Rocznica zdobycia Elbląga

16
04.02.2013
Rocznica zdobycia Elbląga
fot. nadesłana
10 lutego będziemy obchodzić ważną rocznicę w historii naszego miasta, czyli 68. rocznicę zdobycia Elbląga przez Armię Czerwoną w 1945 roku. W tym roku w programie uroczystości dla zainteresowanych przewidziano możliwość składania kwiatów pod pomnikiem żołnierzy Armii Czerwonej, wystawę oraz spotkanie w Kawiarence Clio.
10 lutego (niedziela) w godz. 15.30 - 16.00 pod Pomnikiem Żołnierzy Armii Czerwonej zostanie wystawiony posterunek honorowy. W tym czasie zapraszamy wszystkich chętnych do składania kwiatów i wieńców.
   12 lutego o godz. 17.30 wszystkich zainteresowanych bliższym poznaniem czasu walki o miasto w 1945 r., zapraszamy do Klubu Garnizonowego w Elblągu, gdzie odbędzie się otwarcie ekspozycji broni, umundurowania i oporządzenia z okresu ostatniej wojny. Wystawa przygotowywana jest przez Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze „Denar” (działające przy Klubie Garnizonowym w Elblągu).
   O godz. 18.00 przewidziane jest spotkanie w Kawiarence Clio, organizowanej przez Muzeum Archeologiczno - Historyczne w Elblągu i elbląski oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego. Kawiarenka wyjątkowo odbędzie się w Klubie Garnizonowym 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Gościem spotkania będzie Tomasz Gliniecki, autor m.in. telewizyjnych opowieści o lokalnych tajemnicach II wojny światowej, który przedstawi swoją świeżo wydaną książkę pt. „Elbląg czasów wojny”.
   
   Program obchodów:
   10 lutego (niedziela)
   Pomnik Żołnierzy Armii Czerwonej, ul. Agrykola
   godz. 15.30 – 16.00 Posterunek Honorowy
   
   12 lutego (wtorek)
   Klub Garnizonowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej ul. Mierosławskiego 5
   godz. 17.30 – otwarcie wystawy
   godz. 18.00 - Spotkanie w Kawiarence Clio
   
   
Joanna Kujawska, Departament Kultury UM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Wszystko pięknie ale dlaczego od wczoraj nie ma wody na Robotniczej? Średniowiecze...
Czytelnik_MOBI_87489 (2013.02.04)

info

0  
  1
dlatego ze wlasnie koparka robi dziure w chodniku pod kosciolem
(2013.02.04)

info

1  
  0
no w końcu Zdobycia! a nie wyzwolenia jak nas mamiono przez 70 lat
(2013.02.04)

info

1  
  1
Zdobywali dla siebie, ale Elbląg przypadł nam przez psikus historii. Churchuil w jedynym pozytywnym swoim posunięciu dla Polski, ale i przed strachem coraz większych żądań Stalina, powiedział mu " wała ". Przybyli tu cwaniacy z Warszawki, szabrownicy, troche inteligencji, a na końcu narodek który mieszkał na kresach i na chleb mówił " beb", mieszkał w chałupach strzechą krytą, za które w ramach repatryjacji dostał domki i mieszkania z cegły i skanalizowane. Dobra te były dewastowane, zwłaszcza na wsiach, gdzie narodek nie wiedzał jak sie korzysta z dóbr cywilizacji. Dzięki wam sowieccy sołdaci że tak pędziliście na Berlin nie dbając o własne zycie ( 32 tyś leży w Braniewie i kilka tysiecy w innych miejscach w tym w Elblągu), dzięki czemu Churchil dostał "rozwolnienia" i sprzeciwił sie poraz pierwszy Soso. ..
(2013.02.04)

info

1  
  1
Może i jest różnica między zdobyli, a wyzwolili, ale co to za Posterunek Honorowy i kwiaty? Pytam przez wzgląd na ciekawość.
JaroSławek (2013.02.04)

