Wybrany wątek opinii
Świetny pomysł. Ci, którzy powinni być na "pierwszej linii frontu (w końcu przysięga Hipokratesa zobowiązuje)pozamykali się w przychodniach. Pani/pan doktor wyśle dziecko do szkoły (nauczyciele się nie zarażają), zrobi zakupy w supermarkecie (a jakże pani kasjerka też się nie zaraża), a sama w zaciszu gabinetu odbierze (lub nie)kilka telefonów, zajrzy do gardła (oczywiście na zdjęciu z telefonu), posłucha w słuchawce kaszlu. Z całym szacunkiem do zawodu lekarza ale coś mi tu nie gra. .. gdzie mamy się leczyć? No wiadomo, że prywatnie bo wtedy pani/pan doktor nie boi się zarażenia. Koleżanki, koledzy po fachu- czas pomóc lekarzom i pielęgniarkom w szpitalach.
Do moderacji
Odpowiedz
57
11
@pacjent - Oni się tam sami nie pozamykali deklu! To są rozwiązania systemowe, zapytaj ministra zdrowia dlaczego tak jest.
Do moderacji
Odpowiedz
3
0
@pacjent - Duży a w przysięgi wierzy.
Do moderacji
Odpowiedz
0
0
@Cornick - Po pierwsze, deklem nie jestem. Po drugie, rozwiązania systemowe obowiązują chyba wszystkich? Więc dlaczego funkcjonują przychodnie, które w dużym reżimie sanitarnym ale jednak pacjentów przyjmują i farsy z leczenia nie robią. Zresztą dyskusja z osobą o tak niskim poziomie kultury jak Twoja nie wnosi nic pozytywnego.
Do moderacji
Odpowiedz
4
0