Miejski projekt zakłada, że ulica Stary Rynek, jako reprezentacyjna promenada, powinna być deptakiem, wyłożonym granitowymi płytami. Oczywiście możliwy byłby w określonych godzinach dojazd samochodów z zaopatrzeniem do sklepów. W ciągu ulicy, kostką brukową, zaznaczone byłyby tylko ciągi, którymi niegdyś biegła granica pomiędzy chodnikiem i jezdnią.
- Robiliśmy animacje komputerowe tak wyglądającej ulicy. Radni zaakceptowali tę koncepcję - powiedziała Czesława Piotrowska, członek zarządu miasta - Założenie jest takie, by dobrze się chodziło, tak jak po Długim Targu w Gdańsku.
Miejski projekt czeka już na realizację. W budżecie na ten rok, na rozpoczęcie prac przy odbudowie ulicy, przeznaczono 500 tysięcy zł.
Tymczasem ten miejski projekt nigdy nie uzyskał zgody konserwatora zabytków. Odchodząca do pracy w malborskim zamku Maria Lubocka- Hoffman, dotychczasowy zastępca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie, nigdy nie chciała się zgodzić na tę koncepcję. Jej zdaniem, przy rekonstrukcji ulicy trzeba zachować jej pierwotny kształt i przeznaczenie. Nie można - zdaniem Lubockiej - wprowadzać zmian, która zupełnie nie przystają do ogólnej koncepcji odbudowy Starego Miasta. W jej opinii, ulica powinna być wyłożona brukiem i posiadać wyraźnie zaznaczone krawężnikami chodniki dla pieszych.
Jesteśmy ciekawi, jak zachowa się następca Marii Lubockiej - Hoffman i czy zaakceptuje miejski projekt. Na razie jeszcze nie wiadomo, kto będzie czuwał nad rekonstrukcją Starego Miasta i czy władzom uda się własny projekt przeforsować.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter