Muszą wygrać

11.01.2001
Z tylko jedną bramkarką najprawdopodobniej do sobotniego meczu z Ruchem Chorzów przystąpi EB Start Elbląg. Rozchorowała się Justyna Alberciak.
Nasze piłkarki muszą w sobotę wygrać we własnej hali z chorzowskim Ruchem aby myśleć o zajęciu miejsca w pierwszej szóstce. Mimo że w pierwszej rundzie EB Start przegrał w Chorzowie 20:25 trener elbląskich szczypiornistek jest dobrej myśli. - Teraz gramy znacznie lepiej niż w pierwszej rundzie - stwierdził. - Przykładem tego jest Ela Olszewska, która w pierwszych pięciu meczach drugiej rundy rzuciła już 20 bramek. Największym zmartwieniem trenera Ringwelskiego przed meczem z Ruchem Chorzów jest brak jednej z dwóch bramarek Justyny Alberciak. - Na początku tygodnia się rozchorowałam. Okazało się, że mam zapalenie oskrzeli, i na 99,5 proc. nie zagram w jutrzejszym meczu - mówi Alberciak. Najprawdopodobniej przez cały mecz elbląskiej bramki będzie strzegła Natalia Charłamowa. - Musimy w przyszłym sezonie postarać się o trzecią bramkarkę, aby nie dochodziło do takich sytuacji - dodaje Ringwelski. Mecz odbędzie się w hali MOS przy ul. Kościuszki 77a. Początek o godz. 17.
AK

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter