A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@Real - Ile drzew dokonało tego terrorystycznego zamachu na ludzi w Elblągu w ciągu ostatnich 30 lat ? ! "Bez obaw zarząd dróg nie kwalifikuje do wycinki zdrowych drzew. " GM gratuluje ufności w fachowość działań tych światłych ludzi. Według GM ich działaniami powinna się zająć z urzędu prokuratura ponieważ notorycznie i z premedytacją łamią postanowienia ustawy o ochronie przyrody. Drwale wandale w Elblągu
Lata nikt nic nie robił, drzewa niszczały to czego się teraz spodziewać... lepiej nie będzie :/
Może być lepiej. Niestety miasto w swej mądrości urzędniczej odrzuciło projekt objęcia kompleksową opieką drzew na jego terenie. Po co, wtedy takie rzezie drzew jak na Pionierskiej nie dawałyby takiej masy taniego drewna kominkowego... ? Swoją drogą, czy Redakcja Portelu mogłaby wystąpić o stanowisko do pana prezydenta Wróblewskiego w sprawie przeznaczenia pozyskiwanego w ten sposób w ostatnich latach drewna ? Co się z nim stało ? To są setki metrów sześciennych ! Kto kupił ? W jakiej cenie ? To ostatnie to będzie tajemnica handlowa... ; -)
Dawnymi laty (pamiętam jak dziś), wspinaliśmy się na drzewa, by kozikiem ściąć chociaż parę gałązek (pnączy?) jemioły i dać je mamie do ozdobienia pokoju. Tak czyniło wielu, a starsi wręczali je swym dziewczynom. Bezwiednie przyczynialiśmy się do ratowania drzew przed pasożytem. Mam też wesołe (!?) wspomnienie, gdy gałązkę jemioły wręczyłem w szkole swej ulubionej nauczycielce. Gdy zapytała się, czemu to dla niej odpowiedziałem "bo Panią kocham". Trafiłem za to do kąta przy śmiechu całej klasy. I miej tu dobre chęci.... Następnego roku ściętą jemiołę dałem już dziewczynie, za co dostałem buziaka. Ot, kobieca logika. Zaznaczam, że wspomnienie jest autentyczne!.
@GłębokaMyśl - Widzę niezłą porcję nienawiści względem urzędu z zasady bo to urząd i urzędnicy. Kilkukrotnie występowałem o wycinkę drzewa w pasie drogowym w obawie o jego stan i za każdym razem zarząd zieleni i konserwator zabytków oceniał stan kwalifikując jedynie do przycięcia nie wycięcia, może masz swoje złe doświadczenia albo klepiesz głupoty aby klepać.
@Real - "Widzę niezłą porcję nienawiści względem urzędu z zasady bo to urząd i urzędnicy. " Proszę popatrzeć na to inaczej. Wycięte drzewo w wieku 100 lat to strata dla dwóch pokoleń. Jeśli dzisiaj urodzi się panu dziecko / wnuk to ono takiego drzewa nie zobaczy, jego dziecko również raczej nie dożyje stulatka...90% drzew w Elblągu jest dewastowanych, a powinny być pielęgnowane. Posuszu nie wycina nikt, a doświadczenie uczy, że to on jest podstawowym zagrożeniem ze strony starych drzew. Zdarzają się przykłady drzew ogłowionych z pozostawionym posuszem. NIKT nie widzi problemu. Ponad wszystko obowiązują nas regulacje zawarte w ustawie o ochronie przyrody, które w Elblągu są notorycznie łamane bez żadnej reakcji prokuratury.
@RoomanR - Szanowny panie, JEMIOŁA NIE JEST RAKIEM DRZEW, choć zdecydowana większość ma taki pogląd wdrukowany w głowach. Ona żywi się sokami żywiciela, ale też żywi go produktami swojej przemiany materii. Drzewa nie obumierają na skutek działań jemioły. Raczej braku opieki nad nimi, zanieczyszczenia powietrza, uszkodzeń mechanicznych i różnych innych działań człowieka.
@Real - Proszę przeczytać ustawę o ochronie przyrody w części dotyczącej drzew. Wtedy pan dokona odkrycia, że żyje na dzikim zachodzie, krainie bezprawia.
Drzewa obumierają z powodu zanieczyszczenia powietrza i całkowitego braku opieki. Udział jemioły w tym zjawisku to legenda wdrukowana do głów w socjalistycznym modelu wychowania, który zawsze musi wskazać wroga odpowiedzialnego za wszelkie nieszczęście. W przypadku drzew padło na jemiołę.
"Jak wspomóc miejskie drzewa?" W sporej części większych miast funkcjonują kompleksowe programy ochrony drzew obejmujące ich pełną inwentaryzację, która umożliwia właściwą nad nimi opiekę i racjonalną gospodarkę nimi. Ta z kolei pozwala na bezpieczne cieszenie się wiekowymi drzewami o pięknym pokroju bez zagrażającego bezpieczeństwu ludzi i dobytku posuszu. Drzewo w dobrej kondycji nikomu nie zagraża za to produkuje tlen pochłaniając dwutlenek węgla, który ma ostatnio bardzo złą passę. Daje cień w upały, zatrzymuje wilgoć i pozwala się cieszyć swym pięknym pokrojem, zapachem kwiatów, kolorem liści od wiosny po późną jesień. Można się z tymi tezami nie zgadzać z bardzo wielu powodów... jednak dzisiejsi dwulatkowie raczej tej niezgody nie poprą, gdy już będą dorośli.