A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Kolego elbl jes - wjazd dla mieszkańców i pracujących.? OK, ale co z parkowaniem. Teraz po Starówce piesi chodzą środkiem ulicy, bo samochody ciaśniutko obstawiają pobocza (bo chodników oczywiście brak). Starty Rynek, Garbary no i oczywiście Wigilijna to jeden wielki parking. Samochody blokują przejście (SR i G) a na Wigilijnej ciężko jest się wyminąć z samochodem jadącym z przeciwka. Ja tu mieszkam i pracuję, ale samochód trzymam na parkingu poza starówką.
Wjazd tak, ale 5 min i wynocha, parkowanie poza starówką inaczej za rok czy dwa w ogóle nie będzie można tu przejść pieszo.Waskie uliczki mają swoje ograniczenia. Co do ruchu kołowego to jeszcze niech kochane miasto nie zapomina, że tam gdzie zezwoli na ruch samochodów naćpane gnojki po knajpianym amoku będą się ścigać w swych zabytkowych i kradzionych maszynach. Konieczne są spowalniacze, jeżeli dla kogoś nie jest to oczywiste zmieni zdanie wkrótce, po pierwszym trupie rozjechanego pieszego. Zapewniam was, że to się stanie wkrótce bo wyścigi trwają i jedynym ich ograniczeniem jest póki co tragiczny stan nawierzchni na starówce.
A JA MAM W D DEPTAK PO CO DEPTAK JEŻELI JESZCZE PRZEZ 10 LAT NIE BĘDZIE TU DOMÓW POZATYM 90 PROCĘT STARÓWEK ŚWIATA OBYWA SIĘ BEZ KRETYÓSKICH GRANITOWYCH TABLIC .NA STARÓWCE POTRZEBNY JEST RUCH SAMOCHODÓW OSOBOWYCH BO INACZEJ GROZI JEJ ŚMIERĆ .ALE SŁONINA ZABIJA WRZYSTKO CO STANIE MU NA DRODZE JEŻELI ZDĄŻ Y PRZED WYBORAMI UŚMIERCI TEŻ STARÓWKĘ
Ludzie Pitrowska w Łodzi jest tak beznadziejna żę szok do Długiej w Gdańsku nawet się nie umywa!!! Ale jest faktem że na Piotrkowska jest najwięcej barów w Polsce na jednej ulicy.
Redakcja pisze: Jak ma wyglądać główna ulica elbląskiej starówki? W tej kwestii nigdy nie było zgody pomiędzy władzami Elbląga i konserwatorem zabytków.
Teraz wiem, dlaczego konserwator (-ka) odeszla do Malborka. Do Mirka, jakbym mial buty ruskie "nie gniotsja i nie lamiotsja" to bym mogl nawet chodzic po piekielnym bruku. Ale jak moga chodzic po takiej ulicy codziennie do pracy redaktorzy z Glosu Elblaskiego. Tylko podziwiac ich wytrwalosci. Chyba, ze wszyscy sa ludzmi motoryzacji.
ładne zdjęcie
Do Bogdana: Redaktorzy są raczej zmotoryzowani, ale mylisz się co do tytułu gazety, na starówce jest Dziennik Elbląski. A ten jest akurat przy pięknie wyremontowanej uliczce na starówce. Akurat na zdjęciu widać budynki, które stoją na jej początku. To ten po lewej biały budynek
Bogdan często przyjeżdzasz do Elbląga?
Elblaska starowka... bo akurat na niej tyle rzeczy jest do roboty, ze wszyscy tam pedza, jedyne sensowne miejsce to chyba parasole w lato nad kanalem, troche uroku maja. Na starowce duzo jeszcze jest do zrobienia , a bruk niech zostanie taki jaki jest, wkoncu pasuje do 'placu budowy'. Moze za pare lat kiedy starowka sie rozbuduje i bedzie tam wiecej miejsc w ktore warto isc, warto zobaczyc (pomniki, rzezby, itp...), to wtedy moznaby sie zajac budowaniem deptaka... a narazie to po co?
To przedmówcy: Od czegoś trzeba zacząć. Dlaczego właśnie nie od deptaka??? A co do rzeżby to też od razu taką postawią. A też przecież mamy tam pomnik papieża.
Przepraszam, sie pomylilem. Dziennik brzmi jakos banalnie, Glos Elblaski to cos jakby glos ludu elblaskiego. Ale to ci redaktorzy powinni walczyc o lepsza starowke.
Ciekawi mnie jedna sprawa. Do mojego wyjazdu na Zachod w roku 1981 zawsze widzialem zamurowana wielka dziura w zabytkowej baszcie targowej. Myslalem owczesnie, ze w marcu 1945 r strzelono z armaty w ta baszte. Z materialow niemieckich dowiedzialem sie, ze byl tam piekny zegar basztowy. Ciekawi mnie historia tego zegara. Gdzie on jest? W Warszawie, Moskwie. Szkoda, ze nie zyje ks. Klimuszko. On by wskazal miejsce, gdzie jest ten zegar.