info

0  
  0
Ojciec moj nakzem przyjechal do Elblaga z Bydgoszczy gdziezostawil nowonarodzonego synka i zone jako piekarz-cukiernik piekl chleb dla owczesnych mieszkancow. Do dzis jestem dumny ze nalezal do grupy osadnikow nowej Polski, ciezkie to byly lata, wraz z rodzina z poznanskiego zabespieczal mienie piekarni przy obecnie Browarnej wtedy 3-maja. szabrownikow bylo co nie miara ale to wojna czyni w ludziach zmiany nie zawsze na lepsze. Jak nieco podroslem bawilem sie na gruzach dawnej fabryki cukierkow. Mam respektet do rosjan za to co zrobili dla zdobycia Berlina, szanuje pamiec tamtych dni. ..
andrzejocha17 (2013.02.04)

info

1  
  1
jak zdobyli, to czemu my świętujemy?
;:::;;; (2013.02.04)

info

0  
  0
Andrzejocha - przyłaczam sie do tego co piszesz. Ci co nie wiedza dlaczego są kwiaty i warta honorowa, to włąśnie dlatego zginęli tysiące kilometrów od domu. Natomist na paradzie zwycięsców w Londynie, nie było polskich żołnierzy, a nawet lotników którzy uratowali "agolom"tyłek. To jest wyższość kultury wschodniej nad " dumną" ale durną zachodnią.
(2013.02.04)

info

1  
  0
Urodziłem się po wojnie, znam trochę historię i wiem, że w latach wojny i po niej nic nie było białe i czarne. Wszystkie narody zaangażowane w wojnę były poszkodowane, chociaż nie w równym stopniu. Czy nie czas zacząć o tamtych czasach myśleć jak o czasach minionych, złych i strasznych ale minionych? Nie wolno nam o tamtych czasach zapominać, ale musimy się nauczyć rozmawiać o nich spokojnie, bez emocji. Po każdej stronie byli mordercy, ale byli też bohaterowie ratujący nieznanych sobie ludzi (ryzykując często życiem własnym i rodziny). Dlaczego my Polacy, nie potrafimy o tym rozmawiać spokojnie. Przecież jak powiedział prof. Bartoszewski: "W czasie wojny najbardziej bałem się Polaków!" i to jest prawda. Należy mówić o wszystkim, nie jesteśmy aniołami lecz zwykłymi ludźmi. Na pewno ktoś zaraz napisze, że to nas mordowano, że do nas strzelano, że gwałcono nasze kobiety. A my co, nie robiliśmy tego samego? Dlatego jeszcze raz nawołuję, zacznijmy o czasach minionych rozmawiać bez zacietrzewiania. Oddajmy cześć poległym w boju ale jednocześnie nie darujmy mordercom. Przecież wejście wojsk radzieckich na te ziemie było WYZWOLENIEM, taka była prawda. To nie Amerykanie te ziemie wyzwalali tylko Rosjanie. Że przez następnych prawie 60 lat ci sami Rosjanie próbowali nas zniewolić to prawda, ale to przecież nasi dzisiejsi "przyjaciele" na to nas skazali dla własnych partykularnych interesów.
Ewon (2013.02.04)

info

1  
  0
Ten " narodek " który tu przybył nigdy na chleb nie mówił inaczej jak chleb. Tu przybyli ludzie którzy od wieków mieszkali w granicach Rzeczypospolitej. I całe wieki bronili tradycji i polskości. Był czas, że byle szabrownik zwracał się pogardliwie '' wy za Buga " Mój stryj walił wówczas delikwenta w pysk i do leżącego mówił : i za Tamizy, bo był w RAF -ie. Różni ludzie tu zamieszkali. Taka była rzeczywistość. Jak i ta, że to Rosjanie zdobyli Elbląg. A tym co leżą na cmentarzu w Braniewie, Elblągu należy się szacunek. Tak jak każdemu poległemu żołnierzowi. I nie ubierajmy Ich w szaty o kolorze barwy politycznej. Bo mundur jest zielony. I niech tak zostanie.
(2013.02.04)

info

1  
  1