Spór o miejski deptak

Moje zdanie - wygląd taki jak Piotrkowska w Łodzi czyli mnóstwo ogródków w sezonie letnim, dużo małych lokali (mały czynsz!) na zaledwie kilka stolików, zakaz poruszania się dla samochodów wszelakich - ruch pieszy albo jak to jest w Łodzi riksza zrobiona z rowerów. Reszta bez zmian czyli hotele, banki, biura itp. Wówczas miejsce to może mieć trzy różne pory swojej aktywności: dzień w godzinach roboczych, popołudnie - zatrzymajmy ludzi po zakupach i wreszcie wieczór i noc dla bawiącej się młodzieży. Dziś mamy najbardziej rozwiniętą tę ostatnią formę aktywności Starego Miasta. Dlatego ja widzę tam polbruk na całej długosci...

Ryszard Ochódzki