaczeli go nasladoac i tzereba bylo pomocy rodzicow zeby sytuacje opanowac.Cos mi sie zdaje,ze Pan nie wie o czym mowi.Niby czemu wlasciwe jest "segregowanie"na poziomie licem a nie wlasciwe na poziomie gimnazjum? jakos brak mi tu logiki.Niech Pan zobaczy co sie dzieje w gimnazjum nr.5,koszmar! jakos Pana definicja wyrownywania szans nie bardzo sie tam sprawdza.Moja corka ciezko pracuje na swoje wyniki dlaczego komus to przeszkadza?dlaczego ma obcowac z mlodzieza dla ktorej wartosci wyzsze w zasadzie nie istnieja? Niech sie Pan zastanow3i o co naprawde Panu chodzi? bo na pewno nie o dobro ucznoiw,a zaltwianie swoich politycznych rozgrywak kosztem dzieci -to czyste s........wo.A co sie tyczy dodatkowych zajec,otoz oswiece Pana,ze sa rodziny muszace przezyc za 1100 zl miesiecznie ,zrobic z tego oplaty ,wyzywic sie ,posylac dzieci do szkól itd.jak z tego oplacic dodatkowe zajecia? Niech Pan sie lepiej nie wypowiada.
Stanowisko pana radnego Pruszaka jest typowym przykładem hipokryzji polityków rządzącym naszym miastem. Klasy, o których mowa isnieja w niektórych szkołach 10 lat. Do jednej z takich klas w szkole podstawowej nr 12 do niedawna uczęszczało dziecko pana prezydenta Gliszczyńskiego, obecnie jednego z orędowników ich likwidacji. Wiec raptem co??!! Przypływ politycznego altruizmu? Średnio wyedukowany obserwator sceny politycznej rozumie, że tego typu dyrektywy płyną od SLD-owskiego ministerstwa oświaty, którego intencje są oczywiste- lada moment wybory, a sondaże mizerne. Towarzysze z lewa i z prawa (tu za jego populizm należy doszlusować pana Pruszaka) bierzcie przykład z Leszka Milera, który za edukacje swojej wnuczki "bulił" lekką ręką kilka tysiączków w szkole prywatnej.
Z braterskim pozdrowieniem- "Hipokryci wszystkich opcji łączcie się"
Panie P., prosze zobaczyć na portelu, dlaczego ludzie nie idą na koncert j.radka... między innymi...
BRAWO ELBLĄŻANIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem teraz naprawde dumny ,że mieszkam w tym mieście wśród ludzi wrażliwych i doceniajacych sensowne pomysły oraz którym leży na sercu dobro dzieci - bo co w tym złego, że każdego uczy się zgodnie z jego możliwościami - a po szkole dzieci i młodzież może się integrować!!
P.S. aska luzik - nie sądzę, żeby ten, który sie podpisał MAREK PRUSZAK- to był oryginał. No i gratulacje dla córki i Ciebie - wytrwałości i skucesów.
brawo Aska Panie nawiedzony niech sie pan nie miesza gdzie nie trzeba, chyba naprawde chce pan blysnac przed wyborami I niech sie pan nie wypowiada za nauczycieli Nam sie teaki podzial podoba bo mozna wreszcie popracowac z tymi co chca cos w zyciu osiagnac Nikomu sie na sile szans nie wyrowna a mozna tylko zepsuc i opoznic tych madrzejaszych i zdolniejszych Najlepiej sie madruje nie majac nic wspolnego z oswiata Punkt widzenia zmienia sie od miejsca siedzenia co?????Litosci i niech pan juz nic nie wymysla bo nie jest to pana mocna strona
Odbieram uwagi Pana Pruszaka jako próbę usprawiedliwiania swojej bezczynności jako RADNEGO w sprawach polepszenia warunków oswiatowych w naszym mieście .Czyż nie pamieta Pan,że reforma oświaty mówiąc o wyrównywaniu szans zakładała klasy co najwyżej 25 osobowe. Teraz dzięki wam są 32.
Segregacji w szkołach publicznych być nie powinno. To jest prawda oczywista. Szkoła taka ma dać uczniom pewną standardową porcję wiedzy i umiejętności, które zgodnie z podstawowymi założeniami programu szkolnego są obowiązkowe. Wszystko co ponad ten poziom szkoła dać może powinno być opłacone dodatkowo przez tzw. organ prowadzący lub rodziców. Samorząd nie jest w stanie "zafundować" wszystkim zajęć w stopniu satysfakcjonującym. Przyczyny takiego stanu rzeczy są różne. Jednak na tyle na ile opłacić je może, powinien to robi i o ile wiem robi. Jeśli nie godzimy się na klasy z dodatkowo opłacanymi przez rodziców zajęciami w szkołach publicznych trzeba dać możliwość tym rodzinom, które tego chcą posyłania dzieci do szkół w pełni zaspakajające ich potrzeby w zakresie edukacji. Trzeba dać możliwość stworzenia szkół niepublicznych. W Elblągu atmosfery do takich działań nie ma. Osoby odpowiedzialne za oświatę uważają, że miasto w pełni zabezpiecza popyt na usługi oświatowe. Dowód - likwidacja jedynej szkoły prywatnej i "upublicznienie" jej, wstrzymanie procesu prywatyzacji przedszkoli. Dopóki nie powstanie szkoła podstawowa i gimnazjum w moim przekonaniu problem nie zostanie rozwiązany.
To, że dziecko uczy się ze zdolniejszymi kolegami to nie segregacja. Mój syn jest w wybranej przez siebie klasie już drugi rok. jestem zadowolona bo nie nudzi się okropnie jak to było w podstawówce.
Nie stać mnie na korepetycje więc taka klasa jest jedyną szansą dla mojego syna. Ponieważ jest bardzo zdolny, więc w tej klasie musi się czasami trochę wysilić. Co ja sobie chwalę.
Społeczeństwo potrzebuje ludzi wykształconych tzn. takich co będą coś umieli. Uczeń, który nie rozumie, zostaje w tyle i traci więcej niż ma korzyści. Uczeń zdolny nic nie zyskuje. Uczy się, że nie trzeba się wysilać. Wszystko przychodzi łatwo. Czy to zdolny uczeń ma być dyskryminowany? I karany?
Mądre rządy w mądrych krajach wyłapują zdolne dzieci, biednym dają stypendia i je kształcą. Reszta uczy się w przeciętnej szkole i też sobie chwali. Ten zdolny uczeń pracując oddaje dużo więcej niż dostał. W przyszłości z owoców jego pracy będzie korzystał również ten przeciętny uczeń, który też powinien osiągnąć w swoim życiu satysfakcję.
Nie dajmy się zwariować. CZY MAMY BYĆ PRZECIĘTNIAKAMI? Nie pozwólmy, aby jedni ciągnęli drugich w dół. Szarość była "modna" w komunizmie.
A Pruszak to zapomniał jak był (pożal sie Boże !!!)dyrektorem w szkole podstawowej nr 16.CO??? Moze w tej szkole nie było klas wyrównawczych!!!!!!!.dzieci segregował bezmyślnie na mądre i głupie.ja się nie dałam i dzis moje dziecko studiuje na renomowanej państwowej uczelni - jej słowa "chroń Panie szkoły od takiego nauczyciela"bo fory będzie miał tylko bardzo święty albo bardzo bogaty a nie koniecznie mądry .jeszcze sie spotkamy panie Pruszak na jakimś wiecu przedwyborczym.