Elblążanie wystąpili w składzie: Zbigniew Chrzanowski, Mirosław Chanas i Wojciech Frąckiewicz.
Na zdjęciu trzy pierwsze drużyny:1. miejsce „Lusox” Sandomierz, 2. miejsce „Elspin-Milex” Elbląg, 3. miejsce „Kaszub” Somonino.
Dla niewtajemniczonych: spinningista to wędkarz łowiący ryby za pomocą sztucznych przynęt - rozmaitych błystek, gumek i woblerów.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
no gratulacje panowie:) w elblagu jest wielu bardzo dobrych wedkarzy nawet jeden z nich jest moim mezem hihi :)
Nie wiem tylko dlaczego nikt nie bierze d uwage faktu marnowania pieniedzy na nagrody! Pieniadze powinny zostac ofiarowane na prawdziwe wedkarstwo katolickie. Ojciec Tadeusz wniesie oficjalny protest do organizatorow!
Marnowanie czasu i pieniedzy. Moze jeszcze wedkarstwo zostanie dyscyplina olimpijską? Juz lepiej było zorganizowac polowanie na kaczki, przynajmniej jakis pozytek by był :)
Ile startowało drużyn - tylko 3? Na zdjeciu sa pierwsze trzy i obawiam sie ze jedyne. Brawo za osiagniecia elblascy wędkarze!
Marnowanie czasu? Oczywiście że tak! Sami wędkarze mówią że tylko chory psychicznie człowiek może tyle wytrzymać z wędką w ręku :P
Marnowanie pieniędzy? Zdecydowanie nie! Tutaj nie chodzi o nagrody, tylko o spotkanie się w miłym towarzystwie (wariatów takich jak ty) i o PRESTIGE :P
Do fijołka: Drużyn bylo napewno ponad 30
Do fąfały: Co do strzelania do kaczek... to zawody na pewno odbywały się "na żywej rybie" więc pewnie przeżyło więcej ryb niż kaczek na polowaniu.
Fajny sport, mam nadzieje że ryb nie zabierają, gratuluje i pozdrawiam
Etyka ludzka zeszła na psy.Świadomie zadajecie cierpienie rybkom i nazywacie to sportem.Wstyd.