Sąsiad nie popuści

7
23.06.2004
W nocy z wtorku na środę ktoś podpalił samochód na osiedlu Nad Jarem. Nadpaliło się wnętrze kabiny Daewoo Lanosa.
Właściciel zniszczonego auta podejrzewa, że podpalenie jest dziełem jego sąsiada. - Sąsiad miał mu wielokrotnie wygrażać - wyjaśnia Alina Zając, rzecznik elbląskiej policji. Funkcjonariusze sprawdzają tę wersje. Powodem sąsiedzkiego sporu może być rywalizacja w handlu kontrabandą. Zdaniem osób znających obu mężczyzn, zajmowali się oni pokątną sprzedażą przemycanych z Rosji towarów - głównie papierosów.
P

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

JA TEZ SWOJEGO SASIADA NIE LUBIE
A (2004.06.24)

info

0  
  0
Auto nie nadpaliło się tylko spaliło doszczętnie! Wrak!!
(2004.06.24)

info

0  
  0
Tylko bagażnik został cały i dwa koła się nie spaliły, więc sie nie nadpalił tylko się spalił
(2004.06.24)

info

0  
  0
Rany i to pod moimi oknami się działo - a ja nic nie słyszałam!!! Ale mam sąsiadów...
Iness (2004.06.24)

info

0  
  0
Na jakiej ulicy były te fajerwerki?
(2004.06.24)

info

0  
  0
Napiszcie jak bylo na prawde to nie byly porachunki przemytnikow tylko po prostu ten sasiad jest glupi zeby za psa spalic samochód i on sie spalil doszczętnie
Sąsiad (2004.06.28)

info

0  
  0
To były porachunki mafii z jaru a swoją drogą tego psa i jego własciciela nalezy uśpić są grożni dla otoczenia, spalony samochód to nic ale ręce wkręcenone w imadła to już coś policja wie o wszystkim tylko czeka aż kogoś zabiją bo to to takie nic sobie gratulacje dla pana komendanta a mówił ze będzie lepiej.
(2004.06.29)

info

0  
  0