W pierwszym meczu pomiędzy EB Startem a Piotrkowią w Piotrkowie zdecydowanie lepsze okazały się piotrkowianki, które wygrały 39:23. To była największa porażka naszego zespołu w tym sezonie.
- Największe zagrożenie ze strony Piotrkowi to rzuty z drugiej lini. Dlatego w sobotę musimy zagrać agresywnie w obronie - mówi trener elbląskich zawodniczek Jerzy Ringwelski.
Przed sobotnim meczem trener Ringwelski ma do dyspozycji wszystkich zawodniczki. Wyzdrowiała już druga bramkarka Justyna Alberciak. Lekkie problemy ze stopą ma rozgrywająca Monika Pełka. To skutki kontuzji jakiej ta 22-letnia zawodniczka nabawiła się w listopadzie ubiegłego roku. Trener Ringwelski planuje jednak, że Pełka zagra.
Po meczu z Piotrkowią tydzień później EB Start zagra w Gdańsku z miejscową AZS AWF Natą. Ten mecz będzie decydujący o tym, która z drużyn, EB Start czy Nata, zajmą po rundzie zasadniczej szóste miejsce gwarantujące walkę w strefie medalowej.
Spotkanie zostanie rozegrane w hali MOS przy ul. Kościuszki 77a. Początek meczu o godz. 17.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter