A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
"To nie prawda ze zycie sie konczy, zycie sie zmienia!"
Pamietajcie o tym, tam gdzie idzie będzie mu dobrze.
"Papież wyruszył w droge, z której nie ma już powrotu".
Dajcie mu odejsc w spokoju. Módlcie sie ze niego ale z nie róbcie sensacji z umierajacego człowieka.
A wiecie co jest najsmutniejsze???
Papież umiera zdala od ojczyzny, od Polski za która tak bardzo zawsze tesknił!!!
Badzcie tez czujni na to co mówi prasa i telewizja. Dziennikarze i reporterzy płacza, zaczeli nawet mówić o papiezu w formie przeszłej!!!
[*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] Płomień swiecy pomaga koncentrowac sie, zapalajac swieczki za papieza skoncentrujemy sie w modlitwie, proscie o (moze xle zabrzmi) ukrucenie jego cierpienia albo po prostu dla niego, zróbmy to w ostatnich chwilach.[*][*][*][*][*][*][*][*][*]
"Tego wieczoru lub tej nocy Chrystus otworzy drzwi Papiezowi"
mam pytanie do was drodzy czytelnicy ... czy ktoś zastanawiał sie nad tym co bedzie po śmierci Papieża (czego mu oczywiście niezycze..) tak sobie siedziałem i myślałem o Nostradamusie ... mam nadzieje ze to sie niesprawdzi ... ale kto zna wyroki Boskie ?!?
WIARA W BOGA TO WIARA W CUDA, A O TAKI CUD POWINNIŚMY SIĘ MODLIĆ TERAZ DLA PAPIEŻA. UWIEŻMY W TO ŻE BÓG NAS WYSŁUCHA. PROPONUJE W TEJ INTENCJI ZAPALIĆ ŚWIECZKĘ POD POMNIKIEM PAPIEŻA PRZY KOŚCIELE ŚW. MIKOŁAJA
Tylko w rekach Pana Boga sa wszystkie nitki i tylko On wie co jest dobre dla ludzi. Czysto po ludzku straszny zal i smutek.
Ojcze święty wyruszasz w DROGĘ DO ŚWIATŁA. Jesteś szczęśliwy, pogodny bo wiesz że dla CIEBIE nic się nie kończy, płaczemy nad sobą bo tu zostaniemy trochę zagubieni i przestraszeni ale TY mówiłeś że mamy być odważni i będzimy starać się takimi być.Dziękuję CI za wszystko ,jest nam smutno my nie zapomnimy o TOBIE TY dalej czuwaj nad nami z GÓRY.
MÓDLMY SIE WSZYSCY, ZA ZDROWIE OJCA ŚWIETEGO.
BO TYLKO TO JEDNO NAM POZOSTAŁO.
Myślę,że powinniśmy pogodzić się z tym, co dzieje się z OJCEM ŚWIĘTYM.
Śmierć jest dla każdego z nas czymś tragicznym, czymś, czego nie rozumiemy i nie chcemy przyjmować do wiadomości, że kiedyś tam nastąpi.
Każdy z nas powinien przemyśleć tak naprawdę: "PO CO ŻYJEMY, I CO MAMY Z TEGO ŻE ŻYJEMY?". Te pytania są na prawdę trudne, ale czasem trzeba stawić czoło złu i starać się je przezwyciężać.
Dziś i każdego następnego dnia, możemy być z Papieżem w modlitwie za jego zdrowie, w myślach i zachowywać jego naukę i przesłanie, gdzieś głęboko w naszych sercach. Niech to co głosił, będzie dla nas wsparciem i motywacją do dalszego działania.
Starajmy się by życie nasze trwało i było piękne!
KOCHANI PAMIĘTAJCIE: ŻYJE SIE TYLKO RAZ, DLATEGO KORZYSTAJMY Z TEGO ŻYCIA JAKIE MAMY I JEST! WIĘCEJ SZANSY NA ŻYCIE NIE DOSTANIE ŻADNE Z NAS.
POZDRAWIAM CZYTELNIKÓW.
Kochany Papiezu nie odchodz jeszcze!!!!Swiat juz nigdy nie bedzie taki sam....nie bedzie lepszy...bo to wlsnie Ty byles jedynym czlowiekiek ktory mogl cokolwiek zmienic , rozkruszyc nawet najtwardsze serca....Tak bardzo Cie kocham..a to wszystko co teraz sie dzieje jeszcze bardziej mi to uswiadomilo:(:(Ile bym dala by moc pojechac teraz do Rzymu i byc jak najblizej Ciebie!!!Modlic sie z tlumem wiernych kochajacych Cie ludzi w ktorych sercach ciagle obecna jest nadzieja...:(Takiego Polaka nie bylo i juz nigdy nie bedzie!!!Odchodzi najwspanialszy przywodca na swiecie....Nasz BIAŁY PIELGRZYM...nasz rodak....Mam nadzieje ze we wszystkich sercach pozostanie to co przez caly swoj pontyfikat chcial nam przekazac...nauczyc nas jak zyc i kochac...W takich chwilach trudno dobrac slowa..Wiec modlmy sie...ZJEDNOCZMY SIE W MODLITWIE!!!!!!
NIECH KAZDY KTO TU ZAJRZY ZAPALI SWOJA SWIECE W INTENCJI JANA PAWLA II!!!!!!!!!!!!ABY TEN PLOMIEN JAK NAJDLUZEJ SIE PALIL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[*]
Nie stój i nie płacz
Mnie tutaj nie ma, nie spoczywam tutaj
Jestem wichrem smagającym,
Jestem błyskiem diamentu na śniegu,
Jestem promykiem słońca padajacym na dojrzałe zboże
Jestem łagodnym deszczem jesieni,
Kiedy budzisz się w porannej ciszy,
Jestem szybkim,dodającym otuchy lotem cichych ptaków krązacych wkoło
Jestem jedną z tych gwiazd świecacych nocą,
Nie stój więc i nie płacz
Nie ma mnie tutaj!...nie umarłem
Odszedł od nas Ktoś najdrozszy...nie zabrzmi już ten głos ukochany...pozostanie miejsce ciagle puste...którego nic zapełnić nie bedzie w stanie