UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Panie Pruszak z przykroscia stwierzdam,ze Pan bredzi.Mlodziez ktora nie chce sie uczyc nie bedzie "zawracac" sobie glowy regulkami,lekcjami itd.oni maja w glebokim "powazaniu"wszystko co wykracza poza konieczne miniumum (znajomosc liter i cyfr i to w ograniczonym zakresie) Moja corka chodzila do 6 kalsy z chlopakiem 17 letnim! typ utrudnial prace i nauczycielom i uczniom,efekt byl taki ,ze chlopcy zaczeli go nasladoac i tzereba bylo pomocy rodzicow zeby sytuacje opanowac.Cos mi sie zdaje,ze Pan nie wie o czym mowi.Niby czemu wlasciwe jest "segregowanie"na poziomie licem a nie wlasciwe na poziomie gimnazjum? jakos brak mi tu logiki.Niech Pan zobaczy co sie dzieje w gimnazjum nr.5,koszmar! jakos Pana definicja wyrownywania szans nie bardzo sie tam sprawdza.Moja corka ciezko pracuje na swoje wyniki dlaczego komus to przeszkadza?dlaczego ma obcowac z mlodzieza dla ktorej wartosci wyzsze w zasadzie nie istnieja? Niech sie Pan zastanow3i o co naprawde Panu chodzi? bo na pewno nie o dobro ucznoiw,a zaltwianie swoich politycznych rozgrywak kosztem dzieci -to czyste s........wo.A co sie tyczy dodatkowych zajec,otoz oswiece Pana,ze sa rodziny muszace przezyc za 1100 zl miesiecznie ,zrobic z tego oplaty ,wyzywic sie ,posylac dzieci do szkól itd.jak z tego oplacic dodatkowe zajecia? Niech Pan sie lepiej nie wypowiada.
aska