Prace nad wdrażaniem systemu jakości trwały dwa lata.
- Szczegółowo rozpisaliśmy procedury dotyczące prowadzenia poszczególnych rodzajów spraw, m.in. gwałtów - mówi rzeczniczka elbląskiej komendy, Alina Zając. - Mamy teraz specjalne pomieszczenia, w których psycholog i policjantki rozmawiają z kobietami i to my przychodzimy do każdej z pokrzywdzonych, nie zmuszając jej do czekania i rozmów z kilkunastoma osobami. Uporządkowaliśmy także naszą dokumentację tak, by łatwo było do niej wrócić, a panie w recepcji od początku do końca zajmują się osobą.
Komendant Główny Policji Antoni Kowalczyk zapowiedział w Elblągu, że przyszedł czas, by zmienić kryteria oceny pracy policji. - Najważniejszą oceną tego, co robimy jest dziś ocena społeczna. W przyszłym roku chcemy skorzystać z badań, które dla nas przygotują niezależne ośrodki badania opinii publicznej. Musimy wiedzieć, co o nas myślą mieszkańcy, czy znają swojego dzielnicowego i czy widzą policjantów na ulicach. Będziemy także zabiegać o uproszczenie procedur w drobnych sprawach karnych - powiedział Antoni Kowalczyk.
Komendant Kowalczyk powiedział także, że rozpocznie zabiegi o to, by komendanci jednostek wybierani byli w drodze wewnętrznych konkursów.
- Konkursy wewnętrzne pozwolą na to, by politycy przestali wpływać na dobór kadry zarządzającej, policja nie jest przecież instytucją polityczną.
- Po raz pierwszy w historii polskiej policji jest jednostka, która zasługuje na certyfikat jakości - powiedział podczas uroczystości w Bibliotece Elbląskiej wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Zbigniew Sobotka.
Komendant elbląskiej policji, Krzysztof Starańczak:
- W policji warto mieć marzenia. One się spełniają.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter