Przede wszystkim zaufać Bogu

24
01.04.2005
We wszystkich elbląskich kościołach gromadzą się wierni, by modlić się o zdrowie dla Ojca Świętego.
Jan Paweł II cierpi w Watykanie, ale w swojej męce nie jest sam. Wraz z nim cierpią wierni na cały świecie. - W kościołach gromadzi się coraz więcej elblążan - mówi ks. Andrzej Kilanowski, rzecznik prasowy elbląskiej kurii biskupiej. - W tym trudnym czasie musimy zachować spokój, cierpliwość, opanowanie. Przede wszystkim trzeba pokładać ufność w Bogu. Przypominamy, dziś o godz. 18.00 w katedrze biskup elbląski ks. Jan Styrna odprawi uroczystą Mszę świętą w intencji Ojca Świętego. Zobacz także: Za zdrowie Ojca Świętego
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Obyś był jak najdłużej pośród nas... Najważniejsze jest jednak to abyś NIE CIERPIAŁ!!! Nie wyobrażam sobie aby Go nie było z nami i trochę jest to egoistyczne ale Ojciec Święty jest dla mnie zwyczajnie największym autorytetem, jedynym człowiekiem od którego aż promieniuje świętość i siła...oby trwała!!!
:-(((( (2005.04.01)

info

0  
  0
Módlmy sie za zdrowie Ojca Narodów...Niech nasze Światełko nie zgaśnie!!!!!Niech Bóg uchowa Jana Pawła II,od cierpień.
szaulinka (2005.04.01)

info

0  
  0
APEL DO WSZYSTKICH INTERNAUTÓW - ZAPALMY ŚWIECE DLA PAPIEŻA W NASZYCH OKNACH.
MALA (2005.04.01)

info

0  
  0
podpisuję się pod tym, co napisal mój przedmówca. Lecz jednocześnie pragne dodać, ze najwazniejsze jest być przy osobie umierajacej. I własnie te modlitwy , ktore płyna z ust ludzi na całym świecie zbliżają nas - modlących sie do umierajacego papieża.A jesli w codziennej modlitwie mówimy - "...i bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi" - to przede wszystkim trzeba pokładać ufność w Bogu. A modlitwa o zdrowie?...w sytuacji gdy komunikaty sa jednoznacznie złe? ...publicystka Halina Bortnowska - powiedziała przed godziną:- Nie powinno się zatrzymywać umierajacych. I ja tez tak uważam, choc bardzo mi smutno jest w tej chwili.
egzegeta (2005.04.01)

info

0  
  0
chvcilabym zeby papiez jak najszybciej wrocil do zdrowia bo bez niego to Polska bedzie strasznei zrospaczona i na dodatek nie tylko Polska modlmy sie wszyscy o jego zdrowie :(
asia :( (2005.04.01)

info

0  
  0
tyle lat nas uczył...A teraz pokazuje jeszcze jak w zgodzie z sobą i z Bogiem opuszczać ten świat. Mniej słów, więcej modlitwy ( słowa Józefy Hennelowej ). Trudniej będzie bez niego...
ryzol (2005.04.01)

info

0  
  0
Nie bądźmy samolubni. Przecież śmierć nie jest końcem. Będziemy z Nim zawsze tak jak On z nami.
Tomlsv;;;;;;;;;; (2005.04.01)

info

0  
  0
Nic nie mówie....ale na TVN przed 10 minutami, przerwali siostrze mowe i powiedzieli ze maja wiadomosci z Watykanu. Teraz już nie ratuja sie stwierdzeniami o zdementowaniu plotek. Wszyscy wierni któych pokazuja w TV płacza, nawetreporterom kreci sie łezka w oku. To chyba już po wszystkim. Kochamy Cie Ojcze!! Nigdy nie zapomnimy wielkiego POLAKA!!!!!!
Sannderss girl (2005.04.01)

info

0  
  0
Powiedzcie mi, oświećcie mnie, dlaczego media są takie tępe i wyprzedzają fakty? Niedawno mowili o papiezu w czasie przeszlym!!!!!!!!! w Angorze przeczytalam , ze juz rok temu, co do joty i zapiety na ostatni guzik byl plan transmisji z Watykanu podczas choroby papieza lub Jego stanu krytycznego.......
agnieszka (2005.04.01)

info

0  
  0
...właśnie... "nie powinno się zatrzymywać umierających" Jak ktoś powiedział "nie będziemy sie mofdlić o papierza, tylko DO papieża". Nam wszystkim jest tak bardzo ciężko, w każdym jeszcze tli się iskierka nadziei, a w Janie Pawle II - tli się iskierka zycia, która jest coraz słabsza i słabsza... Przez moment, gdy błednie poinformowano świat Jego śmierci, poczułam ulgę... ten kryształowy człowiek odszedł... zgasł... Zgasł w miłości i dobroci, jest Mu teraz dobrze... odpoczwa... Ale nie - on jeszcze cierpi. Bardzo Go kocham, ale jakąs inna miłością, pełną szacunku, podziwu i pokory... , ale pozwólmy Mu odejść, On słuzył nam 27 lat, teraz pragnędla Niego spokojnego przejścia przez tą granicę... Wiem, że będzie tam szczęśliwy, dozna odpoczynku, spokoju i błogości... Wiem... jestesmy tylko ludźmi i tak jak ciężko jest nam się pogodzić ze stratą najblizszych, tak samo nie potrafimy zrozumieć tajemnicy śmierci tego kryształowego człowieka. Zaufajmy, że będzie mu tam dobrze...
M. (2005.04.01)

info

0  
  0